20:42
templariusz tem

GORSI OD TARGOWICY?
Jurgielt – z niemieckiego „doroczny pieniądz” kojarzy się z pensją pobieraną w czasach stanisławowskich z rosyjskiej ambasady przez polskich polityków. Tradycje takiego zachowania są jednak wcześniejsze, a pierwsi jurgieltnicy nie uznawali się za zdrajców ojczyzny. Ale już wśród tych wspierających za pieniądze interesy Rosji w Rzeczpospolitej Obojga Narodów więcej było degeneratów niż postaci światłych.

1,4 tys.