Nie matura a chęć szczera
Czy znasz zaklęcie przenoszące do rady nadzorczej Sp. Skarbu Państwa? - pyta Hermiona Harrego Pottera. Tak.. „Collegium Humanum”
Jak wiele po rozwiązaniach szczęśliwie minionych czasów PZPR odziedziczyło PiS? W czasach PRL opowiadaliśmy dowcip. Dzwoni sekretarz PZPR do rektora uczelni z zapytaniem „Na którym roku jestem towarzyszu rektorze” „Na drugim” odpowiada rektor. „Oj słabo się staracie towarzyszu rektorze, oj słabo” Czy o takich wzorcach PiS mogło zapomnieć, gdy tyle miejsc w radach nadzorczych było do obsadzenia?
Ten humor z okresu PRL zrealizowało PiS. Potrzeba miernych ale wiernych jakimi lubił otaczać się Jarosław Kaczyński, stworzyła „fabrykę dyplomów MBA dla PiSiewiczów”, w której rektorem był Paweł C., otwierającą partyjnym kolesiom i ich znajomym drogę do posad w Spółkach Skarbu Państwa nie w dwa lata, jak było na innych uczelniach a w kilkadziesiąt dni. W takim czasie dyplom miał uzyskać Marek S. ekspert rady działającej przy prezydencie dyplom dni. Jak podaje Radio Z, sprawą już zajął się pion śląski Prokuratury Krajowej. Ta „kuźnia talentów PiS” wydawanie dyplomów MBA opierała na współpracy z zagranicznymi uczelniami, które, jak podaje Newsweek, nie miały prawa nadawania stopni naukowych a najczęściej nie istniały. Jednak „kuźnia” ta mogła poszczycić się listami gratulacyjnymi Jarosława Kaczyńskiego (i ten człowiek ma czelność mówienia o prawie i praworządności), gratulacjami arcybiskupa Nycza. Tą metodą wśród absolwentów studiów MBA pojawiły się osoby takie jak brat Daniela Obajtka, stryj Andrzeja Dudy, żona Ryszarda Czarneckiego. Te studia były krótkie, lecz nie tanie. Jak podaje Radio Z. prezydencki ekspert Marek S. za „podniesienie swoich kwalifikacji w ciągu 20 dni zapłacił 10.480 zł. To, że interes był dochodowy może świadczyć fakt iż rektor „Collegium Humanum” kupił sobie apartament w Warszawie na Powiślu za 9,5 mln, pożyczone od swojego Collegium. Jednak uczelnia ta nie gardziła też dotacjami państwowymi. W czasie zbliżonym do zakupu mieszkania uczelnia ta otrzymała dotację z budżetu państwa w wysokości 10,5 mln zl.Dziennikarze Radio Z dotarło do materiałów ze śledztwa prezentujących jak można było szybko uzyskać dyplom MBA. Należało skierować się do Zbigniewa D. pełniącego funkcję nauczyciela akademickiego i pełnomocnika d.s. studiów podyplomowych. Ten za odpowiednią opłatą kierował adepta na „indywidualny tok studiów” Tak „intensywny”, że Marek S. który złożył dokumenty rekrutacyjne 7 czerwca 2021, a został absolwentem 27 czerwca tegoż roku.Uczelnia ta była wysoko ceniona przez naukowe władze PiS. Paweł C. w roku 2023 otrzymał nadany mu przez ministra Czarnka medal „„Zasłużony dla Nauki Polskiej Sapientia et Veritas”” Może nie nauki, a produkcji „ekspertów” na potrzeby PiS”.Wraz z powyborczym czyszczeniem kraju „z macek ośmiornicy PiS”, której działania coraz częściej docierają do świadomości Polaków w tę działalność wkroczyło CBA. Wiązało się to z podejrzeniem o nielegalny handel dyplomami na dużą skalę, (jakże podobna działalność do handlu wizami), ale również ok. 30 innymi przestępstwami. Sprawa w toku, absolwenci są wyszukiwani, zaś były rektor byłej uczelni został czasowo aresztowany Czy w przypadku skazania rektora C., Andrzej Duda kolejny raz skorzysta z prawa łaski? Przecież studiowały tam osoby z jego otoczenia. Czyżby kolejny „więzień polityczny” panie Kaczyński?
paczaizm.pl/…orczej-spolki-skarbu-panstwa-collegium-humanum.jpg