Wściekłość i propaganda zachodu na nowy rząd w Polsce.
Wściekłość i propaganda zachodu na nowy rząd w Polsce.
Amerykańska stacja informacyjna CNN wyemitowała propagandowy materiał o Polskim rządzie — Wydarzenia w Polsce przyjęły paskudny obrót – mówi prezenter CNN, przekonując, że kwitnąca gospodarczo Polska dostała się w ręce niebezpiecznych nacjonalistów.
Materiał CNN zaczyna się od widoku Pałacu Kultury, obrazków z sierpnia 1980 r. i Lecha Wałęsy. Lektor podaje, że polskie przemiany udały się lepiej niż w jakimkolwiek innym kraju postkomunistycznym. Polska gospodarka wzrosła o 50 % i wstąpiła do NATO – i tu kończą się superlatywy. Fareed Zakaria zaczyna przedstawienie propagandy od dosyć ostrych słów "Wydarzenia w Polsce przyjęły paskudny obrót" – w tle pojawia się Beata Szydło i skandujący tłum: Beata, Beata, Beata… "Pod koniec Września PiS zdobywa większość w parlamencie i wprowadza szybki program, porównywalny z zamachem stanu. Nielegalnie usuwa pięciu sędziów z Trybunału konstytucyjnego i wprowadza nowych według własnych upodobań" – mówi Zakaria i całkowicie zapomina o przedwyborczej nominacji sędziów przez PO. "To antydemokratyczny marsz w kierunku dyktatury" – przytacza słowa byłego prezesa TK prof. Andrzej Zolli. Cytując prezesa TK, Zakaria omija fakt, że gdy rządziła PO i naginała prawo, profesor Zoll milczał. Bo jak tłumaczy sam profesor – wchodziła duża reforma procedury karnej i prawa karnego. Reforma, w której tworzeniu współdziałałem. Byłem zupełnie oderwany od innych spraw, tylko zajmowałem się reformą prawa karnego. Ale oczywiście może i powinienem wtedy też zabrać głos. Dalej reporter CNN mówi o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego, który został skazany na 3 lata więzienia. Zakaria pomija fakt, że Kamiński został skazany za coś, co w USA jest powszechnie stosowane i pożądane, czyli prowokacja. Przypomnijmy, że Mariusz Kamiński został skazany za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy „aferze gruntowej” w 2007 r. Proces dotyczył operacji CBA z lata 2007 r. CBA zakończyło tę operację specjalną wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. tzw. kontrolowanej łapówki za „odrolnienie” gruntu na Mazurach w kierowanym przez Andrzeja Leppera ministerstwie rolnictwa. Finał akcji miał utrudnić przeciek, wskutek czego z rządu odwołano szefa MSWiA Janusza Kaczmarka. Co ciekawe, jak wynika z dzisiejszych ustaleń tygodnika "ABC" – skazując Kamińskiego sędziowie nie wzięli pod uwagę wielu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie oraz dopuścili się licznych uchybień proceduralnych. Dalej fantazja CNN sięga zenitu "Partia Prawa i Sprawiedliwości wraca do cenzury w stylu Sowieckim. Nowy minister Kultury "banuje" sztukę noblistki" I sprytnie przechodzi do spraw emigrantów: Partia odmawia złożonych (przez poprzedni rząd przyp. red) obietnic przyjęcia tysięcy uchodźców i robi antyimigracyjną rewolucję – mówi komentator i pokazuje pikietę zorganizowaną przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. Jak by to było organizowane przez partię rządzącą. Należy zauważyć, że protesty odbywały się w cieniu zamachów we Francji i w obawie przed podobnymi wydarzeniami w Polsce. Na koniec prezenter pokazuje spaloną kukłę żyda. Nie mówiąc o tym, że spalił ją związany ze Zbigniewem Stonogą, Piotr Rybak. Nie PiS, nie Młodzież Wszechpolska, nie Narodowcy! Jego końcowa puenta jest jeszcze bardziej żenująca niż cały fotomontaż. "To wszystko jest bardzo kłopotliwe i zaskakujące, ponieważ w ostatnich latach Polska była filarem stabilizacji w Europie. W ciągu ostatniej dekady ekonomia wzrosła o 50% – podał New York Times, są tam inwestycje dużych firm, takich jak Ikea, Volsfagen i Amazon". Dalej Zakaria tłumaczy krótko, że poprzednia partia, która rządziła lat odchodzi w przez skandal – w tle widać tylko zdjęcie Sikorskiego z nagłówkiem o drogich restauracjach, i cygarach. Całkiem zapomniano o kłamstwach i ustawkach rządu, które wyszły na nagraniach z restauracji "Sowa i Przyjaciele". Temat się urywa, a lektor sprytnie przechodzi do Beaty Szydło i mówi, że władze sprawuje Jarosław Kaczyński, który aspiruje się na polityce Orbana. Na koniec pojawiają się obrazki z marszy na ulicach Polski i Węgier, obraz uchodźców i Putin z zaciśniętą pięścią – jeśli Europa ma sobie poradzić z kryzysem uchodźców i agresją Władymira Putina, potrzebujemy stabilnej Polski, by wygrać tę batalię – komentuje i dodaje na koniec, że ma nadzieję na Polskę, która jest klejnotem koronnym wschodniej Europy. Jak czytamy w Wikipedii, Fareed Zakaria jest amerykańskim politologiem i publicystą, pochodzi z muzułmańskiej rodziny, urodził się w Indiach. Od 2000 roku wydaje międzynarodową edycję tygodnika "Newsweek". Współpracuje z telewizją CNN, gdzie ma swoją cotygodniową audycję pod tytułem "Fareed Zakaria Global Public Square".
MSZ: CNN i "WP" zaprezentowały nieprawdziwy obraz nt. sytuacji w Polsce MSZ uważa, że CNN i "Washington Post" zaprezentowały nieprawdziwy, jednostronny przekaz na temat sytuacji w Polsce. W felietonie CNN oceniono, że Polska obrała "niebezpieczny kurs w kierunku autorytaryzmu"; "WP" pisze o "niepokojącym skręcie Polski w prawo". "Ze zdziwieniem i zaskoczeniem przyjęliśmy tezy, jakie zaprezentowane …Więcej
MSZ: CNN i "WP" zaprezentowały nieprawdziwy obraz nt. sytuacji w Polsce
MSZ uważa, że CNN i "Washington Post" zaprezentowały nieprawdziwy, jednostronny przekaz na temat sytuacji w Polsce. W felietonie CNN oceniono, że Polska obrała "niebezpieczny kurs w kierunku autorytaryzmu"; "WP" pisze o "niepokojącym skręcie Polski w prawo".
"Ze zdziwieniem i zaskoczeniem przyjęliśmy tezy, jakie zaprezentowane zostały w ostatnim programie GPS na antenie stacji CNN oraz w artykule autorstwa J. Diehla na łamach "Washington Post". Prezentują one nieprawdziwy oraz jednostronny przekaz na temat sytuacji w Polsce, niemający pokrycia w faktach" - czytamy w dzisiejszym komunikacie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
"Mamy nadzieję, że w przyszłości obie redakcje będą starały się prezentować odbiorcom materiały nieodbiegające tak daleko od rzeczywistości, a także różnorodne stanowiska i bardziej zrównoważone opinie. Tego wymaga przecież rzetelne i obiektywne dziennikarstwo" - podkreślono. MSZ zapowiada, że będzie domagać się od obu redakcji możliwości przedstawienia w nich polskiego stanowiska wobec stawianych zarzutów.
Niedzielny felieton CNN znanego komentatora tej telewizji Fareeda Zakarii zawiera przesłanie, że Polska, jeden z najważniejszych sojuszników USA, obrała "niebezpieczny kurs w kierunku autorytaryzmu", a "świat powinien się tym ekstremalnie zaniepokoić". W kilkuminutowym felietonie Zakaria powiedział też, że PiS przywraca "cenzurę w stylu sowieckim" i tak jak Węgry "wydaje się zmierzać w kierunku nieliberalnej demokracji".
Polska, największe "success story" rewolucji z przełomu lat 80. i 90. ubiegłego wieku w Europie Środkowo-Wschodniej, dotychczas "wzorcowy" członek UE i sojusznik, na którym można polegać w NATO, obrała ostatnio "bardzo brzydki kurs" - ocenił Zakaria. Wytknął nowym polskim władzom "antyimigracyjną retorykę".
Komunikat MSZ odnosi się także do artykułu w dzienniku "Washington Post", zatytułowanego "Niepokojący skręt Polski w prawo". Komentator gazety podsumowuje dwa pierwsze tygodnie rządu Beaty Szydło i ocenia, że sytuacja w Polsce sygnalizuje zagrożenie porządku politycznego w Unii Europejskiej.
Amerykanie zbyt wolno pojmowali dotychczas, że porządek polityczny Unii Europejskiej, zdominowanej przez rządy centroprawicowe, jest zagrożony. "Nowy polski rząd powinien być dla nich dzwonkiem do przebudzenia" - pisze "Washington Post" w wydaniu internetowym. Autorem komentarza jest zastępca redaktora ds. artykułów redakcyjnych Jackson Diehl.
Podsumowując dwa pierwsze tygodnie rządu Beaty Szydło, "WP" relacjonuje, że nowa polska administracja zdążyła "postawić na czele służb specjalnych nowego szefa, który był wcześniej skazany za nadużycia władzy w ściganiu politycznych przeciwników", a także "wymienić pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego" i mianować na ministra obrony "zadeklarowanego antysemitę".
Ponadto "WP" zarzucił nowemu ministrowi kultury, że "próbował powstrzymać finansowany ze środków państwowych teatr przed wystawieniem sztuki laureatki Nagrody Nobla Elfriede Jelinek, argumentując, że spektakl jest pornografią".
Wydarzenia w Polsce przyjęły paskudny obrót – mówi prezenter CNN, przekonując, że kwitnąca gospodarczo Polska dostała się w ręce niebezpiecznych nacjonalistów.
