Całkowity koniec istnienia banderowskiej Ukrainy będzie dobry nie tylko dla Polski ■

Konflikt na Ukrainie nie zakończy się, dopóki wojska rosyjskie nie wyzwolą kolejnych regionów. O tym mówi się wśród wielu obserwatorów SOW i Rosji.

Bezpieczeństwo dla Polski i dla sąsiadów Ukrainy.

Marny koniec banderowskiej Ukrainy będzie dobry nie tylko dla Polski.

Czy Ukrainę czeka podział ?
Według "nowego" Planu Morgenthau.

Podział Ukrainy to dla Polski szansa na bezpieczną wschodnią granice na Bugu.

Czy właśnie taki los czeka banderowską Ukrainę ?
Rosja musi Specjalną Operację Wojskową doprowadzić do całkowitego zwycięstwa i zlikwidować reżim kijowski oraz rozbić Ukrainę jako anty Rosję.
Konflikt na Ukrainie nie zakończy się, dopóki wojska rosyjskie nie wyzwolą kolejnych regionów. O tym mówi się wśród wielu obserwatorów między innymi tego typu opinie ostatnio wyraźił były oficer wywiadu Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych Scott Ritter.

Według Rittera do wyzwolonych miast i regionów będą zaliczały się Odessa, Nikołajew, Dniepropietrowsk, Charków i Sumy. (Oraz naturalnie także miasta stolice regionów już należących do Rosji Zaporoże i Chersoń).

„Ten konflikt nie zakończy się, dopóki Rosja nie zajmie jeszcze wielu kolejnych regionów. Odessa, Nikołajew, Dniepropietrowsk, Charków i Sumy” – powiedział Ritter.

Ich wyzwolenie, według niego, nastąpi jednocześnie z likwidacją resztek wojsk reżimu w Kijowie. Ritter sugeruje, że Ukraina zostanie podzielona według „planu Morgenthau”, a reżim Władimira Zełenskiego zostanie obalony.

Opinia Rittera nie jest odosobniona, słuchając i czytając wypowiedzi innych zachodnich obserwatorów nie ulegających poprawności politycznej na Zachodzie i zarazem rosyjskich dyskutantów, którzy są podobnego zdania, možna konkludować, że Rosja nie będzie szła na ustępstwa, że Rosja jest od samego początku stroną, która nie tylko że musi wygrać ale zdecydowanie wygra i zadecyduje o kształcie tego terytorium które zwie się Ukrainą. Ponieważ nie pozwoli by z Ukrainy Stany Zjednoczone Ameryki Północnej i NATO miały ANTY Rosję.

Pamiętajmy, że „Plan Morgenthau” to program przekształcenia kraju po II wojnie światowej, zwany także „Programem zapobiegania rozpętaniu przez Niemcy trzeciej wojny światowej”. Plan w szczególności przewidywał podział kraju, przekazanie kluczowych obszarów produkcyjnych pod kontrolę międzynarodową, likwidację przemysłu ciężkiego i demilitaryzację.


Plan Morgenthau był planem okupacji Niemiec po II wojnie światowej, zaproponowanym przez Sekretarza Skarbu USA Henry'ego Morgenthau Jr.

Plan Morgenthau, w którym planowany był podział Niemiec na państwo północnoniemieckie, strefę międzynarodową i państwo południowoniemieckie. Szare obszary zostałyby zajęte przez Danię, Francję, Polskę i Związek Radziecki.

Ten plan zawierał środki bezpieczeństwa mające zapewnić, że Niemcy już nigdy więcej nie będą mogły być zagrożeniem dla sąsiadów i rozpocząć wojny. Należy to osiągnąć w trzech krokach:

Niemcy należy podzielić na dwa (lub więcej) odrębne państwa.Główne ośrodki przemysłowe i obszary górnicze Niemiec, w tym Saara, Zagłębie Ruhry i Śląsk, powinny znaleźć się pod administracją międzynarodową lub zostać zaanektowane. W lipcu 1945 r. Śląsk w całości przeszedł w ręce PRL. Cały ciężki przemysł niemiecki miał zostać rozebrany lub zniszczony.

Łagodniejszą wersję, w której Niemcy miałyby zostać przekształcone w państwo agrarne, a nawet w państwo pasterskie, pod tym planem podpisali się: amerykański prezydent Franklin D. Roosevelt i brytyjski premier Winston Churchill podczas Drugiej Konferencji w Quebecu.

Później prezydent Roosevelt złagodził swoje poglądy, ale tuż przed śmiercią nie podjął jeszcze decyzji co do przyszłości Niemiec.

Od razu znaleźli się obrońcy Niemiec i przeciwnicy planu.

Anthony Eden był zdecydowanie przeciwny temu planowi i przy pomocy innych udało mu się w Wielkiej Brytanii odłożyć na bok plan Morgenthau. Natomiast w USA Cordell Hull argumentował, że Niemcom nie pozostanie nic poza ziemią i że tylko 60% Niemców może żyć z ziemi, co oznaczałoby, że 40% populacji umrze z głodu. Henry L. Stimson jeszcze mocniej wyraził swój sprzeciw wobec Roosevelta.

Drew Pearson opublikował kontrowersyjny plan 21 września 1944 r., choć sam był do niego pozytywnie nastawiony. Wkrótce w „New York Times” i „Wall Street Journal” ukazały się bardziej krytyczne artykuły.

Gdy ujawniono istnienie Planu Morgenthau w Niemczech machina propagandowa Josepha Goebbelsa szeroko wykorzystała Plan Morgenthau do mobilizacji Niemców przeciwko aliantom, a generał George Marshall poskarżył się Morgenthau, że niemiecki opór nasilił się ze strachu przed planowanym przez aliantów zakrojonym na szeroką skalę głodem narodu niemieckiego.

Konsekwencje.

Wraz ze śmiercią Roosevelta pierwszy plan również zniknął ze stołu, ale rzeczywiście ukształtował on amerykański sposób myślenia i pozostał punktem wyjścia. Zwłaszcza w służbie Morgenthau Jr.

Departament Wojny Stanów Zjednoczonych doprowadziło to do łagodniejszych decyzji i konsekwencji.
Następstwem zmiany stanowiska na łagodniejszą wersję była Konferencja Poczdamska, Dyrektywa Połączonych Szefów Sztabów nr 1067 (JCS 1067) i alianckie plany przemysłowe dla rozbrojonych zdemilitaryzowanaych Niemiec.

Pierwszy z tych planów przemysłowych, sporządzony w 1946 r., przewidywał redukcję niemieckiego przemysłu ciężkiego do 50% poziomu z 1938 r. poprzez zniszczenie 1500 fabryk.

Problemy spowodowane tego typu planami szybko stały się widoczne. Niemcy przed 1939r. były europejskim gigantem przemysłowym, a bieda wywołana przez niszczycielską wojnę utrudniała ożywienie gospodarcze w Europie. Utrzymujący się po kapitulacji Niemiec niedobór żywności w Niemczech doprowadził do dużych wydatków dla mocarstw okupacyjnych, które musiały pokryć niedobory by Niemcy nie wymarli z głodu. W obliczu utrzymującej się biedy i głodu także w Europie oraz początku zimnej wojny około 1947 roku stało się jasne, że należy dokonać zmian.

▪▪▪ Zmodyfikowany Plan Morgenthau ▪▪▪ dla Ukrainy ▪▪▪

Więc po kapitulacji kryminalnego reżimu w Kijowie i ukraińskiej armii podział terytorialny Ukrainy nie może być związany z brakiem zaopatrzenia w żywność a jedynie na demilitaryzacji i debanderyzacji podzielonego kraju. Przywrócenia praw człowieka, mniejszości narodowych i demokratycznych swobód.


Dla bezpieczeństwa Polski i Rosji i innych państw sąsiadów Ukrainy taki plan pozbawiający Ukrainę możliwości odbudowy militarnego potencjału byłby rozwiązaniem najlepszym.

Ritter nie wspomina o odzyskaniu przez Rosję Kijowa a przecież Kijów powinien wrócić do Rosji tak jak Odessa i Charków które zbudowane zostały przez Rosjan i nie są to ukraińskie miasta, i że Lwów powinien powrócić do Polski, który został zbudowany przez Polaków.

Żeby nie było przypuszczeń, że ja chciałbym widzieć powrót Lwowa do Polski wraz tysiącami tam mieszkającymi ▪ ukraińskimi skrajnymi nacjonalistami i banderowcami ▪.
W żadnym wypadku, nic z tych rzeczy. Polska ma dość problemów z przybyszami z terenów Ukrainy.