Kreowanie alternatywnej rzeczywistości

Wczoraj obejrzałem film „Ostatni pociąg do Auschwitz”.
Oto kilka znaczących scen, które zostały przemycone w filmie, a które z pewnością wpływają na postrzeganie otaczającej nas rzeczywistości:

1. Maszynistami w pociągu byli Polacy - którzy raczej niespecjalnie przejmowali się tym co stanie się z pasażerami odbywającymi podróż w jedną stronę. Pomiędzy kolejnymi łopatami węgla wrzucanymi do lokomotywy przepijali sobie wódeczkę - tak mają być postrzegani Polacy na arenie międzynarodowej …

2. Pociąg jedzie do Oświęcimia - choć wiemy, że Żydzi w głównej mierze ginęli w Brzezince.

3. Miłosierdzie umęczonym w bydlęcych wagonach Żydom okazali jedynie niemieccy żołnierze (!!!) To oni dali jeść umierającym z głodu i pragnienia pasażerom pociągu. Na kolejnej zaś stacji, oddziały ukraińskiego SS na rozkaz niemieckich żołnierzy przynieśli wodę.

4. Prawdziwe okrucieństwo było dziełem jednego tylko SS mana który nadzorował transport.

5. Prawdziwy heroizm ukazany jest tylko w społeczności Żydów - którzy w nieludzkich warunkach znosili trudy podróży ….

I najważniejsze - większość Żydów wchodzących do pociągu wierzyła, ze jadą do pracy, gdzie będą dobrze traktowani ….
Mechanizmy manipulacji jak widać nie ulegają przedawnieniom.

Film dostępny jest na platformie CDA. Polecam - wielu bowiem nie wierzy w to, że mordowanie na skale przemysłową ponownie wróciło.

I to z całym dobrodziejstwem inwentarza - czyli z potworną, stworzoną na niewyobrażalną skalę propagandą.