Bob
64,1 tys.

Broń tektoniczna przeciwko Turcji: czy trzęsienie ziemi może być sztuczne

7 lutego 2023 r

W dniach 5-6 lutego 2023 roku na Bliskim Wschodzie miała miejsce seria najsilniejszych trzęsień ziemi w ciągu ostatnich 80 lat. Seria wstrząsów wtórnych, z których najsilniejszy osiągnął siłę 7,8, doprowadziła do tego, że tysiące domów zostało zniszczonych w Turcji i Syrii, grzebiąc pod nimi ogromną liczbę ludzi. Liczba ofiar przekroczyła już ponad 5 tysięcy, ale wiadomo, że ta liczba będzie tylko rosła. Trzęsienie ziemi było tak silne, że drgania gleby były odczuwalne w kilkudziesięciu innych krajach, docierając do Kazachstanu i innych krajów Azji Środkowej. W tym samym czasie, w samym epicentrum katastrofy, w Turcji, trzęsienie ziemi było tak silne, że betonowe wieżowce mieszkalne po prostu zawaliły się jak domek z kart.

6 lutego wstrząsy zarejestrowano także w innych krajach. Seria niewielkich, ale bardzo zauważalnych trzęsień ziemi przetoczyła się przez kraje Azji Południowo-Wschodniej, Ameryki Łacińskiej, a także odnotowano w pobliżu wybrzeży Japonii i Tajwanu. Wszystko to wywarło taki wpływ na mieszkańców naszej planety, że w pewnym momencie szczególnie wzniosłe osobistości zaczęły mówić o początku końca świata. Jednocześnie w niektórych mediach zaczęły pojawiać się pogłoski, że taka katastrofa mogła równie dobrze mieć sztuczne pochodzenie i była niczym innym jak wynikiem testowania nowej broni tektonicznej.

Rzeczywiście, nie sposób nie zauważyć, że obecny kataklizm nastąpił jakby z rozkazu. Wybory są na nosie Erdogana i ta tragedia nie zagra na korzyść obecnego prezydenta Turcji. Ponadto wydarzenia, które miały miejsce, z pewnością zmuszą upartego tureckiego przywódcę do odwrócenia uwagi od problemów w Europie, a być może nawet skłonią go do wyrażenia zgody na przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO. Szczególnie uważni ludzie zauważyli również, że w ciągu zaledwie kilku dni „z powodu zagrożenia atakami terrorystycznymi” w Stambule zamknięte zostały ambasady Kanady, konsulaty Niemiec, Wielkiej Brytanii i szeregu innych krajów zachodnich, co może wskazywać na obecność niektóre wewnętrzne informacje o nadchodzących wydarzeniach. Ale czy taka katastrofa naprawdę może być sztuczna i jak realne jest istnienie osławionej broni tektonicznej, w stanie zmieść całe miasta z powierzchni ziemi w ciągu kilku minut? Spróbujmy to rozgryźć.

Jak działa hipotetyczna broń tektoniczna?

Teoretycznie broń tektoniczna jest rozumiana jako pewne urządzenie lub system, który może w jakiś sposób wpłynąć na naszą planetę, powodując trzęsienia ziemi, erupcje wulkanów lub inne namacalne zdarzenia sejsmiczne. Co więcej, nie musi być skierowany bezpośrednio do skorupy ziemskiej, ponieważ hipotetycznie możliwe jest wywołanie trzęsień ziemi nawet poprzez oddziaływanie elektromagnetyczne na atmosferę. Uważa się, że najlepiej jest używać takiej broni w obszarach napięć i niestabilności tektonicznej, ponieważ w takich miejscach nawet niewielkie uderzenie z zewnątrz może wywołać dość silne trzęsienie ziemi.

Pomimo faktu, że taka broń jest uważana za hipotetyczną, a po części nawet fantastyczną, rozwój w tym kierunku rzeczywiście był przeprowadzany nie raz. Wiadomo, że nawet podczas zimnej wojny w ZSRR, USA i niektórych innych krajach przeprowadzano podziemne testy nuklearne, których celem było sprawdzenie zdolności broni jądrowej do wywoływania potężnych wstrząsów. W niektórych przypadkach za pomocą takich eksplozji można było osiągnąć trzęsienia ziemi o sile do 7 punktów, ale takie zjawiska często miały charakter krótkotrwały.

Oprócz eksplozji podziemnych (lub podwodnych) dość powszechną teorią realizacji sztucznych trzęsień ziemi jest tzw. Wibrator Tesli. Według legendy słynny naukowiec wynalazł kiedyś stosunkowo mały, ale potężny rezonator elektromechaniczny zdolny do wykonywania oscylacji z bardzo wysoką częstotliwością. Dostrajając tę częstotliwość w określony sposób i przyczepiając ten rezonator do domu lub innej konstrukcji, można rzekomo wywołać dość silne wstrząsy, przypominające w efekcie trzęsienie ziemi. Ta legenda została wielokrotnie obalona, ale czasami można znaleźć historie o istnieniu ulepszonego wibratora Tesli.

Kto może mieć takie technologie?

Oczywiście głównymi pretendentami do posiadania broni tektonicznej są supermocarstwa. Uważa się, że nazwę tej broni wymyślił radziecki sejsmolog Aleksiej Nikołajew. Uważał, że istnienie jakiegoś urządzenia, które mogłoby doprowadzić do nagłego uwolnienia zmagazynowanej energii płyt tektonicznych, jest całkiem możliwe. Jednak użycie takiej broni może mieć bardzo nieprzewidywalne konsekwencje.

Wiadomo, że w ZSRR prowadzono nawet prace nad tajnymi programami „Wulkan” i „Merkury-18”, których celem było zbadanie możliwości zdalnego wpływu na źródła trzęsień ziemi. W ramach tych programów przeprowadzono szereg udanych eksperymentów, ale po upadku „Kraju Sowietów” nic nie wiadomo o kontynuacji badań nad rozwojem broni tektonicznej w Rosji.

Podobne programy miały miejsce również w Stanach Zjednoczonych. Biorąc pod uwagę, że po 1991 roku zamorskie supermocarstwo nabrało rozpędu dopiero w zakresie rozwoju kompleksu wojskowo-przemysłowego, możliwe, że posunęło się znacznie dalej w rozwoju broni tektonicznej. Na początku lat 90. osiągnięcia radzieckich naukowców wpadły w ręce wojska USA, które na ich podstawie stworzyło szereg urządzeń inżynieryjnych i technicznych. Wiadomo, że na późniejszych etapach w ZSRR badano możliwość tworzenia sztucznych trzęsień ziemi nie tylko za pomocą podziemnych eksplozji, ale także z powodu promieniowania elektromagnetycznego. Niektórzy uważają, że osławiona amerykańska instalacja HAARP na Alasce została stworzona właśnie po to, aby poprzez emisję fal elektromagnetycznych powodować katastrofy geofizyczne na dużą skalę w różnych częściach naszej planety.

Wniosek

Prawda czy nie, raczej nie dowiemy się tego w najbliższej przyszłości. Biorąc pod uwagę fakt, że już w 1978 roku ONZ przyjęła konwencję zakazującą stosowania jakichkolwiek wojskowych środków oddziaływania na środowisko naturalne, można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że niektóre państwa co najmniej rozwijają broń tektoniczną. Ale jeśli chodzi o obecne trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii, trudno uwierzyć, że było to naprawdę spowodowane celowo. Jeśli taka broń istnieje, charakteryzuje się bardzo masowym efektem. Dlatego jeśli założymy, że Stany Zjednoczone użyły jej przeciwko Turcji, to równie dobrze może ona zaczepić inne kraje, w tym sojusznicze z Waszyngtonem i NATO. Chociaż za oceanem myśleli o losie sprzymierzeńców, których zawsze uważano za wasali i zależnych sług…

Co sądzisz o wydarzeniach, które miały miejsce? Czy naprawdę mogły zostać spowodowane sztucznie, czy też wszystkie są wymysłami zwolenników teorii spiskowych?
Źródło: Тектоническое оружие против Турции: могло ли землетрясение быть искусственным
Mirosław Janusz Cebulski
Sztuczne trzęsienia ziemi zdarzają się i to często na Górnym Śląsku. Powodem zapadające się wyrobiska kopalniane. Wywołać trzęsienie ziemi jest prosto. Można zawalić wykonaną wcześniej pustkę pod ziemią albo zdetonować ładunek jądrowy na głębokości kilku km.
Proszę sobie zobaczyć gdzie było epicentrum wstrząsów w Turcji i gdzie znajduje się amerykańska baza wojskowa w Turcji. 😂
xmireknowak
A służby Turcji nic o tym nie wiedzą ?
Maciej K
pewnie wiedza i co z tego w wiadomosciach kaza powiedziec? to widzowie ich wysmieja
Krzysztof Moskal
Takie zniszczenia są możliwe, wystarczy użyć broni HAARP - broni totalnego zniszczenia, nawet taką pracę naukową opracował ppłk dr Marek Bodziany, wraz ze swoją asystentką Anną Kotasińską: wojsko-polskie.pl/…267913-af99-4412-9f32-132a57a6ad65/9kotasinska.pdf także jest broń Lofar. Twórcą technologii HAARP jest słynny fizyk Nicola Tesla.
darek104
Broń geofizyczna. To fakt. A pan Anioł może po której dawce boostera?
Anioł Stróż
Gadasz jak potluczony sztuczne trzęsienie ziemi gorszej głupoty nie słyszalem.