Anja39
12356

Czy Bog potrzebuje naszego cierpienia ?

Czy Bóg potrzebuje naszego cierpienia?

Błędne wyobrażenia związane z interpretacją śmierci Jezusa na krzyżu jako ofiarą przebłagalną za nasze grzechy (por. Mk 10, 45; 1 Kor 5, 7; 2 P 2, 1; Ap 5, 9 i n.) sprawiają, że w mentalności wielu katolików utrwaliło się przekonanie, iż Bóg pragnie naszego cierpienia, a nawet śmierci.
Skoro bowiem Bóg chciał śmierci Jezusa, żeby odkupić nasze grzechy, to szukanie cierpienia i ofiarowanie go Bogu jest najpewniejszą drogą do zbawienia. Wypowiedzi niektórych mistyków dodatkowo wzmacniają i tak już błędne wyobrażenia na temat krzyża, woli Bożej, pokuty i zadośćuczynienia. Wystarczy tu przypomnieć dwie takie wypowiedzi. Bł. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej, karmelitanka bosa, napisała w swoim dzienniku: "Cierpienie jest czymś wielkim, czymś iście boskim. Wydaje mi się, że gdyby święci w niebie mogli nam czegoś zazdrościć, zazdrościliby tego właśnie skarbu". W podobnym duchu cierpienie gloryfikowała św. Faustyna Kowalska: "Aniołowie, gdy[by] zazdrościć mogli, to by nam dwóch rzeczy zazdrościli: pierwszej - to jest przyjmowania Komunii św., a drugiej - to jest cierpienia". Obie błędnie zinterpretowały swoje doświadczenia.
REKLAMA
Przekonanie, że cierpienie jako takie ma moc odkupienia, jest niezgodne z Objawieniem, dlatego ofiarowywanie Bogu swoich cierpień domaga się innej motywacji. Trzeba pamiętać, że w żadnym momencie swojego życia Jezus nie szukał cierpienia ani nigdy go na nikogo nie zesłał. Jak ujął to francuski jezuita François Varillon, "cierpienie nie było Jego sprzymierzeńcem, lecz przeciwnikiem". Jezus nie wyjaśnił istnienia zła, pokazał natomiast, jak przeżywać cierpienie, gdy jest ono nieuchronne; bo zło i cierpienie są nierozłącznie związane z naszą kondycją uwikłaną w grzech. Cierpienie może pochodzić od nas, od innych, od świata, od Złego, ale nigdy od Boga.
Zgodnie z duchem II Soboru Watykańskiego teolodzy podkreślają, że odkupienie przez Chrystusa oznacza odkupienie nie tylko przez Krzyż, lecz przez całe życie i wewnętrzną postawę Jezusa. Odkupienie nie odnosi się jedynie, ani przede wszystkim, do aspektu zadośćuczynienia, lecz do całkowitego oddania się Jezusa (Ojcu i ludziom), które wykracza poza aspekt samego "odszkodowania". Oznacza to, że cierpienia nie wolno szukać; należy się raczej chronić przed bezużytecznym cierpieniem, aby nie stać się współwinnym potencjalnej autodestrukcji. Tylko miłość ma moc odkupicielską, a nie cierpienie. Nie musimy wyrażać wdzięczności, dziękować Bogu za jakieś nieszczęście, chorobę, żałobę; ale poprzez cierpienie, na wzór Jezusa, możemy chwalić Boga, to znaczy zachować pewność, że Ojciec działa w tym, co nas rozbija, alienuje, sprawia nam ból, prowadzi do zwątpienia, aż po samo doświadczenie śmierci.
Wola Boża nie objawia się w tym, że Jezus i my cierpimy, bo Bóg chciał takiego biegu wypadków, lecz w sposobie, w jaki na wzór Jezusa ufamy, że On nas kocha. W Bogu nie ma bowiem innej mocy oprócz mocy miłości. Błędem jest więc mówienie najpierw o wszechmocy Boga, a potem dodawanie, że jest On miłością. Cierpienie nie jest kluczowym słowem chrześcijaństwa; jest nim miłość miłosierna.

Ks. Jacek Prusak SJ, Jezuita, psycholog, psychoterapeuta, publicysta
aaa
Cierpienie może pochodzić od nas, od innych, od świata, od Złego, ale nigdy od Boga.
================================
No nie wiem, bo to zależy o jakie cierpienie chodzi.
Np. Św.Faustyna przez kilka dni, przez 3godz. dziennie doznawała takich cierpień, że jak sama mówiła było to już na granicy śmierci.
A Bóg dał jej te cierpienia jako zadość uczynienie za pomordowane dzieci w łonach złych matek. …Więcej
Cierpienie może pochodzić od nas, od innych, od świata, od Złego, ale nigdy od Boga.
================================
No nie wiem, bo to zależy o jakie cierpienie chodzi.
Np. Św.Faustyna przez kilka dni, przez 3godz. dziennie doznawała takich cierpień, że jak sama mówiła było to już na granicy śmierci.
A Bóg dał jej te cierpienia jako zadość uczynienie za pomordowane dzieci w łonach złych matek.
Dlatego jak można mówić, że Bóg nie obdarza nas cierpieniem.
Może lepiej byłoby powiedzieć, że Bóg nas doświadcza cierpieniem ku naszemu uświęceniu.
malgorzata__13
Trzeba pamiętać, że w żadnym momencie swojego życia Jezus nie szukał cierpienia ani nigdy go na nikogo nie zesłał. Jak ujął to francuski jezuita François Varillon, "cierpienie nie było Jego sprzymierzeńcem, lecz przeciwnikiem". Jezus nie wyjaśnił istnienia zła, pokazał natomiast, jak przeżywać cierpienie, gdy jest ono nieuchronne; bo zło i cierpienie są nierozłącznie związane z naszą kondycją …Więcej
Trzeba pamiętać, że w żadnym momencie swojego życia Jezus nie szukał cierpienia ani nigdy go na nikogo nie zesłał. Jak ujął to francuski jezuita François Varillon, "cierpienie nie było Jego sprzymierzeńcem, lecz przeciwnikiem". Jezus nie wyjaśnił istnienia zła, pokazał natomiast, jak przeżywać cierpienie, gdy jest ono nieuchronne; bo zło i cierpienie są nierozłącznie związane z naszą kondycją uwikłaną w grzech. Cierpienie może pochodzić od nas, od innych, od świata, od Złego, ale nigdy od Boga.

Bardzo proste wyjaśnienie i trafne.Cierpienia przyjść muszą,są konsekwencją naszej grzesznej natury ale mamy już Pośrednika w Niebie który wstawia się za nami i umacnia nas poprzez wiarę.Do takiej mocnej wiary dojrzewamy z latami doświadczeń.
urielrafael
...nie jestes w tym odosobniona 😉
Anja39
kocham osiaganie wspolnego mianownika z Tobą 👍 pod tym podpisze sie obiema rekami
urielrafael
...ano, prawda to co mowisz, dlatego Kochajmy naszych bliznich, a siebie samego sie ,,wyrzekajmy,,.Z MILOSCI DO BOGA I NASZYCH BLIZNICH, siebie to majac w ,,pogardzie,,wszystko BOGU I BLIZNIM oddajmy... 😌
Anja39
NAWIAZUJAC DO ŻERTWY, CÓŻ PO NIEJ JESLI BLIZNIEGO MAMY W NIENAWISCI.
bEZ MILOSCI BLIZNIEGO ZADNA OFIARA BOGU NIE JEST MIŁA...przykazanie milosci dlatego jest takie wazne bo nie mozna go przeskoczyć.Nie ma milosci Boga bez milosci blizniego, i nie ma pełnego zrozumienia siebie.To wszystko razem wspołgra
urielrafael
...nie zada, owszem, ale jak sami z MILOSCI do BOGA i ludzi, zlozymy zertwe ofiarna, to ochotnie przyjmujemy z rak Bozych kazde cierpienie, kazda trudnosc, kazdy upadek...i ofiarujemy za duszyczki... 😌
Anja39
naturalnie ze z milosci mozemy poswiecic wszystko, nawet zycie -ALE BOG TEGO NIGDY OD NAS NIE ŻĄDA 😌
urielrafael
...i ja tutaj absolutnie nie mowie o szukaniu cierpienia...
urielrafael
😌
Jeszcze jeden komentarz od urielrafael
urielrafael
...z MILOSCI zas ofiarujemy swoje cierpienia za nawrocenie sie grzesznikow, za skrocenie lub zmniejszenie cierpien duszczyka w czysccu cierpiacym.... 😌 , by tak jak Pan Jezus idac jego Droga i jego sladami, pomoc poprzez laske Boza innym duszyczka...
Anja39
Cierpienie nie jest kluczowym słowem chrześcijaństwa; jest nim miłość miłosierna. 👍