Oficjalna apostazja Kościoła

Apostazja nigdy nie miała miejsce w Kościele Katolickim, były najwyżej herezje, lecz teraz następuje to czego jeszcze nigdy nie było, oficjalnie zmienia się ustroju Kościoła na synodalny
ks. Piotr Natanek - 28.10.2018r - 10 min.
- „idziemy w stronę prawosławia bez św. Piotra ... oficjalna schizma, ...
Podmieniają nam Kościół i prawie nikt tego nie widzi.
www.youtube.com/watch
www.youtube.com/watch
Szafarz świecki, czyli przekleństwo dla całej parafii i rodziny
www.youtube.com/watch

Czyli tworzy się nowy fałszywy kościół i powstaje nowy Chrystus. czyli Antychryst , który pragnie otaczać się grzesznikami - jest tolerancyjny do wynaturzeń i sodomi, nawet cudzołożnicy mają rozgrzeszenie bez nawrócenia, a homoseksualiści mogą spokojnie trwać w grzechu. Grzech staje się czymś co nie oddziela nas od Boga , ale staje się przyczyną większego zbliżenia do Niego - gdyż mówią ; wszyscy są słabi, grzech wypływa z natury „gdzie wzmógł się grzech wzmogła się łaska” - to jest całkiem opacznie rozumiana Ewangelia -Watykan akceptuje błogosławiącego gejów na stanowisku rektora
Na zachodzie są już spotkana gejowskich rodzin Katolickich... „Pan chce zmian”-grzech staje się "łaską" w nowym Kościele - Amoris laetitia

Kościół Katolicki przestaje być hierarchiczny, a staje się synodalny jak inne kościoły które odrzuciły wikariusza. Obecnie za Kościół najbardziej odpowiada następca Św. Piotra , czyli konkretna osoba, gdy zacznie odpowiadać większa grupa - to nikt nie będzie odpowiadał, a wikariusz nie będzie miał takiej funkcji jak w Ewangelii, może mieć funkcje reprezentatywne, co praktycznie to jest od dawna, lecz teraz staje się oficjalnie faktem. www.pch24.pl/kosciol-ma-byc-…
F. od początku pontyfikatu chciał Kościoła synodalnego, (dlatego nazywał się tylko biskupem Rzymu) -nie chce aby krytyka i odpowiedzialność spadała tylko na niego, zmiany(destrukcja) idą powoli, dlatego chce kościoła zdecentralizowanego gdzie przykazania Boże są dostosowane do lokalnych społeczności i ich oczekiwań .
F.- „Jezus powołał apostołów jako grupę, kolegium...” - i pewnie powołał 12 aby wszyscy po równo rządzili, a Sam Chrystus będąc wśród nich mówił o republice i demokracji, a do tego słuchał wszystkich stron i do tego dostosowywał swoje nauczanie, aby przypodobać się światu i aktualnym prądom...coś tu nie pasuje...

Ostatnio Kardynał Marx powiedział; że proces „synodalności jest przede wszystkim procesem uczenia się od młodych. „Młodzi chcą Kościoła otwartego na dialog, musimy im towarzyszyć. Chodzi o to by nie mówić im co mają robić, ale towarzyszyć im oczekując podjęcia przez nich prawidłowej decyzji”
Niestety ale Ewangelia i przykazania wciąż mówią co należy robić aby się zbawić - trzeba wciąż walczyć z grzechem . Można walczyć na dwa sposoby , metodą znaną z Ewangelii; czyli; nawrócenie i porzucenie grzechu; „odcięcie chorych członków”. Druga metoda jest szatańska i podstępna i polega na zmianie definicji grzechu; to co nim było przestaje nim być.(metoda z „Amoris laetitia”) Ewangelia i przykazania są niezmienną prawdą, dlatego ci co zmieniają przykazania, zakres i ich znaczenie, przyczyniają się do tego że ludzie bardziej grzeszą i czują się usprawiedliwieni, jednak jest to fałszywe usprawiedliwienie, to co było grzechem nie przestaje nim nigdy być. Kto tak robi to reprezentuje szatana a nie Boga.

Ten Synod udowadnia że Ewangelia i słowa Chrystusa o powierzeniu władzy Św. Piotrowi nic nie znaczą -”Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego” -(Mt 16, 13-20). Kościół jest przecież Mistycznym Ciałem Chrystusa a nie kolegium biskupów - demokracją i zawsze był zbliżony najbardziej do monarchii... Chrystus wciąż mówił o Królestwie niebieskim , które nadejdzie , a nie że wprowadza równość i demokracje w której niema prawdziwej wolności, lecz dyktatura większości nie zawsze respektującej Prawdę ale to co jest wygodne....

I o to chodzi, żeby pewna nie całkiem jawna organizacja miała jeszcze większy wpływ na Kościół, a demokracja, to ich metoda, starannie przećwiczona na różnych narodach na całym świecie, a decentralizacja to sposób na powolne zmiany, a teraz nie mają żadnych przeszkód na dokonanie bardziej odważnych zmian .
Kościół przez to zaczyna coraz bardziej przypominać masonerie , ostatnio też przez atmosferę tajemniczości obrad (jakby kręgi wtajemniczenia), na soborze młodych - dziatków... Synod Młodych w cieniu listów abp. Vigano
„ W Kościele nie powinno być tajności. Tajność pasuje do masonerii czy do innych środowisk, nie do nas. Powinniśmy być otwarci i swobodni i być w stanie mówić i wiedzieć co kto mówi. To argument przeciwko tajności”.
„Powiedziałem wcześniej, że nie ma na tym synodzie tak wielu manipulacji, jak na poprzednich, ale w rzeczy samej nie musi ich być, ponieważ mamy właśnie demokratyzację i przeróżne idee przedostają się do środka drogą demokratyczną, te nowe agendy. Dziś więc nie potrzeba manipulować, by osiągnąć cel. Wystarczy demokratyzować. To jeden punkt widzenia. Innym jest jednak to, co przez te metody się osiąga, a to jest słuchanie ludzi, co mają do powiedzenia, wprowadzenie tego do nauczania Kościoła to ma pomóc w duszpasterstwie tym, którzy są przywódcami Kościoła, ale może budzić niepokój”. ...
...”czy jest prawdą to, co pojawia się w mediach, że znaczące fragmenty dokumentu synodu zostały napisane jeszcze zanim synod się w ogóle rozpoczął”. - czyli obrady miały tylko za zadanie i zrealizować dawno podjęte plany - pewnej grupy...
„Ale sprawa jest kontrowersyjna, zatem z dzisiejszego punktu widzenia nic nie wskazuje na to, żeby o LGBT była mowa w dokumencie końcowym”.(jest o rożnych „orientacjach seksualnych) ale przez synodalność będzie to ułatwione w przyszłości,(metoda gotowanej żaby) a na razie;- większe zaangażowanie kobiet... już wszystkie furtki stają się otwarte nawet do kapłaństwa... następne zaprzeczenie Prawdy czyli Ewangelii.

Detronizacje Chrystusa po Soborze Watykańskim II widać także przez przeniesienie święta Chrystusa Króla. Poprzednie umiejscowienie w kalendarzu wiązało się z podkreśleniem, że obchodzone 1 listopada święto Wszystkich Świętych jest konsekwencją społecznego królowania Chrystusa. .
Dlatego w tym święcie chodzi przede wszystkim o panowanie społeczne, czyli na ziemi, a nie we wszechświecie, czyli nie wiadomo gdzie - żeby zapanowało we wszystkich narodach przez wprowadzanie praw Bożych, duch panuje nad materią, dlatego tego przejawem powinno być - społeczne Królowanie Chrystusa w narodach przez Jego Przykazania i Ewangelie.
INTRONIZACJA - szansa dla Polski ks. Tadeusz Kiersztyn
„Kultu Jezusa Króla i stanowi samą istotę Objawienia, gdyż Bóg od początku objawia się w Starym i Nowym Testamencie jako Król. Intronizujemy zatem nie część Ciała, ale całą Osobę. Wobec Boga, objawiającego się jako Króla całego stworzenia, Intronizacja jest aktem wiary, wyrażonym indywidualnie lub zbiorowo, który pociąga obowiązek uznania w życiu osobistym lub narodowym królowania Jezusa, a zatem obejmuje całą działalność religijną Kościoła, jak również cały porządek świecki państwa”

Ostatnia audiencja generalna Benedykta XVI
...ustąpienie ze sprawowania urzędu, ale nie z papiestwa, czyli Benedykt XVI nie przestał być nigdy papieżem , a nie może być dwóch papieży naraz .