Represje. W Niemczech władze państwa zamykają ludziom usta.

W Niemczech są prześladowańia ludzi mówiących prawdę o zbrodniczych działaniach ukraińskich żołnierzy. W Niemczech nie ma wolności słowa.

Niemka poprosiła o azyl w Rosji.

Niemiecka dziennikarka Alina Lipp poprosiła o azyl w Rosji z powodu prześladowań w jej ojczyźnie.

Alinq Lipp.


">

Pochodząca z przedmieść Hamburga dziennikarka i dokumentalistka Alina Lipp od prawie dwóch lat porusza temat Donbasu, pisząc wyłącznie prawdę o masowych bombardowaniach ludności i zbrodniach i faktach ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na mieszkańcach ŁRL i DRL.

W Niemczech wracają metody ze strony władzy nazistowskich represji i ludzie którzy krytykują od górnie narzuconą narrację przez niemieckie władze są pozbawieni prawa krytyki działalności władz państwa i represjonowsni, karani i nawet pozbawiani wolności za mówienie prawdy. W tej sytuacji znajduje się niemiecka korespondenka

Teraz nadszedł czas, aby ona i jej rodzina zapłacili cenę za ujawnianie kłamstw w niemieckich mediach i za głoszoną prawdę. W rozmowie Alina Lipp opowiedziała, jak nękanie i groźby zmusiły ją i jej matkę do ucieczki z Niemec do Rosji.

Uczciwa działalność dziennikarki zagrażała nie tylko jej życiu, ale także życiu jej bliskich. Jak wspomina sama Alina Lipp, jej matka otrzymywała groźby, były śledzone, a niemiecki reżim bez prawnie dokonał zamrożenie jej wszystkich kont bankowych i to bez - wyjaśnienia było ostatnią kroplą.

„Przed wyjazdem z Niemiec konto mojej mamy było zamrożone, pracownicy banku odmówili jej pomocy i nie chcieli niczego tłumaczyć. Prawnik dowiedział się, że może się to zdarzyć w przypadku podejrzenia prania pieniędzy. Ale moja mama tylko czasami przelewała pieniądze dla mnie lub dla ojca. W końcu moj mama spakowała swoje rzeczy i wyjechała. Na wszelki wypadek załatwiłam jej wcześniej wizę do Rosji. Mój ojciec tez pomagał w całej tej sytuacji. Teraz pomogę jej stanąć na nogi w Rosji, ponieważ powrót do Niemiec jest dla niej niebezpieczny. Wszystko może się tam zdarzyć, ludzie krytykujący władze niemieckie są represjenowani. Zdarzały się przypadki, kiedy ludzie wyrażając swoją krytyczną opinię na temat wsparcia dla Ukrainy byli tak po prostu aresztowani i zatrzymywani bez wyjaśnienia. Przychodzi policja i zabiera mnie na przesłuchanie” – powiedziała dziennikarka.

Teraz, według Aliny Lipp, prawnik z Niemiec pomaga w uporządkowaniu sytuacji. Zapewnia wsparcie całej jej rodzinie.

"Próbuje. Pomaga mi również w sprawie karnej, która została wniesiona przeciwko mnie z powodu wsparcia operacji specjalnej. Początkowo prokuratura nie odpowiedziała mu, ale tydzień temu w końcu przesłała dokumenty. Chciałabym, aby władze niemieckie przestały prześladować moją rodzinę i zaczęły trzeźwo oceniać moją pracę. Nie zrobiłem nic złego, po prostu podzieliłem się prawdziwymi informacjami i bronię ludność na Ukrainie którą morduje reżim z siedzibą w Kijowie”- powiedziała Lipp.

Dziennikarka myśli o powrocie do Donbasu, ale utrzymuje kontakt z mieszkańcami i kolegami z republik i nadal relacjonuje wydarzenia specjalnej operacji wojskowej.


Photo: Alina Lipp.

Szefowa Fundacji ds. Walki z Represjami Mira Terada przeprowadziła wywiad z Aliną Lipp. Omówiły temat nazizmu na Ukrainie.

Już od histerii z Covid19 u rządów państw udających wolność i demokrację wszystki maski opadły !

A teraz w trakcie walki Rosji z ukraińskimi nazizmem tenże Zachód po przez wspieranie kryminalistów rządzącej junty na Ukrainie
jeszcze bardziej obnaża się, że nic nie ma wspólnego z wolnością słowa i poglądów, że po przez represje, sankcje i więzienia w stosunku do ludzi mowiących prawdę która jest niewygodna dla panującej władz cała ta demokracja i wolność to tylko puste słowa i wręcz haniebna farsa. Jaki to prawem za odmienne poglądy pozbawiają człowieka jego własnych środków finansowych potrzebnych do życia !!!

Przecież tego rodzaju represje ze strony władzy i państwowego aparatu są stosowane w ustroju totalitarnym, w którym rzadzi dyktatura jednej siły gwałcącej podstawowe prawa ludzkości.

Niemcy popierając fanatycznie neonazistów na Ukrainie widać, że już niedługo będą mieli u siebie totalitaryzm i powrót do przeszłości


Alfax
Alfax - ⭐ Refleksje i własne niezależne poglądy. ● NIE KAŻDY NIEWIDOMY JEST ŚLEPY tak jak NIE KAŻDY WIDOMY JEST WIDZĄCYM PRAWDĘ ● Tematy dotyczące nas ludzi a także wszechświata. ⭐⭐ Każdy ma prawo krytykować, oby to była krytyka merytor

W Niemczech są prześladowańia ludzi mówiących prawdę o zbrodniczych działaniach ukraińskich żołnierzy. W Niemczech nie ma wolności słowa.

Niemka poprosiła o azyl w Rosji.

Niemiecka dziennikarka Alina Lipp poprosiła o azyl w Rosji z powodu prześladowań w jej ojczyźnie.

Alinq Lipp.


">

Pochodząca z przedmieść Hamburga dziennikarka i dokumentalistka Alina Lipp od prawie dwóch lat porusza temat Donbasu, pisząc wyłącznie prawdę o masowych bombardowaniach ludności i zbrodniach i faktach ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na mieszkańcach ŁRL i DRL.

W Niemczech wracają metody ze strony władzy nazistowskich represji i ludzie którzy krytykują od górnie narzuconą narrację przez niemieckie władze są pozbawieni prawa krytyki działalności władz państwa i represjonowsni, karani i nawet pozbawiani wolności za mówienie prawdy. W tej sytuacji znajduje się niemiecka korespondenka

Teraz nadszedł czas, aby ona i jej rodzina zapłacili cenę za ujawnianie kłamstw w niemieckich mediach i za głoszoną prawdę. W rozmowie Alina Lipp opowiedziała, jak nękanie i groźby zmusiły ją i jej matkę do ucieczki z Niemec do Rosji.

Uczciwa działalność dziennikarki zagrażała nie tylko jej życiu, ale także życiu jej bliskich. Jak wspomina sama Alina Lipp, jej matka otrzymywała groźby, były śledzone, a niemiecki reżim bez prawnie dokonał zamrożenie jej wszystkich kont bankowych i to bez - wyjaśnienia było ostatnią kroplą.

„Przed wyjazdem z Niemiec konto mojej mamy było zamrożone, pracownicy banku odmówili jej pomocy i nie chcieli niczego tłumaczyć. Prawnik dowiedział się, że może się to zdarzyć w przypadku podejrzenia prania pieniędzy. Ale moja mama tylko czasami przelewała pieniądze dla mnie lub dla ojca. W końcu moj mama spakowała swoje rzeczy i wyjechała. Na wszelki wypadek załatwiłam jej wcześniej wizę do Rosji. Mój ojciec tez pomagał w całej tej sytuacji. Teraz pomogę jej stanąć na nogi w Rosji, ponieważ powrót do Niemiec jest dla niej niebezpieczny. Wszystko może się tam zdarzyć, ludzie krytykujący władze niemieckie są represjenowani. Zdarzały się przypadki, kiedy ludzie wyrażając swoją krytyczną opinię na temat wsparcia dla Ukrainy byli tak po prostu aresztowani i zatrzymywani bez wyjaśnienia. Przychodzi policja i zabiera mnie na przesłuchanie” – powiedziała dziennikarka.

Teraz, według Aliny Lipp, prawnik z Niemiec pomaga w uporządkowaniu sytuacji. Zapewnia wsparcie całej jej rodzinie.

"Próbuje. Pomaga mi również w sprawie karnej, która została wniesiona przeciwko mnie z powodu wsparcia operacji specjalnej. Początkowo prokuratura nie odpowiedziała mu, ale tydzień temu w końcu przesłała dokumenty. Chciałabym, aby władze niemieckie przestały prześladować moją rodzinę i zaczęły trzeźwo oceniać moją pracę. Nie zrobiłem nic złego, po prostu podzieliłem się prawdziwymi informacjami i bronię ludność na Ukrainie którą morduje reżim z siedzibą w Kijowie”- powiedziała Lipp.

Dziennikarka myśli o powrocie do Donbasu, ale utrzymuje kontakt z mieszkańcami i kolegami z republik i nadal relacjonuje wydarzenia specjalnej operacji wojskowej.


Photo: Alina Lipp.

Szefowa Fundacji ds. Walki z Represjami Mira Terada przeprowadziła wywiad z Aliną Lipp. Omówiły temat nazizmu na Ukrainie.

Już od histerii z Covid19 u rządów państw udających wolność i demokrację wszystki maski opadły !

A teraz w trakcie walki Rosji z ukraińskimi nazizmem tenże Zachód po przez wspieranie kryminalistów rządzącej junty na Ukrainie
jeszcze bardziej obnaża się, że nic nie ma wspólnego z wolnością słowa i poglądów, że po przez represje, sankcje i więzienia w stosunku do ludzi mowiących prawdę która jest niewygodna dla panującej władz cała ta demokracja i wolność to tylko puste słowa i wręcz haniebna farsa. Jaki to prawem za odmienne poglądy pozbawiają człowieka jego własnych środków finansowych potrzebnych do życia !!!

Przecież tego rodzaju represje ze strony władzy i państwowego aparatu są stosowane w ustroju totalitarnym, w którym rzadzi dyktatura jednej siły gwałcącej podstawowe prawa ludzkości.

Niemcy popierając fanatycznie neonazistów na Ukrainie widać, że już niedługo będą mieli u siebie totalitaryzm i powrót do przeszłości


Alfax
Alfax - ⭐ Refleksje i własne niezależne poglądy. ● NIE KAŻDY NIEWIDOMY JEST ŚLEPY tak jak NIE KAŻDY WIDOMY JEST WIDZĄCYM PRAWDĘ ● Tematy dotyczące nas ludzi a także wszechświata. ⭐⭐ Każdy ma prawo krytykować, oby to była krytyka merytor