Nowa strategia, głupcze! Autor: Romuald Szeremietiew Trafiłem na fotografię rzeźby przedstawiającej niedźwiedzia i orła walczących o rybę. Ten obrazek pokazuje starcie potężnego i groźnego zwierzęcia …Więcej
Nowa strategia, głupcze!

Autor: Romuald Szeremietiew

Trafiłem na fotografię rzeźby przedstawiającej niedźwiedzia i orła walczących o rybę. Ten obrazek pokazuje starcie potężnego i groźnego zwierzęcia górującego siłą nad orłem. Ptak jest dużo mniejszy, ma krótsze pazury, nie jest w stanie śmiertelnie ugodzić niedźwiedzia dziobem. Niedźwiedź jednym pacnięciem łapy może zrobić z orła mokrą plamę. Tak więc zarówno „potencjałem” (waga) jak i w „środkach ofensywnych” (dziób, pazury) orzeł ustępuje niedźwiedziowi. Rozważając to starcie w kategoriach siły materialnej mogłoby się wydawać, że orzeł nie ma żadnych szans. I tak byłoby, gdyby ptak stanął do walki nie ziemi. Jednak orzeł nie zamierza tak postąpić. Jest w powietrzu, lata, czego nie potrafi niedźwiedź. Tak wiec orzeł znalazł sposób na niedźwiedzia, zastosował właściwą strategię i dzięki temu wygra. Odleci z rybą w pazurach.
Musimy sformułować strategię obrony Polski określającą jakim sposobem nie damy „niedźwiedziowi” odebrać nam suwerenności. Trzeba znaleźć sposób jak to zapewnić. Nie da się jednak tego uzyskać hodując jakieś „polskie kły”, czyli - stając do walki z niedźwiedziem na ziemi. Biorąc pod uwagę polski potencjał nasze „kły” będą zawsze za małe wobec tego, czym będzie dysponował agresor.
Potrzebny jest inny sposób. Niestety, w Polsce liczy się ciągle, że w razie konfliktu z „niedźwiedziem” polskiego orła wesprze inny niedźwiedź, sojuszniczy, natowski. Nie poszukuje się ZALEŻNEGO OD NAS SAMYCH sposobu na obronę kraju.

W 1992 r. w USA toczyła się kampania wyborcza. George H.W. Bush, urzędujący republikański prezydent ubiegający się o kolejny wybór, wydawał się nie do pokonania. Po zwycięstwie USA w wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 r. notowania popularności prezydenta były bardzo wysokie. Co więcej, za rządów Busha zakończyła się globalna konfrontacja ze Związkiem Sowieckim i nastąpił koniec zimnej wojny. Przy tak silnej pozycji prezydenta, wielu najlepszych kandydatów Partii Demokratycznej nie miało ochoty stawać do wyborów, w których przegrana wydawała się pewna. Otworzyło to drzwi dla kandydatów z drugiego planu. Jednym z nich był Bill Clinton, mało znany gubernator z Arkansas, jednego z najbardziej zacofanych stanów USA, który zdołał zdobyć nominację Demokratów.
USA borykały się z problemami gospodarczymi wynikającymi z dokuczliwej recesji. Clinton prowadził kampanię pod hasłem „It’s the economy, stupid”, czyli „liczy się gospodarka, głupcze”. Clinton odniósł sukces, wygrał wybory prezydenckie w 1992 r.

W obliczu wyzwań jakie stają przed Polską i zagrożeń dla bezpieczeństwa w naszym regionie wydaje się zasadnym, aby każdy decydujący o obronności Polski umieścił sobie przed oczyma napis:
Nowa strategia, głupcze.
Jestem pewien, że powinna to być strategia zbudowanie Zrównoważonego Systemu Obrony Polski z kluczową rolą powszechnego oporu zorganizowanego w strukturach masowej obrony terytorialnej. Ten mój postulat nie znajduje ciągle zrozumienia.

www.facebook.com/…/1194762580577918