Warto do tego kazania bp Czai powracać bo jest tam wiele bogactwa myśli o mijającym Roku który był pod każdym względem niezwykły przez Jubileusz Chrztu Polski połączony z Nadzwyczajnym Rokiem Miłosierdzia i pielgrzymką papieską z okazji ŚDM. Jesteśmy ojczyzną kultu Miłosierdzia Bożego za pośrednictwem św.Faustyny "sekretarki" Pana Jezusa,świat patrzy nam na ręce,to wielkie zobowiązanie, pięknie na koniec powiedział ks biskup: I weźmy też z sobą na drogę słowa papieża Franciszka wygłoszone w 2014 roku w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata - Zbawienie nie zaczyna się od wyznania królewskości Chrystusa ale od naśladowania dzieł miłosierdzia przez które on zrealizował królestwo,kto spełnia dzieła miłosierdzia pokazuje że przyjął królowanie Jezusa bo w swoim sercu uczynił miejsce dla miłosierdzia Boga.

INTRONIZACJA.

INTRONIZACJA

Bp Czaja pięknie mówi w 4,48 min „aby na Imię Jezusa zgięło się wszelkie kolano”Często nasi katoliccy kochani bracia w wierze w Jezusa Chrystusa mówią że wolą stać w czasie Komunii św bo maja chore nogi, kolana, mięśnie, krzyż itp. i sprawia im przyklęknięcie przy pomocy balasek straszliwy nieopisany ból. A patrzcie jak się spowiadają to klęczą dzielnie nieraz 15 min na drewnianym twardym klęczniku i nic nie mówią. Cuda czy co?

Publiczne wyznanie wiernych z Pasterzami że Jezus Chrystus jest naszym Królem,to świadectwo wiary było bardzo potrzebne z powodu zagrożenia ateizacją i islamizacją jaka naciera agresywnie z zachodnich krajów.Do tego dochodzi bezwzględny wyzysk wielkich korporacji destabilizujących rynki pracy,Polacy są tego świadomi i mając waleczną naturę nie chcą bezczynnie czekać,chcą walczyć o lepsze jutro ale tak jak nasi ojcowie - pod Boskim patronatem.Dlatego Chrystus Król i i przyrzeczenia jakie dziś publicznie składaliśmy,a w zamian prosimy o opiekę i pomoc,to chyba najlepsze co można zrobić na koniec Jubileuszu Rocznicy Chrztu Polski.

@hosecarlos
Zostań rycerzem to to poczujesz i zrozumiesz.
-------------------------
Szanuję czyjeś zaangażowanie i oddanie sprawie. Niestety dopóki inicjator ruchu jest poza Kościołem nie zamierzam a nawet nie myślę włączać się w tę ideę. Moim pragnieniem jest być w łodzi choćby miotanej falami a nie pływać luzem za burtą i mieć jak w banku perspektywę zatonięcia nawet jeżeli podtrzymywałyby mnie jakieś złudzenia.

Nie czepiajcie się Radka, bo ma rację. Przecież nic się nie zmieni w naszym życiu jeżeli będziemy "sami robić". Ile to razy obiecywaliśmy sobie że "od jutra" czy "od teraz" coś zmienimy czy będziemy tacy czy inni, ale czy się to udawało? Jak nie damy Jezusowi zmieniać naszego serca, rezygnować z naszego ego i dawać Jezusowi narodzić się w naszym sercu to nic sami nie zrobimy. A co będzie robił Jezus z naszym życiem to niewiadoma, tylko Bóg wie do czego nas użyje. Ale i tak zawsze będziemy mogli powiedzieć że marnymi jesteśmy robotnikami. Tak też jest z Polską że nie będzie rewolucji ale niezauważalne zmiany które zdziała Jezus.

biniobill ja też nie rozumiałem czym się różni zgoda na wolę Boża bez bycia Rycerzem Chrystusa Króla, a zgoda na jego wolę nie będąc tym rycerzem. Zrozumiałem tą różnicę jak zostałem tym rycerzem, bo poczułem, że to jedna wielka bomba. Zostań rycerzem to to poczujesz i zrozumiesz. PS myślenie magiczne to termin zaczerpnięty z psychriatrii. Polega to na tym, że ktoś sobie wmawia, że jego myśli mają wpływ na rzeczywistość. Np; jeżeli myślisz, że Donald Tump wygrał wybory, bo sugerował się tym co Wałęsa robił w swojej kampanii, to jest pewien rodzaj myślenia magicznego. Albo myślisz, że jak grzeszysz to pogoda zmienia się na deszczową i ma na to ogromny wpływ twoje zachowanie. Natomiast akt intronizacji jest zmienienie obowiązującej religii panującej w tym kraju na KAtolicką.

No i co złego jest w tym co napisałem?Wiara,nadzieja i miłość,a jaka będzie wola Boża wobec mnie czy Polski taka będzie.Ja mam ogromną nadzieję że będzie dobrze,że może musimy przejść przez ogromne cierpienie aby się Polska odrodziła a Polacy nawrócili.Jeśli mam się jutro nie obudzić to się nie obudzę,bo tak Pan Bóg chce.Moje cierpliwe i pokorne czekanie w nadziei nie ma absolutnie nic wspólnego z jakąś przyszłą łatwizną czy zwolnieniem mojego wysiłku

@Radek33
Nie wiem skąd się bierze takie myślenie,że po intronizacji życie ma być łatwiejsze a człowiek ma się mniej starać?
-------------------------------
Bo to myślenie magiczne. Jeżeli "akt przeczytał biskup, a nie prezydent", jak tu jeden mędrek niżej się wypowiadał, to może nie zadziałać... Kopali gloriańscy przemodleńcy Kościół z każdej strony warcząc, że Intronizacji biskupi nie chcą przeprowadzić ale nikt z nich nawet nie pomyślał, że Pan Bóg nie działa jak "stoliczku nakryj się" tylko chce aby każdy dawał coś od siebie i wymaga od nas wiary.

Radek33 3 minuty temu

Nie wiem skąd się bierze takie myślenie,że po intronizacji życie ma być łatwiejsze a człowiek ma się mniej starać?Czy jest tutaj choć jedna osoba która w tak idiotyczny sposób podchodzi do tego aktu?

-------------------------------------------

Ty i glorjanscy swięci , no i ci co srali się na rzadko od jakiegos czasu

Nie wiem skąd się bierze takie myślenie,że po intronizacji życie ma być łatwiejsze a człowiek ma się mniej starać?Czy jest tutaj choć jedna osoba która w tak idiotyczny sposób podchodzi do tego aktu?Tym argumentem w niezrozumiały dla nie sposób posługiwali sie przeciwnicy intronizacji próbując wmówić wszystkim że tym argumentem posługują się jej zwolennicy,że od dziś Pan Bóg wszystko za nas zrobi.Absurd!