Ponad sto tysięcy Polaków dostało wadliwe szczepionki

Mariusz Jagóra, Jerzy Karwelis II Główny Inspektorat Farmaceutyczny ujawnił, że dystrybucja szczepionek była dokonana poza obowiązującą ustawą Prawo Farmaceutyczne, czyli również poza kontrolą Inspektoratu. Postaramy się wyjaśnić, jak to się stało. I to nie tylko w Polsce
Ujawnione rewelacje z raportu NIK, który zajął się działaniami państwa w czasie COVID-19, obnażyły tragiczne skutki, wynikające z procesu podejmowania decyzji w czasie pandemii. NIK odkryła, że partia 117 600 dawek szczepionki była zanieczyszczona w stopniu nie tylko podważającym ich skuteczność, lecz także narażającym zdrowie oraz życie zaszczepionych. Okazało się, że EMA, czyli agencja unijna odpowiadająca za europejską weryfikację szczepionek, poinformowała polski Główny Inspektorat Farmaceutyczny o fakcie wystąpienia wady jakościowej klasy I i II, ale ten nie podjął żadnych działań, a więc ponad 117 tys. szczepionek o wadliwym i niebezpiecznym składzie zostało podane Polakom. Sprawa wyszła na jaw, kiedy już w organizmach ponad 100 tys. Polaków krążył szkodliwy preparat.

Autor: DoRzeczy.pl • 22 godz.
MAT - udostępnia to
672
😬 😬 😬 😬
MAT -
a JAJAjajajajajaj 🤭 😬 😬 😬 😬 kot by sie uśmiał wadliwe modyfikacje Genetyczne! Inaczej - poznam dziewczynę niezaszczepioną wadliwą szczypionką lub zaszczepioną nie wadliwą szczepionką PILNE! 😬 Apoza TYM powspółczuję 🥺
TomUrb
Jeśli jakieś szczepionki na C19 są wadliwe, to znaczy, że istnieją również niewadliwe. Czaicie?
Myślałem, że one wszystkie są wadliwe z definicji, a tu jednak się okazuje, że nie.
maxi57 udostępnia to
192
trybunal stanu dla odpowiedzialnych za to
maxi57
trybunal stanu dla odpowiedzialnych za to