Norbert35
1450

Modlitwa przed bitwą | Cud1920

Modlitwa przed bitwą | Cud1920

W 1920 roku Polska rzuciła swoje serce pod Krzyż Chrystusa i stopy Jego Najświętszej Matki. Generał Maxim Weygand, szlachetny Francuz, który latem tamtego roku przebywał w Warszawie z aliancką misją wojskową i był doradcą szefa polskiego Sztabu Generalnego – gen. Tadeusz Rozwadowskiego – zapisał później w swoich pamiętnikach taki obraz modlącej się Warszawy:

„W kościołach, o każdej godzinie dnia, można było widzieć mężczyzn i kobiety zanurzonych w zapamiętałej modlitwie; to jest właściwe słowo do określenia ich postawy i wyrazu ich twarzy. Wielu pomiędzy nimi, przechodząc przed ołtarzem, kładło się krzyżem na posadzce i błagało w kompletnym samo zapomnieniu Tego, co może wszystko. Nigdy nie widziałem ludzi tak modlących się jak w Warszawie.”


Ulicami przechodziły procesje. Ludzie klękali na chodnikach przed Najświętszym Sakramentem. Kapelani słuchali spowiedzi na peronach kolejowych i placach, gdzie zbierali się żołnierze i młodzi ochotnicy przed udaniem się na front. Generał Józef Haller, dowódca Frontu Północno – Wschodniego, przybliżonego już wtedy na kilkanaście kilometrów od Warszawy, codziennie rano uczestniczył we mszy i przyjmował Komunię św. Modliła się Jasna Góra, gdzie trwała nieustanna nowenna, której zakończenie zaplanowano na dzień 15 sierpnia.

Trwała w Polsce modlitwa powszechna, kto nie mógł walczyć na froncie szturmował Niebo na kolanach, gdyż:
Przywiązanie Polaków do ich religii jest znane; jeśli nie są oni wzorem cnót, to są (jednak) gorącymi katolikami.” i „W ten sposób wypełnia się przez olśniewające zwycięstwo Bitwa Warszawska, wspaniałe podźwignięcie się moralne, którego sekretu szukać trzeba przede wszystkim w miłości Polaka do Ojczyzny i jego ufności Bogu.”

Zanim jednak przyszło zwycięstwo, razem z modlitwą musiał dokonać się czyn – ofiara krwi i cierpienia.

cud1920.pl/582/modlitwa-przed-bitwa
Norbert35
Ulicami przechodziły procesje. Ludzie klękali na chodnikach przed Najświętszym Sakramentem. Kapelani słuchali spowiedzi na peronach kolejowych i placach, gdzie zbierali się żołnierze i młodzi ochotnicy przed udaniem się na front.