Wymuszona „abdykacja” -Papież Celestyn V

Wielu katolików po tak zwanej „abdykacji” Benedykta. XVI , przeszło do codziennego życia jakby nic się nie stało, przecież tak było w historii... lecz w historii którą zmienia masoneria. Nigdy nie było dobrowolnych „abdykacji”, nawet takiego terminu nie było co do określenia terminu „rezygnacji” z sprawowanej funkcji. Jedyna „abdykacja” Celestyna V , może być rozpatrywana jako dobrowolna... lecz gdy się jej przyjrzy dokładniej to można zobaczyć że była wymuszona wieloma podstępami.
Czyli oficjalnie mamy dwóch papieży w białych sutannach, tylko że jednemu bardzo zależało na władzy, dlatego jakimś podstępem, chciał pozbyć się prawdziwego Wikariusza Chrystusa i go uciszyć , jak kiedyś w historii, jednak tamten przypadek był inny, ponieważ nie było jak współcześnie zorganizowanego kościoła szatana czyli masonerii, która przez atak swoich licznych instytucji i organizacji - może bardzo wiele. Abdykacja Benedykta XVI wymuszona przez masońskie instytucje. Benedykt XVI był przez prawie 20 lat prześladowany, był wrogiem nr.1 dla masonerii , grupa B.(Mafia z San Gallo) już 1996r. spiskowała przeciwko niemu, B.XVI chciał trzykrotnie rezygnować z funkcji powierzonej mu przez JP.II .
Spisek przeciw Kościołowi i Benedyktowi XVI i wymuszone podwójne papiestwo

Papież może być tylko jeden, każdy następny to antypapież, tak było w historii, byli też papieże którzy kilka razy rezygnowali, lecz dalej nie przestali pełnić swojej funkcji , ponieważ ten wybór jest dożywotni, tak jak św. Piotr uciekał z Rzymu w czasach Nerona, i nie przestał być Papieżem, tak B.XVI nie przestał nim być. Każdy kto krytykuje i nazywa F. „papieżem” uznaje go za swojego zwierzchnika, taki atak to nic innego jak „policzkowanie własnego ciała”(jest czymś głupim), dlatego dla prawdziwego Katolika , Chrześcijanina , najważniejszą sprawą jest uznać że nie może być dwóch papieży i że Benedykt XVI jest jedynym prawdziwym Wikariuszem Chrystusa wybranym przez Niego .
Ostatnia audiencja generalna Benedykta XVI
Ostatnia audiencja generalna Benedykta XVI 27 lutego 2013 r. -ustąpienie- ze sprawowania urzędu, ale nie z papiestwa.

1.Termin ”abdykacja” poranny.pl/…/5515678
O decyzji papieża Benedykta XVI mówi się często "abdykacja“. Tymczasem termin ten zarezerwowany jest raczej królom. Czy nie lepiej byłoby używać terminu "rezygnacja“?

Dr Jarosław Matwiejuk, wykładowca prawa wyznaniowego na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku: Odejścia papieża nie da się precyzyjnie określić ani jednym ani drugim terminem. Ponieważ papież łączy dwie funkcje. Jest głową Państwa Watykańskiego oraz jednocześnie zwierzchnikiem Kościoła Katolickiego. Termin abdykacja może być trafny w odniesieniu tylko do tej pierwszej funkcji. Abdykacja nie jest jednak znana prawu kanonicznemu, które zrzeczenie się władzy przez papieża określa precyzyjnie jako renuntiatio. Dosłownie oznacza to niewymagające niczyjej akceptacji dobrowolne zrzeczenie się tytułu i praw papieża. W oficjalnych dokumentach kościelnych używa się tylko tego terminu. Nigdy nie stosuje się terminu abdykacja.

(Benedykt zachował wszystkie atrybuty władzy papieskiej.)

Kanon Prawa Kanonicznego 332 §2 stwierdza jedynie, że jeśli papież zrezygnuje ze swej funkcji, rezygnacja ta musi być podjęta w sposób wolny i powinna być właściwie zadeklarowana, natomiast nie wymaga czyjejkolwiek akceptacji (tak mówi Kodeks Prawa Kanonicznego wydany przez Jana Pawła II w 1996 r., w podobny sposób o tej rezygnacji mówił Kodeks z 1917 i regulacje ustanowione przez papieża Pawła VI w 1975 r.).

2. www.pch24.pl/-oslabla-sila-d…
Decyzja o "abdykacji" Ojca Świętego Benedykta XVI nie jest w historii Kościoła działaniem całkowicie bezprecedensowym. Z grona dwustu sześćdziesięciu dwóch następców świętego Piotra urząd ów złożyli: Poncjan w roku 235, Jan XVIII w roku 1009, Celestyn V w roku 1294, Grzegorz XII w roku 1415.

Poncjan – na fali wściekłych prześladowań za panowania cesarza Maksymina Traka zesłany do kopalni na Sardynię obawiał się zaistnienia próżni na Stolicy Apostolskiej. Jan XVIII został zmuszony do abdykacji przez przeciwników politycznych. Grzegorz XII uznał za wiążące ustalenia soboru w Konstancji kończącego Wielką Schizmę Zachodnią
. -"abdykacje" narzucone z zewnątrz.... -"dużo racji mają ci dziennikarze, którzy wspominają tylko o Celestynie V. Jest to bowiem jedyny przypadek z powyższej listy dokonanych abdykacyj, który jest chociaż trochę podobny do przypadku Benedykta XVI. Wszystkie pozostałe sytuacje dotyczą uwięzienia papieża, jego wygnania czy innej brutalnej ingerencji władzy świeckiej".

3. Jedyna "dobrowolna" - wymuszona „abdykacja” Celestyna V
www.gosc.pl/doc/1454063.Jak-rez…
„Po śmierci papieża Mikołaja w kwietniu 1292 r. dwunastu żyjących kardynałów zebrało się na konklawe, niespiesznie obradowali przez 27 miesięcy, wybrali jednego z najmniej odpowiednich ludzi, jacy kiedykolwiek, choć krótko, zasiadali na tronie papieskim, Pietra del Morrone, 85-letniego chłopa, który przez 60 z górą lat żył w pustelni w Abruzji, a zapisał się jedynie tym, że kiedyś, pojawiwszy się na dworze Grzegorza X, powiesił swoje okrycie na promieniu słońca”.
Brak dworskiego oraz intelektualnego obycia Celestyna nie podobał się wielu wpływowym osobistościom. Za architekta abdykacji papieża uznano kard. Gaetaniego, który miał potajemnie doprowadzić do jego pokoju...rurę, przez którą Gaetani udawał głos Boga i przestrzegał papieża przed ogniem piekielnym, grożącym mu, jeśli nie zrezygnuje z urzędu. „I to z pewnością Gaetani sporządził akt zrzeczenia się tiary – pisze Norwich – jaki 13 grudnia 1294 r. papież odczytał na zgromadzeniu kardynałów, po czym uroczyście zdjął papieskie szaty i włożył na siebie łachmany pustelnika”.
Jego następca, czyli kard. Gaetani, który przybrał imię Bonifacego VIII, oświadczył, że natychmiast wraca do Rzymu i że jego poprzednik
Celestyn wraca razem z nim. „Łatwo zgadnąć, że eks-papież wpadł w przerażenie. Abdykował przecież po to, by wrócić do swojej pustelni. Jednak mając mnóstwo wiernych wyznawców, łatwo, choć mimo woli, mógł stać się ośrodkiem opozycji. A Bonifacy nie ryzykował. Celestynowi udało się jednak wymknąć i udać w góry. Bonifacy na wieść o tym wpadł w furię i natychmiast kazał ścigać go i aresztować”. W końcu go złapano i przyprowadzono przed oblicze następcy. Wtedy właśnie Celestyn podobno wypowiedział swoją słynną przepowiednię: Wszedłeś jak lis, bedziesz panował jak lew i zdechniesz jak pies. Bonifacy uwięził go w odległym zamku Fumone, gdzie zmarł. Okoliczności jego śmierci nie są jasne, prawdopodobnie nie zmarł śmiercią naturalną. W 1313 r. papież Klemens V ogłosił Celestyna świętym Kościoła.

kronikamontrealska.com/2013/03/01/abdykacja-benedykta/
"Celestyn polecił sprawdzić, czy jest możliwa z punktu widzenia prawa kanonicznego rezygnacja z urzędu papieskiego. Sprawę badało dwóch kardynałów: Benedetto Gaetani i Gerardo Bianchi, znanych ekspertów prawa kanonicznego. Po otrzymaniu odpowiedzi twierdzącej, co dopuszczała doktryna kościelna (choć dyskutowano nad sposobem: czy samodzielnie, czy przed soborem czy kardynałami), kilka dni później, 10 grudnia wydał bullę Constitutionem. Stwierdzał w niej, że normy ustanowione przez papieża Grzegorza X dotyczące przeprowadzenia konklawe obowiązują także w wypadku abdykacji papieża. W dniu 13 grudnia 1294 r. złożył urząd w Castel Nuovo w Neapolu odczytując w obecności kardynałów formułę własnej rezygnacji, złożył insygnia papieskie oraz poprosił ich o wybór nowego papieża. Swoimi namowami przyczynił się do tego głównie kardynał Benedetto Gaetani, który został jego następcą"

P de Rosa „Namiestnicy Chrystusa”
„... Autorem pomysłu umieszczenia papieża w budzie był kardynał Benedetto Gaetani (późniejszy papież Bonifacy VIII), który dzięki temu zyskał zaufanie Celestyna i został jego najbliższym powiernikiem.
Już we wrześniu Celestyn podjął dwie powiązane ze sobą, niezwykle istotne decyzje, które bez wątpienia go przerastały. Mianował dwunastu nowych kardynałów i wydał bullę Quia in futurum, w której przywrócił reguły wyboru papieża ustalone przez Grzegorza X (bulla Ubi periculum) w roku 1274, a zniesione przez Hadriana V w roku 1276.
Obie decyzje dotyczyły konklave. Wspomniana bulla Grzegorza X między innymi stanowiła, że na czas konklave, zarząd majątkiem kardynałów zostanie powierzony kamerlingowi, a wszystkie ewentualne dochody należą do przyszłego papieża, natomiast zwiększenie liczby kardynałów dawało możliwość uzyskania wymaganej większości 2/3 głosów.

W tym momencie papież Celestyn stał się dla kardynała Gaetaniego zbędny.
Usuwając papieża Gaetani wykazał się prawdziwym kunsztem, namówił Celestyna najpierw do rozdawaniabiednym majątku Kościoła a następnie do wezwania kardynałów aby pozbyli się kochanek. Potem przekonał samego Celestyna do rezygnacji z tronu
W ścianie papieskiej budy z desek zrobił otwór i umieścił w nim rurkę. W środku nocy papieża obudził szept: „Celestynie, Celestynie, złóż swój urząd. Jego ranga cię przerasta: nie sprostasz mu”. Po kilku nocach słuchania głosu Ducha Świętego Celestyn usłuchał. Szaty papieskie zamienił na łachmany pustelnika, złożył swój urząd i odszedł.

Nikt nie protestował, kiedy Gaetani, ekspert od prawa kanonicznego, przeprowadził abdykację Celestyna (13 grudnia 1294)
Już 23 grudnia 1294 konklave jednogłośnie wybrało nowego papieża, oczywiście kardynała Gaetaniego (Bonifacy VIII), który natychmiast, 27 grudnia 1294, z pełną aprobatą kardynałów, unieważnił wszystkie nadzwyczajne dary i przywileje, które Celestyn V „w pełni swej prostoduszności” rozdawał z rozrzutnością tak lekkomyślną.
Ponieważ pozostawiony na wolności Celestyn mógł stanowić zagrożenie dla jedności Kościoła, więc Bonifacy VIII odesłał go pod nadzorem do Monte Cassino, lecz ten po drodze zbiegł i powrócił do swojej pustelni. Ponownie aresztowany, uciekł po raz drugi. Po tygodniach tułaczki przez lasy Apulii, wsiadł na statek, aby płynąć do Dalmacji, lecz sztorm wyrzucił go z powrotem na włoski brzeg, gdzie został rozpoznany, aresztowany i postawiony przed papieżem. Tym razem Bonifacy VIII zamknął go w fortecy Fumone, w celi tak niewyobrażalnie ciasnej, że samo patrzenie na nią może być torturą, gdzie udręczony starzec wkrótce zmarł, prawdopodobnie z głodu.”

www.polityka.pl/…/1535593,1,kim-b… Dziś historycy nie są pewni, czy po niespełna dwu latach papieża pokonała szalejąca w tym czasie zaraza, czy też zginął z rąk swojego następcy… Niektórzy historycy twierdzą, że zginął od gwoździa, którym przebito mu głowę. W internecie można nawet znaleźć zdjęcia mające rzekomo potwierdzić tę wersję.
www.pch24.pl/kronika-zapowie…
Grzegorz Kucharczyk: Celestyn V, to jedyny papież, który abdykował bez nadzwyczajnych okoliczności
- czyżby bez dziwnych okoliczności na to nie wygląda .
...
Jak widać rezygnacja Celestyna V ; który był bardzo prosty , do tego niewykształcony, (nie znał łaciny - czyli wszystkie jego pisma musiał pisać kto inny, wszystkie książki wtedy były po łacinie) - była zaprojektowana i zrealizowana przez następce, czyli była narzucona, dodatkowo Celestyn V został uwieziony i po i w krótkim czasie zginał , co wygląda na morderstwo , jednak po tylu latach ciężko to udowodnić i są różne wersje przyczyn śmierci, jednak jedno jest pewne, wszystkie jego cierpienia zgotował jego następca, sadząc po tym, że tak przed nim uciekał - to został przez niego zamordowany, (będąc pokornym nie chciał być przyczyną grzechu następcy)
zdj-zh.wikipedia.org

W jakim otoczeniu był Benedykt XVI wystarczy przeczytać o Loży P2 w Watykanie i o Janie Pawle I. - który został zamordowany. To że został wybrany JP.II, świadczy o tym że masoneria się pomylił i myślała że jest modernistą i będzie ich słuchał we wszystkim , było inaczej dlatego był zamach ...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA udostępnia to
1609
Dla prawdziwego Katolika , Chrześcijanina najważniejszą sprawą jest uznać że nie może być dwóch papieży i że Benedykt XVI jest jedynym prawdziwym Wikariuszem Chrystusa wybranym przez Niego .
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
''(...)Nigdy nie było dobrowolnych „abdykacji”, nawet takiego terminu nie było co do określenia terminu „rezygnacji” z sprawowanej funkcji. Jedyna „abdykacja” Celestyna V , może być rozpatrywana jako dobrowolna... lecz gdy się jej przyjrzy dokładniej to można zobaczyć że była wymuszona wieloma podstępami.
Czyli oficjalnie mamy dwóch papieży w białych sutannach, tylko że jednemu bardzo zależało …Więcej
''(...)Nigdy nie było dobrowolnych „abdykacji”, nawet takiego terminu nie było co do określenia terminu „rezygnacji” z sprawowanej funkcji. Jedyna „abdykacja” Celestyna V , może być rozpatrywana jako dobrowolna... lecz gdy się jej przyjrzy dokładniej to można zobaczyć że była wymuszona wieloma podstępami.
Czyli oficjalnie mamy dwóch papieży w białych sutannach, tylko że jednemu bardzo zależało na władzy, dlatego jakimś podstępem, chciał pozbyć się prawdziwego Wikariusza Chrystusa i go uciszyć , jak kiedyś w historii, jednak tamten przypadek był inny, ponieważ nie było jak współcześnie zorganizowanego kościoła szatana czyli masonerii, która przez atak swoich licznych instytucji i organizacji - może bardzo wiele. Abdykacja Benedykta XVI wymuszona przez masońskie instytucje. Benedykt XVI był przez prawie 20 lat prześladowany, był wrogiem nr.1 dla masonerii , grupa B.(Mafia z San Gallo) już 1996r. spiskowała przeciwko niemu, B.XVI chciał trzykrotnie rezygnować z funkcji powierzonej mu przez JP.II(...)''