peccator ecc
33

Dzień II w oktawie Pięćdziesiątnicy ~ I. klasy

Z Ewangelii wg Św. Jana

"Onego czasu: Rzekł Jezus do Nikodema: «Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, by każdy, który wierzy weń, nie umarł, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna swego na świat, aby świat sądził, ale aby świat był zbawiony przez Niego. Kto wierzy weń, nie jest sądzony, a kto nie wierzy, już jest osądzony, że nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A wyrok na tym polega, że światłość przyszła na świat, ale ludzie umiłowali bardziej ciemności niż światłość, bo były złe ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światła, aby nie zganiono uczynków jego, ale kto czyni prawdę, dąży do światła, aby wyszły na jaw uczynki jego, że w Bogu były dokonane»"

Z Matutinum.

"Po to przybył lekarz, aby uzdrowić chorego. Ten się gubi, kto wskazań lekarza nie chce przestrzegać. Zbawiciel przyszedł na świat. Dlaczego jest nazwany Zbawicielem świata? Dlatego iż przybył, aby świat zbawić, a nie żeby świat sądzić. Jeśli nie chcesz, aby cię zbawił, sam siebie osądzisz. Co mówię: „Osądzisz?” Patrz, co mówi: Kto wierzy weń, nie jest sądzony, a kto nie wierzy... Czego się spodziewasz jako zakończenia? Może powie, iż: „jest sądzony?” „Już jest – powiada – osądzony”. Jeszcze sąd się nie rozpoczął, a już wyrok wydany.
Zna Pan bowiem tych, którzy są Jego, którzy wytrwają dla otrzymania korony, zna też tych, którzy wytrwają dla przeznaczonego im płomienia; zna na swoim klepisku ziarna pszeniczne, zna i plewy; zna zasiew, zna i kąkol. Już jest osądzony ten, kto nie wierzy. Dlaczego osądzony? Bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A wyrok na tym polega, że światłość przyszła na świat, ale ludzie umiłowali bardziej ciemności niż światłość, bo były złe ich uczynki. Bracia moi, u kogo Pan znalazł dobre uczynki? U nikogo. U wszystkich złe znalazł. Dlaczego więc niektórzy postępowali według prawdy i doszli do światła? Tak bowiem jest dalej: Kto zaś czyni prawdę, dąży do światła.
Ale – powiada – umiłowali bardziej ciemności niż światłość. Na to nacisk położył. Wielu bowiem umiłowało swe grzechy; wielu też swe grzechy wyznało. Kto bowiem wyznaje swe grzechy i swoje grzechy oskarża, ten już trzyma się Boga. Oskarża Bóg twoje grzechy, a jeśli i ty je oskarżasz, łączysz się z Bogiem. Człowiek i grzesznik to niejako dwie rzeczy. To, co słyszysz o człowieku, Bóg uczynił; to, co słyszysz o grzeszniku, sam człowiek to sprawił. Zgładź to, co uczyniłeś, aby Bóg zbawił to, co uczynił. Powinieneś nienawidzić w sobie twoje dzieło, a miłować w sobie dzieło Boga. Skoro zacznie ci się nie podobać to, co uczyniłeś, to już rozpoczną się twoje dobre dzieła, bo oskarżasz złe czyny. Początkiem dobrych czynów jest wyznanie złych czynów".