Od września dzieci ukraińskie w Polsce będą się uczyć historii na podstawie „komponentu” przygotowanego przez Ukraińców!

Wiceminister edukacji Joanna Mucha zadeklarowała, że w polskich szkołach ukraińskie dzieci będą uczone m.in. języka ukraińskiego i historii na podstawie tzw. komponentu ukraińskiego, przygotowanego przez stronę ukraińską. – Nie jesteśmy zainteresowani polonizacją ukraińskich dzieci – zadeklarowała Mucha.
– Chciałaby pani, aby dzieci ukraińskie w Polsce mogły się uczyć języka ukraińskiego. Rzeczywiście coś takiego pani zapowiedziała. Czy nie lepiej byłoby, gdyby zamiast tego uczyły się np. angielskiego? Koszt prywatnej godziny języka angielskiego to około 70–100 zł. A ile będzie kosztować nauka ukraińskiego? – spytała Muchę red. Beata Lubecka. W odpowiedzi wiceminister przekazała, że dzieci mogą się uczyć języka ukraińskiego w polskich szkołach już dzisiaj, a jeśli chodzi o objęcie ukraińskich dzieci obowiązkiem szkolnym, to będzie to miało miejsce od września tego roku.

– Język ukraiński był oferowany i będzie oferowany w polskiej szkole. Natomiast strona ukraińska zaoferowała nam, że dla swoich dzieci przygotuje tzw. komponent ukraiński, który będzie obejmował historię, geografię, literaturę. I będą to realizowali we własnym zakresie. Wydaje mi się to bardzo fair ofertą, skorzystają na pewno obie strony. My nie mamy takiego zamiaru, żeby polonizować dzieci ukraińskie. To nie jest nasz zamiar. Chcemy, żeby dzieci ukraińskie zostawiły swoją tożsamość ukraińską, ale jednocześnie były dobrze wyedukowane, bo część z nich po prostu zostanie w Polsce – mówiła Joanna Mucha.
Co to oznacza? Oznacza to, że z pieniędzy polskich podatników, będzie opłacana kozacko-hajdamacko-banderowska wersja historii, gdzie mordercy Polaków są uznawani za bohaterów.
Wiceminister Muchę odsyłamy do powstającego filmu Jacka Międlara pt. „Sąsiedzi” (strona poświęcona filmowi – TUTAJ). Film powstanie także w wersji ukraińskiej. Obejrzyjcie zwiastuny – TUTAJ. WESPRZYJ PROJEKT – tutaj.

Joanna Mucha u Beaty Lubeckiej: