O mały włos a nasz świat już by nie istniał. ZOBACZ jak mogło dojść do katastrofy!
Asteroida średnicy wahającej się między 47 a 100 m została zauważona w sobotę przez obserwatorium Catalina Sky Survey ze stanu Arizona. Kilka godzin później przelot asteroidy został udokumentowany przez astronoma-amatora Michaela Jägera z Austrii.
Wideo z lotu zostało opublikowane przez stronę Spaceweather.com.
Asteroida leciała z prędkością 29,58 km/s (106 488 km/h).
Naukowcy uważają, że 2018 GE3 była jedną z największych asteroid, która przeleciała tak blisko Ziemi. Obiekty, które krążą tak blisko naszej planety zazwyczaj mają średnicę nie przekraczającą 20 metrów.
Jeżeli doszłoby do tego, że asteroida uderzyłaby w powierzchnię Ziemi, to mogłaby wyrządzić poważne szkody. 2018 GE3 była od dwóch do nawet pięciu razy większa od obiektu, który spadł na terytorium Rosji w 2013 roku.
Wówczas meteor rozpadł się po wejściu w atmosferę Ziemi i ranił około 1500 osób. Rosyjskie władzę szacowały, że straty materialne wyniosły wtedy co najmniej 1 miliard Rubli (kurs z 2013 roku).
Asteroid 2018 GE3 flew past us today, half the distance to the Moon. Around 50-100 m in diameter, it was several times the 2013 Chelyabinsk meteor, around the size of the 1908 Tunguska event ~ easily enough to destroy a city. We had less than a day’s warning. (
— Andrew Rader (@marsrader) 16 kwietnia 2018
malydziennik.pl/o-maly-wlos-a-n…