25:06
Katarzyna z Genui Rozprawa o Czyśćcu cz 1/2 Lektor. Krótkie wydanie objawień Św. Katarzyny Genueńskiej o czyśćcu w formie broszurki. Niezwykle ważkie przemyślenia o naturze grzechu, winy oraz Bożej …Więcej
Katarzyna z Genui Rozprawa o Czyśćcu cz 1/2 Lektor.

Krótkie wydanie objawień Św. Katarzyny Genueńskiej o czyśćcu w formie broszurki. Niezwykle ważkie przemyślenia o naturze grzechu, winy oraz Bożej Sprawiedliwości i Miłosierdzia pisane nieco archaicznym językiem właściwym dla czasów współczesnych Świętej. Dwie części dostępne jako “Playlista” na “Ku Bogu”. Miłego słuchania. Katarzyna z Genui, właśc. Katarzyna Fieschi (ur. 1447 w Genui, zm. 15 września 1510 tamże) − córka wicekróla Neapolu, mistyczka, tercjarka franciszkańska. Była najmłodszym z 5 dzieci Jacopo Fieschi i Francesci di Negri. Jako dziecko odznaczała się pobożnością i już w wieku 8 lat umartwiała się, sypiała na desce, a czasami zmuszała do całkowitego milczenia. W wieku 13 lat chciała wstąpić do klasztoru kanoniczek laterańskich, gdzie wcześniej znalazła się jej siostra. Nie została jednak przyjęta z powodu zbyt młodego wieku. W wieku 16 lat zmuszono ją do małżeństwa z Julianem Adorno, który był znanym hulaką i miał 5 nieślubnych dzieci. Małżeństwo to było ukoronowaniem zgody między dwoma skłóconymi rodami. Nie było ono jednak szczęśliwe. W dodatku okazało się, że Katarzyna nie może mieć dzieci. Przez kilka lat żyła w osamotnieniu, odsunięta i zdradzana przez męża. Zaczęła myśleć, że może sama jest temu winna, bo nie podzielała jego zainteresowań. W związku z tym, po 5 latach, żeby ratować małżeństwo, postanowiła zmienić przyzwyczajenia i prowadzić życie światowej damy. Małżonka nie odzyskała, a w dodatku straciła wewnętrzny spokój, popadła w skrajną bezradność i przygnębienie. Zapragnęła innego życia. Po kolejnych 5 latach przełomem okazała się spowiedź odbyta za radą jej siostry w marcu 1473 r. Wówczas Katarzyna otrzymała duchowe umocnienie i poczucie sensu egzystencji. Wkrótce po tym miała wizję, która spowodowała w niej pragnienie pokuty za stracone lata. Została tercjarką franciszkańską. Modlitwy łączyła z surowymi postami, nosiła zgrzebne szaty. Skoncentrowała się na posługiwaniu chorym. Miewała częste widzenia Chrystusa. Za zgodą spowiednika codziennie przyjmowała Komunię św. (co było wtedy rzadkością). Swoimi modłami uprosiła nawrócenie dla męża, który następnie wstąpił do III Zakonu św. Franciszka i wraz z żoną opatrywał biedaków w szpitalu. Opiekowała się chorymi w czasie zarazy w 1497 do 1501.