olo13jcb
1994

Czas to miłość

Ks. Stanisław Małkowski
czwartek, 05 stycznia 2012 08:25

Chrystus Bóg i Człowiek objawia Boga ludziom i człowieka człowiekowi. Niewidzialny Bóg stał się widzialny w Chrystusie. Człowiek nie rozumiejący samego siebie, poznaje dzięki Chrystusowi wielkość i godność swojego człowieczeństwa. Bóg stworzył człowieka na swój obraz.

Na czym polega Boży obraz w każdym z nas? Otóż mamy wolną wolę, rozum, nieśmiertelną duszę i powołane do zmartwychwstania ciało. Zdolni jesteśmy tworzyć wokół Chrystusa wspólnotę Bożoludzką i międzyludzką, skoro Bóg jest Trójcą – wspólnotą Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Kto nie wierzy w Boga lub ma fałszywe o Nim wyobrażenie, albo żyje tak, jakby Boga nie było, nie rozumie ani nie ceni obrazu Bożego w sobie.
Zatracenie obrazu Boga w człowieku dokonuje się przez zastępowanie wolnej woli przymusem albo samowolą, rozumu – emocjami, przez lekceważenie duszy, duchowości i życia wewnętrznego, jak gdyby duszy nie było, albo przez szukanie duchowości fałszywej; ciało odarte z godności staje się przedmiotem konsumpcji, użycia i wykorzystania. Jest więc zło, które dotyka woli, rozumu, duszy i ciała, które niszczy wspólnoty poczynając od małżeństwa i rodziny, aż po naród i Kościół. Bez Chrystusa człowiek jest bezradny wobec zorganizowanych, ideologicznych działań przeciwko wolności, mądrości, życiu wewnętrznemu, i wszelkim autentycznym wspólnotom. Polityka obciążona współczesnymi, pogańskimi ideologiami (np. uderzającym w małżeństwo i rodzinę fałszywym przekonaniem, że płeć nie jest sprawą natury lecz kultury i dowolnego wyboru oraz pseudo teorią globalnego ocieplenia rzekomo spowodowanego przez działalność i życie ludzi, którzy oddychają i pracują) kształtuje człowieka jako istotę bezmyślną, bezwolną, samotną i nieszczęśliwą, wyzutą z tożsamości, niezdolną do miłości, odpowiedzialności, wierności prawdzie. Gdy w odpowiedzi na prorocze wołanie błogosławionego Jana Pawła II zstąpił na nas Duch Święty, aby odnowić oblicze tej ziemi, powstała wspólnota solidarnych Polaków. Nawiązuje do niej i chce ją kontynuować Ruch Solidarnych 2010.

Wołanie o prawdę, która wyzwala trwa. „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” – mówi Jezus. Ten sam sprzeciw wobec prawdy i życia, który ujawnił się w męczeństwie św. Szczepana, gdy jego przeciwnicy nie mogąc i nie chcąc sprostać mądrości ucznia Jezusa zagłuszyli go krzykiem i zabili kamieniowaniem, uderza dzisiaj na wiele sposobów w budzące się dobro jedności serc i sumień.

Nowy Rok Pański 2012 wśród znaków, jakie Bóg daje lub dopuszcza, jest kolejnym darem czasu. Bóg w czasie nas stworzył, w czasie odkupił, w czasie pozwala nam rozróżniać dobro i zło, życie i śmierć, światło i ciemność. „Mówią ludzie: czas to pieniądz, a ja mówię: czas to miłość”. Tak rozumiał nasz sługa Boży ks. Prymas Stefan Kardynał Wyszyński. Rozumienie czasu, wydarzeń, znaków uzdalnia nas – ludzi żyjących w czasie do wykonania tego, co powinniśmy wykonać, zanim czas przemieni się w wieczność. Powinność Polaków osobista, rodzinna i narodowa przekracza nasze granice; tak było, jest i będzie. Przecież z Polski posłusznej Jezusowi ma wyjść iskra, która przygotuje świat na powtórne przyjście Pana. Wielkość wezwania wynika z posłuszeństwa Bogu, honorowi i ojczyźnie. Obok ludzkich pragnień i oczekiwań jest nadzieja, która zawieść nas nie może. Tej niezawodnej nadziei życzę w Nowym Roku solidarnym i wiernym rodakom.
Engel44
👍