Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych Sejmu IIIRP/Polin kontra poseł G.Braun i antysemicka gaśnica

Ten osobnik powyżej, to szef tytułowej Komisji, niejaki Jarosław Urbaniak – na zdjęciu jako prezydent Ostrowa Wielkopolskiego zaprasza do synagogi. Tak się łapie polityczne punkty w IIIRP/Polin – inaczej syjonistyczny reżim nie dopuści na polityczne salony. A więc istnieje wolność wyboru, można być Polakiem albo antypolską kreaturą – w końcu IIIRP/Polin mieni siebie zachodnią demokracją.

Ciekawostka: pod progiem każdej synagogi jest montowany krzyż – symbol wiary chrześcijańskiej i każdy, kto przekracza wrota synagogi depcze ten symbol. W 1986r. JPII, jako pierwszy papież, przekroczył próg synagogi, czyli podeptał symbol swojej (?) wiary, a w 1993 r. Watykan uznał państwo Izrael.

No i proszę, jak ładnie się użydowił zapuszczając zarost, zresztą pewnie nie tylko zewnętrznie jak zobaczymy na filmie – filosemityzm ma już chyba w genach.
A trzeba dodać, że w wyborach 2023 dostał ponad 50 tys. głosów (w 2019 tylko 17 tys.). Wybrali go w większości Polako-katolicy, ale nie ma w tym nic dziwnego. Ukończył także studia magisterskie z logiki na Wydziale Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a więc rabiniczną dialektykę ma opanowaną, dlatego na szefa Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych nadaje się jak mało kto.
Polako-katolicy chcieli zmiany, chcieli obalenia PRL, no i w 1989 r. się udało, potomkowie żydo-bolszewii wrócili do władzy, którą żydo-bolszewia utraciła w 1956 r.

Niektórych dziwi, że Komisja głosowała w sposób niejawny i nazywają to sądem kapturowym. Ale przecież gdyby ktoś z nas chciał albo musiał zachować się jak antypolska szuja na utrzymaniu Polaków, to także chowałby swoją zdradziecką gębę.
Raz, że to wstyd być kłamcą, szują, zdrajcą, a dwa, że w końcu nigdy nic nie wiadomo, bo jak system zachodniej demokracji i żydowskiego kapitalizmu padnie -? – … więc wybrańcy Polako-katolików może mają lekkiego pietra, gdy wysługują sie wybrańcom boga koczowników znad Jordanu. Jednak na razie mogą spać spokojnie, ponieważ w IIIRP/Polin obowiązuje rabiniczna wykładnia zjudaizowanego prawa, wedle której prawda i fakty nie mają żadnego znaczenia, liczy się wyłącznie ich interpretacja zgodna z wytycznymi i interesem zawiadowców syjonistycznego reżimu IIIRP/Polin. Gdyby tak nie było, gdyby decydujące było dobro i interes polskiego narodu i państwa – i gdyby to państwo faktycznie należało do Polaków -, to czy wtedy element filosemicki wspierający lub uprawiający żydowski szowinizm zasiadałby tak gromadnie w sejmowej komisji – czy w ogóle zasiadałby gdziekolwiek indziej -?