Edward7
21,1 tys.

Były premier Izraela; "Putin obiecał nie zabijać Zełenskiego”

Paul Craig Roberts: „Brak wizji i woli politycznej Putina może doprowadzić do III wojny światowej".

Iurie Rosca
Naftali Bennett i Putin

Na koniec artykuł podpisany przez słynnego amerykańskiego autora Paula Craiga Robertsa „CZY WOJNA WYNIKNIE OD ZAWSZE WAHAJĄCEGO PUTINA? ”, 22 stycznia tego roku, przełamuje schemat fałszywej dychotomii i konfliktu między dwiema dominującymi narracjami, które towarzyszą sporom między Rosją a Zachodem. 1

Podczas gdy zachodnie ośrodki propagandowe demonizują Putina, alternatywne media, które sprzeciwiają się amerykańskiej hegemonii, wręcz go ubóstwiają. Te ostatnie robią to albo z naiwności i braku zrozumienia tego, jak władza polityczna jest zorganizowana i działa w Rosji, albo z interesu finansowego, woląc być kremlowskimi "presstytutami" noszącymi maskę antyglobalistycznego szacunku.

Analiza Paula Craiga Robertsa przełamuje opisane powyżej stereotypy propagandowe, pokazując to, co jest oczywiste dla każdego bystrego i uczciwego obserwatora. Pomimo swojego wizerunku dyktatora i zdeterminowanej jednostki, Putin jawi się jako niezdecydowany, nieśmiały, a przede wszystkim obsesyjnie pragnący odzyskać uznanie swoich "zachodnich partnerów". Syndrom ten jest łatwy do zrozumienia, jeśli skupimy się na ideologicznych lub intelektualnych korzeniach "putinizmu". Wizja ta jest eklektyczna i stanowi mieszankę późnego sowietyzmu i zachodniego liberalizmu.

Dwa oblicza moskiewskiego Janusa: sowietyzm i duch komercji
Odmowa przeprowadzenia jasnej i jednoznacznej dekomunizacji poprzez potępienie zamachu stanu z 1917 r., gloryfikowanie Stalina, zachowanie mauzoleum Lenina i komunistycznych nazw regionów, miast, ulic i placów publicznych jako cennych relikwii religijnych, utrzymywanie pomników Lenina i innych bolszewickich zbrodniarzy, a także "założycieli marksizmu", pokazuje ponad wszelką wątpliwość, że reżim Putina jest zakładnikiem komunistycznej mentalności jako chronicznej choroby rosyjskiego społeczeństwa.

Drugą twarzą tego dwulicowego rosyjskiego bożka, nowego Janusa, jest twarz liberalno-kapitalistyczna par excellence. A dokładniej, należy on do liberalnego zastrzyku ideologicznego, który zatruł rosyjskie społeczeństwo po upadku ZSRR. Nowe elity utworzone z elementów byłej komunistycznej nomenklatury i KGB były i są kierowane pragnieniem osobistego wzbogacenia się poprzez nadużywanie władzy. Mentalność kupiecka przeniknęła głęboko do rosyjskiej klasy rządzącej, a każdy dygnitarz w administracji Putina jest hiper-bogaty dzięki współudziałowi oligarchów, którzy przejmują wszystkie zasoby naturalne Rosji dla osobistego zysku.

W tym przypadku powinniśmy pamiętać o biblijnej prawdzie, która mówi: „Nikt nie może służyć dwóm panom. Albo jednego będziecie nienawidzić, a drugiego miłować, albo przywiążecie się do jednego, a drugim pogardzicie. Nie można służyć jednocześnie Bogu i pieniądzom.” (Mateusza 6:24).

Zastosowana do administracji Putina definicja Wernera Sombarta o dwóch typach ludzi i cywilizacji - "kupcach i bohaterach" - jednoznacznie sugeruje jego profil jako kupca. Wydaje się, że w nowych warunkach geopolitycznych koncepcja geopolitycznego dualizmu tellurokracji i talassokracji dowodzi, że potęga morska, anglosaska cywilizacja handlowa, ostatecznie skolonizowała klasę rządzącą w Rosji. A konceptualizacja potęgi lądowej przypisywana dzisiejszej Rosji jest niczym więcej niż propagandową kliszą sług Kremla. Wyjaśnia to niezdecydowany charakter oraz brak determinacji i spójności oficjalnej polityki rosyjskiej pod rządami Putina. Ponadto, podobnie jak na Zachodzie, w Rosji miała miejsce ta sama poważna transformacja, która charakteryzowała wzrost kapitalizmu. Czynnik ekonomiczny podporządkował sobie czynnik polityczny lub, innymi słowy, wielki biznes podporządkował sobie administrację państwową. Jednak w obecnych warunkach mit wszechmocy Putina przynosi korzyści zarówno zachodniej, jak i moskiewskiej propagandzie. Oscylacyjny charakter i podatność na różnorodne wpływy osłabiające interesy Rosji ujawniają się także w przypadku ludobójstwa i systematycznych zbrodni popełnianych przez podmiot syjonistyczny, oficjalnie nazywany Izraelem. 2 Ten brak konsekwencji wywołał naturalne zaniepokojenie i zdezorientowane reakcje w całym świecie islamskim, przy czym kluczowym pytaniem jest, w jakim stopniu Rosja może być strategicznym partnerem w oporze wobec Izraela i jego wasala, Stanów Zjednoczonych.

Wielobiegunowość jako pożądana rzeczywistość
Cytowany powyżej autor ma rację, gdy sugeruje, że wielobiegunowość jest całkowicie nieistotna, "chyba że ma silny komponent militarny". Paul Craig Roberts argumentuje, że "wielobiegunowy świat, o którym ciągle mówi Putin, nie może się zmaterializować bez traktatu o wzajemnej obronie między Rosją, Chinami i Iranem". I ma całkowitą rację. Tyle tylko, że Chiny dotychczas nie wydają się być zainteresowane zgodą na taki traktat, woląc jednocześnie korzystać z ogromnych korzyści oferowanych przez amerykański i europejski rynek dla ich towarów oraz presji wywieranej na rosyjskie zasoby naturalne. Wręcz przeciwnie, Iran, podobnie jak cały szereg innych krajów muzułmańskich, bez wahania podpisałby porozumienia polityczno-wojskowe z Rosją, aby oprzeć się agresji osi Londyn-Waszyngton-Jerozolima.

Co więcej, wśród tych, którzy chcieliby pilnie podpisać takie pakty o wzajemnej pomocy wojskowej z Rosją, jest cały szereg innych państw afrykańskich, Wenezuela, Korea Północna i tak dalej. Ale najwyraźniej do tak spektakularnego geopolitycznego punktu zwrotnego brakuje tylko jednego elementu: woli politycznej Moskwy. Warto tutaj wspomnieć, że jeśli BRICS mają stanowić potężną siłę w obliczu zachodniej hegemonii, nie mogą ograniczać się do handlu i zamiaru depolaryzacji. Aby przezwyciężyć postawę amorficznej struktury i reprezentować biegun prawdziwej potęgi geopolitycznej, BRICS potrzebują solidnego komponentu wojskowego. W przeciwnym razie naiwnością byłoby wierzyć, że amerykański system imperialistyczny będzie beznamiętnie czekał na swój własny upadek, nie przeprowadzając ataku wyprzedzającego. Wojna gospodarcza, którą BRICS zaproponował przeciwko amerykańsko-izraelskiemu imperializmowi, nie może zostać wygrana bez silnego sojuszu wojskowego.

Konflikt z Ukrainą: gra wpływów, dziecinada czy tchórzostwo?
W swoim artykule Roberts z najwyższą precyzją opisuje niezdecydowane i słabe podejście Putina do konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Możemy dodać do tego, co mówi autor, że jak dotąd nikt nie jest w stanie podać wiarygodnego wyjaśnienia, a w szczególności takiego, które honorowałoby oficjalne stanowisko Moskwy, dlaczego po zamachu stanu w Kijowie w 2014 r. najpierw ogłoszono go nielegalnym reżimem zainstalowanym przemocą i uzurpacją władzy państwowej, po czym uciekli się do uznania reżimu Poposzenki. Kolejną dziwną rzeczą w 2014 r. była zgoda Krymu na przyłączenie się do Rosji, przy jednoczesnym porzuceniu Donbasu - chociaż referenda w sprawie przyłączenia się do Rosji odbyły się zarówno na półwyspie, jak i w samozwańczych republikach Doniecka i Ługańska.

Osiem lat metodycznego bombardowania i masowego mordowania pokojowej ludności Donbasu przez kijowski reżim było możliwe tylko dlatego, że Putin nie miał odwagi, a może swobody działania, aby zapobiec tej rzezi Rosjan. A po dwóch latach wojny na Ukrainie mieszkańcy Doniecka nadal są masowo zabijani przez regularne bombardowania ukraińskiej armii.. 3 Jak wytłumaczyć taki stan rzeczy? Po dziwnej 8-letniej przerwie, czas rosyjskiej interwencji, 24 lutego 2022 r., pozostaje równie niewytłumaczalny. Nie oznacza to, że "kolektywny Zachód" nie prowadzi wojny zastępczej przeciwko Rosji, zmieniając Ukrainę w obiekt geopolitycznej manipulacji. Pytanie jest inne.

Dlaczego niezwykle szybka i udana ofensywa armii rosyjskiej, która dotarła do bram Kijowa w ciągu trzech dni, zamieniła się w katastrofalną porażkę? Dlaczego zarządzono wycofanie? Dlaczego porzucono całe regiony, takie jak Kijów, Sumy, Czernigow, Charków i Chersoń? I kto jest odpowiedzialny za dziesiątki tysięcy rosyjskich cywilów na tych terytoriach, którzy wspierali rosyjską ofensywę i byli torturowani i mordowani przez zbrodniarzy z ukraińskich jednostek wojskowych?

Dwa magiczne słowa, blitzkrieg i seria porażek
A teraz zadajmy sobie pytanie, co tak naprawdę oznaczają dwa magiczne słowa użyte przez Putina do wyjaśnienia celów interwencji wojskowej na Ukrainie. Są to słynne słowa "demilitaryzacja" i "denazyfikacja". Początkowo zarówno zwolennicy Rosji, jak i jej przeciwnicy myśleli, że oznacza to całkowite wyzwolenie/okupację Ukrainy przez armię rosyjską, całkowity demontaż ukraińskich sił zbrojnych, usunięcie władzy politycznej i narzucenie warunków kapitulacji. Należało się tego spodziewać, ponieważ "demilitaryzacja" oznaczałaby całkowitą likwidację ukraińskiej armii, a "denazyfikacja" oznaczałaby pociągnięcie do odpowiedzialności tych, których kremlowska propaganda nazywa "nazistami". W rzeczywistości można ich nazwać nazistami tylko w takim stopniu, w jakim syjonizm jest utożsamiany z nazizmem. Ale administracja Putina jest pod zbyt silnym wpływem elementów syjonistycznych, aby pozwolić sobie na taki stopień swobody wypowiedzi.

Tak więc, zamiast blitzkriegu, przez ostatnie dwa lata byliśmy świadkami wycofywania rosyjskich sił zbrojnych, ograniczonych ofensyw, którym towarzyszyły astronomiczne straty w ludziach bez strategicznego uzasadnienia, wymiany więźniów na niesprawiedliwych warunkach, a przede wszystkim wezwań do negocjacji i podpisania rozejmu. Seria negocjacji, które rozpoczęły się trzeciego dnia rosyjskiej interwencji wojskowej, pokazuje absurdalność całej tej wojskowej przygody. Twoja armia przybywa do Kijowa i nie narzucasz warunków kapitulacji z pozycji siły, ale nakazujesz odwrót swoich sił i siadasz do stołu negocjacyjnego w nieskończenie bardziej narażonej pozycji.

Wojna ograniczona, eufemistycznie nazywana WHO 4 i nietykalny wróg
Niezwykle wymowny epizod, który pokazuje, jak postać Putina wiąże się z obietnicą złożoną byłemu premierowi Izraela Naftali Bennettowi, że nie wyrządzi krzywdy marionetce Izraela w Kijowie, syjoniście Wołodymyrowi Zełenskiemu. 5 lutego 2023 r. NBS News zatytułowała ten fragment wywiadu Naftalego w następujący sposób: „Były premier Izraela Naftali Bennett mówi, że Putin obiecał nie zabijać Zełenskiego”. Choć może się to wydawać dziwne, po opublikowaniu tych twierdzeń w prasie międzynarodowej moskiewscy urzędnicy nie śpieszyli się z ich zaprzeczeniem. Jaka jest więc logika tej wojny? Czy znacznie silniejsza militarnie partia nie chce pokonać swojego wroga i osiągnąć całkowite i niepodważalne zwycięstwo? Jeśli nie, dlaczego? Możemy założyć wiele czynników: tchórzostwo Putina i wpływ „piątej kolumny”. Reszta to propaganda i manipulacja. ("Uderz w pasterza a rozproszą się owce , czy uderz w owce a pasterz nie będzie maiła co robić" dopow)

Wspomnijmy tylko o najsłynniejszych rundach bezowocnych negocjacji między delegacjami rosyjską i ukraińską. Pierwsza runda odbyła się 28 lutego 2022 r. na Białorusi. Druga i trzecia runda rozmów odbyła się 3 i 7 marca 2022 r. na granicy białorusko-ukraińskiej, w nieujawnionym miejscu w obwodzie homelskim na Białorusi. Czwarta i piąta runda rozmów odbyła się odpowiednio 10 i 29 marca 2022 r. w Turcji. Jednocześnie Kreml jak mantrę powtarza, że chce usiąść do stołu negocjacyjnego w sprawie pokoju z Kijowem. Ale w obecnych warunkach, gdy żadna ze stron nie jest ani zwycięska, ani pokonana, trudno wyobrazić sobie trwały pokój.

Nie wspominając już o porozumieniach mińskich podpisanych 5 września 2014 r. i 12 lutego 2015 r., które stanowią rażące i haniebne porażki rosyjskiej dyplomacji. To właśnie te manewry wrogów Rosji umożliwiły kolektywnemu Zachodowi przekształcenie prawie nieistniejącej ukraińskiej armii w potężną siłę militarną przez osiem lat. Putin przyznał później, że został oszukany przez swoich "zachodnich partnerów". Ale czy ktokolwiek na Kremlu słyszał o Sun Tzu? W swojej słynnej książce "Sztuka wojny" stwierdza on, że "wszystkie działania wojenne opierają się na oszustwie". Ten, kto nie wyciągnie wniosków na czas, pozostaje przegrany.

4 częściowo wyzwolone regiony, duet Putin-Shaman i "Żegnaj, Chersoniu".

Putina i czterech przywódców regionalnych. Spójrz na ich twarze
Jedną z najbardziej niewytłumaczalnych rzeczy, z punktu widzenia rosyjskich interesów w tej wojnie, jest włączenie czterech ukraińskich regionów - Doniecka, Chersonia, Ługańska i Zaporoża - do Rosji 30 września 2022 roku. Należy zauważyć, że decyzja ta, przyjęta przez rosyjską Dumę Państwową i ogłoszona dekretem Putina, została poprzedzona pozorowanym referendum w warunkach niezwykle brutalnych działań wojennych w tych czterech regionach. Należy pamiętać, że symulacja referendów była dziełem numer 2 administracji Putina, Siergieja Kirienki (Izrael), byłego premiera, który w 1998 r. zniszczył rosyjski system finansowy i gospodarkę, i najbardziej wątpliwej postaci wokół rosyjskiej głowy państwa odpowiedzialnej za "wyzwolone terytoria". Żaden z tych regionów nie znajdował się pod całkowitą kontrolą Rosji w momencie oficjalnej inkorporacji i nigdy nie był.

Po tym, jak rosyjski parlament „jednomyślnie” przyjął przyjęcie czterech obwodów w skład państwa rosyjskiego, a głowa państwa potwierdziła tę decyzję, tego samego dnia, 30 września 2022 r., na Placu Czerwonym odbył się uroczysty koncert pod nazwę „Wybór Ludu. Razem na zawsze ". 6 Podczas tej złowrogiej farsy, przypominającej triumfalizm z czasów komunizmu, kluczową postacią obok Putina był piosenkarz popowy o pseudonimie Shaman, przebrany za transseksualistę i grający idealną hermafrodytę, który śpiewał hymn narodowy Rosji. Ta chwila była szczególnie poruszająca, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że podczas gdy Putin ronił łzy szczęścia w centrum Moskwy, rosyjscy żołnierze nadal walczyli i ginęli we wszystkich czterech regionach.

A co z pozostałymi milionami Rosjan porzuconych na ukraińskich terytoriach i terroryzowanych przez zbrodniczy reżim w Kijowie? Ale takie pytania są w Rosji zakazane. Aby doprowadzić tę obrzydliwą farsę do haniebnego i poniżającego końca, wkrótce po spektaklu duetu Putin i Szaman, rosyjska armia podjęła kolejny dziwny akt porzucenia, tym razem strategicznej reduty zdobytej krwią rosyjskiego żołnierza. W dniu 9 listopada 2022 r. rosyjskie siły zbrojne wycofały się z miasta Chersoń, pozostawiając ludność cywilną i prorosyjskich aktywistów w rękach ukraińskich sił represyjnych.

Co dalej? Niepewność i nadzieje
W ciągu dwóch lat wojny, eufemistycznie nazywanej "WHO", niezależni eksperci wojskowi wielokrotnie stwierdzali, że armia rosyjska nie była w stanie prowadzić zwycięskiej wojny, ponieważ przeszkadzał jej czynnik polityczny. A niektórzy z tych, którzy krytykowali przebieg interwencji wojskowej na Ukrainie, wzywając do bardziej zdecydowanych działań, skończyli w więzieniu. Najbardziej znanym przypadkiem jest pułkownik Igor Striełkow, aresztowany za "podżeganie do ekstremizmu". Szczegóły jego wyroku zostaną ogłoszone 25 stycznia... Ale w Rosji nikt nie może krytykować kampanii wojskowej ani ze stanowiska pacyfistycznego, ani patriotycznego. Kodeks karny został przystosowany do tłumienia wszelkich krytycznych komentarzy na temat władzy państwowej.

Igor Strelkov na sali sądowej

Tymczasem brak spójności i odwagi administracji Putina doprowadził do setek tysięcy ofiar po obu stronach, ponad 10 milionów uchodźców, zniszczenia i kryminalizacji ukraińskiego społeczeństwa oraz zniszczenia gospodarki UE w interesie wrogów Europy kontynentalnej i Rosji, anglosaskiej korporatokracji. Biorąc pod uwagę to, co zostało przedstawione w artykule pana Robertsa, a także moją własną analizę, mamy wszelkie powody, by martwić się nie tylko o los Rosji, ale całej ludzkości. Ściśle rzecz biorąc, siła administracji Putina sprowadza się do unicestwiania wszystkich przeciwników politycznych i krytyków oraz utrwalania własnej władzy poprzez farsy wyborcze, takie jak ta zaplanowana na ten rok, kiedy to "fatalny kandydat" Putin uzyska nowy mandat prezydencki na resztę życia.

Tak więc, w obliczu neokonserwatywnych/syjonistycznych jastrzębi, którzy są piekielnie zdeterminowani, by podporządkować sobie cały świat lub zniszczyć go w nowej wojnie światowej, brak woli i chwiejny charakter Putina stanowią niemałą słabość. Niektórzy mogą pokusić się o wyjaśnienie powolności i braku determinacji rosyjskich przywódców faktem, że są oni dość starzy i reprezentują rodzaj tzw. gerontokracji. Ale ci w Waszyngtonie też nie są młodzi. A jednak, mówiąc metaforycznie, Mędrcy Syjonu (Netanjahu, Blinken, Nuland) wydają się znacznie skuteczniejsi niż Mędrcy Kremla (Putin, Ławrow, Szojgu).

1 WILL WAR RESULT FROM THE EVER HESITANT PUTIN? |
2 The Israel Lobby in Russian politics or In Search of Lost Khazaria
Izraelskie lobby w rosyjskiej polityce czy w poszukiwaniu Chazarii zagubionych
3 Number of killed in Donetsk market shelling up to 25
4 Specjalna operacja wojskowa
5 Former Israeli Prime Minister Naftali Bennett says Putin promised not to kill Zelenskyy
6 Rally Concert “People's Choice. Together forever” Red Square 30 September 2022 Russian Anthem
Nouveau Monde — « Le manque de vision et de volonté politique de Poutine pourrait conduire à la Troisième Guerre mondiale. »

Putin obiecuje wykorzenić nazizm na dobre, kraje bałtyckie następne w kolejce do "denazyfikacji"...

Prezydent Rosji twierdzi, że rządy Ukrainy i krajów bałtyckich przyjęły „ideologię i metody hitlerowskie”
Prezydent Rosji Władimir Putin przyrzekł zniszczyć współczesne siły promujące nazizm, wyróżniając Ukrainę i państwa bałtyckie jako kraje, w których władze przyjęły takie ideologie. Przemawiając w sobotę z okazji otwarcia pomnika upamiętniającego sowieckich cywilów zabitych przez nazistowskie siły niemieckie w obwodzie leningradzkim, rosyjska głowa państwa powiedziała: „w dzisiejszych czasach wyniki procesów norymberskich są faktycznie rewidowane”. Twierdził, że niektóre kraje przeszły od pisania historii na nowo i wybielania nazistów do „uzbrajania się w hitlerowską ideologię i metody”. Prezydent Putin przytoczył słowa państw bałtyckich, wyraźnie odnosząc się do traktowania przez nie mniejszości rosyjskojęzycznych, które Moskwa uważa za dyskryminujące. „Reżim w Kijowie lekceważy wspólników Hitlera, członków SS i stosuje terror wobec” tych, którzy mu się stawiają – zarzucił rosyjski przywódca, oskarżając władze ukraińskie o poddawanie osób starszych, kobiet i dzieci „barbarzyńskiemu ostrzałowi”. Według prezydenta Putina „w wielu krajach europejskich promuje się rusofobię jako politykę państwa”. „Zrobimy wszystko – wszystko, aby podkopać i wykorzenić nazizm na dobre” – obiecała rosyjska głowa państwa.

Następnie przepowiedział, że współcześni zwolennicy ideologii nazistowskiej są skazani na zagładę.
Putin zauważył, że 27 stycznia mija 80 lat od przerwania przez Armię Radziecką nazistowskiego oblężenia Leningradu, które rozpoczęło się we wrześniu 1941 r. i pochłonęło życie ponad miliona cywilów. Rodzice prezydenta Putina przeżyli tę ciężką próbę. Rzeczywiście, jego starszy brat zmarł na błonicę w wieku dwóch lat w oblężonym mieście. Zauważył, że nazistowskie Niemcy dopuściły się ludobójstwa na ludności radzieckiej, pozostawiając od tego czasu głęboką bliznę na wszystkich pokoleniach, a wspomnienia przez ostatnie osiem dekad nigdy nie zanikły.W swoim noworocznym orędziu do Rosjan były prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział, że „ostateczna porażka” neofaszyzmu, ideologii, którą „wrogowie Rosji próbują na nowo rozpalić” powinna być „głównym celem” kraju w 2024 roku.Na początku grudnia rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała AFP, że Moskwa „nie pozwoli na istnienie na naszych granicach agresywnego państwa nazistowskiego”. Dodała, że cel „denazyfikacji” Ukrainy ogłoszony przez prezydenta Putina w lutym 2022 roku pozostaje niezmienny. UK poverty deepens – charity

(...) Chiny. Chińskie banki są i były podległe Bankom Centralnym, które je stworzyły i finansują oraz wspierają ich działania w imieniu tzw; koncepcji Nowego Porządku Świata, polegającej na drastycznym zmniejszeniu populacji świata i wyeliminowaniu USA jako światowej potęgi. Koncepcja tych rzeczy NIE stoi w opozycji do zniszczenia nakazanego temu narodowi i City of London.Czytanie wiadomości i słuchanie różnych "pun-ditów" zdawałoby się wskazywać na coś przeciwnego, ale ja tego tak nie widzę. USA NIE jest wrogiem, ale jednym z Dobroczyńców Rosji, tak jak są nimi Chińczycy... BRICS ogłasza nową walutę rezerwową świata, gdy Am…
Walczyć o prawdę
Zełenski to zgrywus, gimnazjalista w sweterku...
Izabela Sylwia - IS 2201
Przecież mówię, ze Putin wcale nie jest taki całkiem zły.