Prawdziwe i fałszywe Chrześcijaństwo Ernest Hello

Prawdziwe Chrześcijaństwo jest Religią. Pierwszym warunkiem dla tego, który chce się z nim połączyć, to głębokie poczucie niemożności człowieka, do założenia lub udoskonalenia Chrześcijaństwa. Zawiera ono bowiem w swych głębiach nie szereg słów marnych, powierzchownych, jałowych, ale prawdy objawione, największe ze znanych rzeczy i wiedzę wszelkiej wiedzy, teologię. Zawiera nie senne marzenia, ale dogmaty.
Byli tacy, którzy chcieli stworzyć ludzkie Chrześcijaństwo. Odrzucili łaskę, usunęli Boga. I Chrześcijaństwo to podzieliło losy każdego ludzkiego dzieła; umarło wraz z nimi, a nawet przed nimi. Jedyne nieśmiertelne Chrześcijaństwo, to Katolicyzm; to boża religia. Zmącone przez herezję, podoba się odstępcom, bo w tym zamąceniu widzą swoje własne dzieło, swoje własne podobieństwo. Katolicyzm boże tylko podobieństwo nosi, boską pieczęcią jest znaczony. Zupełny, bezwzględny, boski bezwzględnie, zbrojny w dogmaty i sakramenty, przejmuje zgrozą odszczepieńców, bo nie mają władzy nad tą dziwną instytucją, która nie jest dziełem ich rąk ludzkich. Oto Chrześcijaństwo nie uległe i nie dające się powodować, ale potężne, nieugięte, boskie, nie takie, jakim by je chcieli mieć ludzie, gdyby je tworzyli, nie takie, jakim by oni je stworzyli, ale takie, jakim jest w istocie, jakim je Kościół otrzymał i jak je narodom głosi.
Herezja, odszczepieństwo, nosi cechę ludzką. Sama jest odstępstwem i ustępstwem i na ustępstwa pozwala. Człowiek przekazał jej coś ze swej niedoskonałości, ze swej skłonności do upadku.
Katolicyzm z jednej jest sztuki; jest w całości boski; można wobec niego tylko uklęknąć lub odwrócić się.


Ernest Hello – Prawdziwe i fałszywe Chrześcijaństwo

Ernest Hello, Filozofia i ateizm. Przekład z drugiego wydania francuskiego z 1903 r., Warszawa 1909, s. 162. (Z rozdziału: Niemcy i Chrześcijaństwo). (Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono; tytuł artykułu od red. Ultra montes).
Walczyć o prawdę
Świat odstępuje wraz z Watykanem od nauki Kościoła Katolickiego. Nasz ratunek to trwać przy niezmiennej nauce Apostołów przekazywanej nam przez 2000 lat przez Kościół. Wiek XXI, zwłaszcza za Franciszka, to totalne odstępstwo od zasad religijnych i nakazanej przez Boga moralności.