JCMKJ
22 tys.

Legion Maryi, Proszę o opinie

Ostatnio jestem zachęcany do wstąpienia w szeregi Legionu Maryi.Mam jednak pewne wątpliwości.Drodzy forumowicze,proszę o wasze opinie na temat Legionu,i jakieś informacje.Np. nie mogę znaleźć jakiegoś statutu Legionu.Bóg Zapłać,i z Panem Bogiem.
Łukasz55
Drogi Bracie. Daj sobie spokój z Legionem Maryi, którego założycielem był pracownik ministerstwa finansów Irlandii Frank Duff. Popatrz raczej w kierunku Rycerstwa Niepokalanej, której założycielem był Św. Maksymilian Kolbe, posłuchaj nas najpierw doprowadzili do przyrzeczenia ,dopiero potem dali nam książkę pt "Legion Maryii" (Legio Mariae) w książce tej na stronie 339 piszę się ,że udzielanie …Więcej
Drogi Bracie. Daj sobie spokój z Legionem Maryi, którego założycielem był pracownik ministerstwa finansów Irlandii Frank Duff. Popatrz raczej w kierunku Rycerstwa Niepokalanej, której założycielem był Św. Maksymilian Kolbe, posłuchaj nas najpierw doprowadzili do przyrzeczenia ,dopiero potem dali nam książkę pt "Legion Maryii" (Legio Mariae) w książce tej na stronie 339 piszę się ,że udzielanie pomocy materialnej jest wzbronione dotyczy to nawet odzieży używanej , inaczej nie wolno czynić ci Miłosierdzia ,a pismo Święte nawołuje do zupełnie czegoś innego. Jak już cię wprowadzą dowiesz sie wszystkiego ,że połowa pięniedzy np którą zbierzecie do woreczka jest automatycznie ich, nam jako wspólnocie nie można nic. Zeszyty które będziecie prowadzić tzn Prezydent,wiceprezydent ,sekretarz i skarbnik , będziecie trzymać 9 lat ,nękani będziecie przez różne najazdy ze strony Waszych założycieli,zresztą pewien Ksiądz powiedział nam ,jesteście niczym innym jak "Pożytecznymi idiotami" . Inni Księża ,którzy zapoznali się z ta książką mówią mniej więcej to samo i karzą ten team opuścić czym prędzej. Postaraj się Bracie drogi o tą książkę i sam to oceń. Z Panem Bogiem
tirador
Witam, należę do legionów Maryjnych już ponad 30 lat . Wszedłem w szeregi w Niemczech. Nigdy mnie nie nękano. Wręcz przeciwnie pomagano i pomaga się jeden drugiemu. Modlitwa i różaniec co dziennie podniosły mnie duchowo i moja rodzinę. Pozdrawiam serdecznie