Sprawa całowania dłoni przez Franciszka w Yad Vashem w 2014 roku
Odnośnie fragmentu pewnego nagrania przedstawiającego Franciszka Bergoglio całującego w Izraelu kilku osobom (tzw. Żydom) dłonie, który to krąży w sieci aż do dzisiaj wraz z fałszywymi informacjami, jakoby osobami tymi byli członkowie rodzin Rothschildów, Rockefellerów oraz pan Kissinger. Wydarzenie to miało miejsce na terenie Instytutu Yad Vashem w dniu 26 maja 2014 roku. Także dzisiaj jedna z wersji tego materiału została umieszczona w Gloria, ale artykuł po moim komentarzu został usunięty przez jego autora.
Publikuję pro memoria. Być może ktoś będzie tego szukał, być może komuś się przyda, a ja już poświęciłem chwilkę na zapoznanie się ze szczegółami.
Oczywiście zawsze można twierdzić w desperackiej obronie swoich odgórnie przyjętych tez, że używanie określeń "Rothschild", "Rockefeller" albo "Kissinger" to symboliczne synonimy słowa "Żyd", a więc całując dłonie pewnym (jakimkolwiek) Żydom, to tak jakby całować tym wymienionym nazwiskom, ale to zdaje się byłoby spore nadużycie, a nawet oszustwo. Oczywiście dla mnie nie ulega wątpliwości i dyskusji, że Namiestnik Chrystusa jakim ma być Franciszek Bergoglio (inna sprawa czy jest), nie powinien tak poniżać Czcigodnego Urzędu, aby całować komukolwiek dłonie, w tym w szczególności na potrzeby polityczne i/lub propagandowe, w tym w szczególności tzw. Żydom.
Oryginalne nagranie można znaleźć na oficjalnym kanale premiera Izraela: Pope Francis Visits Yad Vashem. Natomiast na oficjalnej stronie Instytutu Yad Vashem umieszczono zdjęcie wraz z wypisanymi imionami i nazwiskami wszystkich osób przedstawionych Franciszkowi Bergoglio, a wśrod nich te, którym całował dłoń (yadvashem.org/pope-visits/francis/meetings.html). Pełna lista zawiera nazwiska:
Jak widać, nie ma wśród nich nazwiska Rothschild, Rockefeller ani Kissinger. Trudno chyba zakładać, że powyższe osoby występowały pod zmienioną tożsamością, a tym bardziej, że to znani ocaleńcy z tzw. Holocaustu. O ile nie znam wyglądu wszystkich Rothschildów i Rockefellerów (bo to liczne klany rodzinne), to znam wygląd Henrego Kissingera. Przyglądnąłem się dokładnie nie tylko sylwetkom ze zdjęcia ze strony Yad Vashem (gdzie żadnych podobieństw do osoby byłego Sekretarza Stanu USA nie odnotowałem), ale również samym twarzom wymienionych osób, szukając po kolei ich zdjęć w sieci. Moją uwagę przykuł Joseph Gottdenker, którego twarz może przypominać Henrego Kissingera, a duże podobieństwo dotyczy przede wszystkim okresu młodości obydwu panów. Zakładając brak złej woli osoby, która pierwotnie wypuściła taką informację do sieci, być może stąd pojawiło się skojarzenie, a później jeszcze kolejne osoby dorobiły nazwiska Rothschild i Rockefeller, żeby już całkowicie pasowało do czyiś odgórnie założonych tez. Czy Franciszek Bergoglio mógłby całować dłonie również Rothschildom, Rockefellerom i panu Kissingerowi? Być może mógłby, ale na tym nagraniu nie całuje!
