Radio ON-LINE 24H/PL - www.radiochrystusakrola.pl

Pieśń Boga-Rodzica

Od niepamiętnych czasów był to hymn narodowy. Naród witał tą pieśnią monarchów swoich, między innymi w Kaźmierzu nad Wisłą Zygmunta I., kiedy jechał z Litwy do Krakowa na koronacyę.

Śpiewano Boga-Rodzicę także i prywatnie. Filip Wołucki, wojew. rawski, (na pocz. XVII w.), zwany „Oczko Panny Maryi“, dla wielkiego nabożeństwa, do Najświętszej Maryi Panny, kazał śpiewać ją codzień przy obiedzie, chociaż heretycy przy stole byli.

Kiedy wiara zaczęła gasnąć i miłość do Najświętszej Maryi Panny stygnąć, a zatem Boga-Bodzica iść w niepamięć, Polska zaczęła upadać. Szlachta przestała śpiewać Boga-Rodzicę, lud ją jeszcze śpiewał.

Czytamy w żywocie świątobliwego kardynała Stanisława Hozyusza, że kiedy rezydował w Rzymie, licznych pątników z Polski podejmował u siebie. Ci śpiewali mu "Boga-Rodzicę“, co łzy wyciskało z oczu kardynałowi.

Czemu w szkołach naszych nie uczą tej pieśni, czemu Bogarodzica nie miałaby być znowu hymnem narodowym? — Mamy hymn narodowy nowszy, odpowie mi niejeden, wesoły, porywający, wojenny, — prawda, ależ on nam w następstwach niepowodzenia i klęski przypomina.

O Najświętsza Maryo Panno, Królowo Korony Polskiej, ożyw w sercach naszych dawną wiarę przodków, zapal w duszy wygasłą miłość, abyśmy Ciebie starodawną chwalili pieśnią, a Ty nam wróciła utracone błogosławieństwo!

Z książeczki "O czci Matki Boskiej w Polsce" - Ks. Waleriana Mrowińskiego (T. J.) z 1898 roku.

Zapraszamy do słuchania Radia Chrystusa Króla z Łodzi - www.radiochrystusakrola.pl