D a n i e l
2904
Matricaria
Nie słychać by nasi biskupi podjęli refleksję nad słowami Franciszka by nie dopuszczać do sakramentu małżeństwa par które nie mają wiary bo godzi to w ważność sakramentu.O to jednak nikogo głowa nie boli,nie ważne? znudziło się? No to zapraszamy do naszych sądów,pomożemy.
Ojciec Święty podkreślił, że małżeństwo nie jest jedynie wydarzeniem społecznym, ale sakramentem, który wymaga odpowiedniego …Więcej
Nie słychać by nasi biskupi podjęli refleksję nad słowami Franciszka by nie dopuszczać do sakramentu małżeństwa par które nie mają wiary bo godzi to w ważność sakramentu.O to jednak nikogo głowa nie boli,nie ważne? znudziło się? No to zapraszamy do naszych sądów,pomożemy.

Ojciec Święty podkreślił, że małżeństwo nie jest jedynie wydarzeniem społecznym, ale sakramentem, który wymaga odpowiedniego przygotowania oraz świadomego zawarcia. Powiedział wyraźnie, żeby nie bać się odmówić udzielenia sakramentu, gdy spostrzegamy, że narzeczeni nie mają wiary. Ten brak wiary może rodzić pytanie o to, czy zawarte małżeństwo jest w ogóle ważne.
Papież podjął też problem adwokatów, którzy wykorzystują kryzysy małżeńskie dla zarabiania pieniędzy, dążąc za wszelką cenę do stwierdzenia nieważności małżeństwa. Franciszek podkreślił darmowość procesu kanonicznego. Przypomniał, że adwokaci powinni zadawalać się minimalną stawką. Kościół nie jest bowiem od uprawiania handlu, ale od prowadzenia duszpasterstwa małżeństw.www.deon.pl/…/art,7446,franci…
Matricaria
W moim najbliższym sąsiedztwie mieszka 10 młodych rodzin,prawie wszystkie bez ślubu, mimo że mają dzieci do kościoła nie chodzą.Ten system już stał się normą u młodzieży która przeszła szlak bojowy katechezy szkolnej zakończonej uroczystym pożegnaniem w obecności biskupa,czego bo jeszcze od nich chcieć,teraz chcą pożyć tak jak im najdogodniej.
Uważam tę sytuację za efekt handlu sakramentami,…Więcej
W moim najbliższym sąsiedztwie mieszka 10 młodych rodzin,prawie wszystkie bez ślubu, mimo że mają dzieci do kościoła nie chodzą.Ten system już stał się normą u młodzieży która przeszła szlak bojowy katechezy szkolnej zakończonej uroczystym pożegnaniem w obecności biskupa,czego bo jeszcze od nich chcieć,teraz chcą pożyć tak jak im najdogodniej.
Uważam tę sytuację za efekt handlu sakramentami,skoro w kościele wszystko można kupić to my wierni też umiemy liczyć i zamiast płacić osobno czekamy na konsolidację usługi religijnej.Zbliża się Pierwsza Komunia najstarszego dziecka więc zawieramy ślub i chrzcimy dzieci za jednym razem,ksiądz wtedy utrudnień nie robi,pomaga i z ceny opuści wiele,same plusy.