OD NOWA 30
316
Pielgrzymując do Nieba. Nasi zmarli otwierają nam oczy na prawdę, że i my pielgrzymujemy do nieba i przyjdzie nam kiedyś również spocząć na cmentarnej ziemi – mówi portalowi PCh24.pl o. Krzysztof …Więcej
Pielgrzymując do Nieba.

Nasi zmarli otwierają nam oczy na prawdę, że i my pielgrzymujemy do nieba i przyjdzie nam kiedyś również spocząć na cmentarnej ziemi – mówi portalowi PCh24.pl o. Krzysztof Stępowski CSsR, duszpasterz tradycji łacińskiej w Archidiecezji Warszawskiej.

Ojcze Krzysztofie, 2 listopada obchodzimy wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, zwane popularnie Zaduszkami. Jaka jest historia tej liturgicznej uroczystości?

- Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych w całym Kościele katolickim obchodzimy 2 listopada, dzień po uroczystości Wszystkich Świętych. Modlitwa za zmarłych zawsze była w historii bliska wierzącym. Jednak dopiero opat benedyktynów w Cluny we Francji, św. Odylon w 998 r. zalecał, a nawet nakazywał modlitwy za dusze wszystkich zmarłych w dniu 2 listopada, aby w ten sposób duchowo wspomagać tych, którzy potrzebują jeszcze oczyszczenia w drodze do nieba. Ta idea dość szybko rozprzestrzeniła się na Francję, Anglię, Niemcy i Włochy. Od XIII w. zwyczaj wspominania Zmarłych 2 listopada w Kościele rzymskim stał się już zwyczajem powszechnym.

Warto również wspomnieć, że wspólnoty przeżywające liturgię w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego zgodnie z tradycyjnym kalendarzem, ostatnią niedzielę października poświęcają Chrystusowi Królowi. W świetle Chrystusa Króla winniśmy zatem widzieć pełny sens tych dni, w których Chrystusowe Królestwo i Jego Kościół ukazuje się pełne triumfu i świętości oraz grzechu i oczyszczającego cierpienia… W tradycji polskiej dzień wspomnienia Wszystkich Zmarłych znany był od wieków a z racji modlitw za dusze zmarłych często ten dzień nazywany jest Dniem Zadusznym.

Skąd się wzięła możliwość odprawienia w ten dzień trzech Mszy św. przez jednego kapłana? Warto wspomnieć, że jest to wyjątek w praktyce Kościoła katolickiego.

- Jeden z dwóch wyjątków, bo ma on miejsce również w Boże Narodzenie. Zwyczaj odprawiania ich 2 listopada zrodził się około XV w. w zakonie dominikańskim w Hiszpanii. Papież Benedykt XIV w 1748 r. rozszerzył go zwyczaj na całą Hiszpanię. W 1915 r., podczas I wojny światowej, papież Benedykt XV na prośbę opata-prymasa benedyktynów pozwolił kapłanom całego Kościoła katolickiego odprawić w tym dniu trzy Msze święte. W tym dniu każda Msza święta odprawiana jest według określonego formularza, a w intencjach jedną Mszę ofiaruje się zgodnie z wolą zamawiającego, drugą w intencji wszystkich wiernych zmarłych, a trzecią sprawuje się na intencjach Ojca świętego. Po dzień dzisiejszy ten zwyczaj jest traktowany przez kapłanów jako wyjątkowa możliwość przeżywania i ofiarowania Mszy świętej w tak wyjątkowym czasie i tak zacnych intencjach.

Podczas Mszy sprawowanej w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, Mszy tzw. trydenckiej odmawia się w ten dzień sekwencję Dies irae, dies illa. Jaka jest historia tego pięknego tekstu?

- Ten tekst pochodzi z przełomu XII i XIII w., a przypisywany jest Tomaszowi z Celano. Jako liturgiczna sekwencja wszedł do Mszału Rzymskiego św. Piusa V i jest śpiewany przez chór lub czytany przez samego kapłana przed Ewangelią podczas Mszy świętej zwanej Requiem. W nowej liturgii (tzw. posoborowej) sekwencji Dies irae, dies illa już nie ma, choć można ją czasami usłyszeć jako szczególny, artystyczny utwór o wyjątkowym duchowym przekazie: Dies irae, dies illa, Solvet saeclum in favilla: Teste David cum Sibylla… W gniewu dzień, w tę pomsty chwilę, świat w popielnym legnie pyle: zważ Dawida i Sybillę…

A jak w naszej współczesności tradycyjna liturgia dnia wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych może nam pomóc w zrozumieniu sensu śmierci czy modlitwy za zmarłych?

- Liturgia przeżywana w sposób świadomy i głęboki jasno promieniuje tym, w co wierzymy. Jest ona zawsze skoncentrowana wokół zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa który jako nasz Pośrednik wstawia się za nami. Sprawując Mszę świętą uobecniamy Jego zbawczą Ofiarę złożoną za każdego z nas, Jego słuchamy jako żywe Boże Słowo, Jego spożywamy w Komunii, aby mieć obiecane życie wieczne. Msza święta jest zatem najistotniejszą przestrzenią naszego przeżywania Obecności Boga, Boga żywego dającego nam udział w wiecznym życiu. Liturgia właśnie to wyraża w tekstach obficie zaczerpniętych z Pisma św., a zawartych w antyfonach, sekwencji, czytaniach czy oracjach. Sam Kanon Mszalny, podczas którego następuje przeistoczenie, jest wspaniałym wyrazem pamięci Kościoła przed swoim Panem o żywych i zmarłych członkach społeczności kościelnej. Liturgia tego dnia sprawowana jest w czarnym kolorze szat, a dostojność i powaga gregoriańskiego śpiewu dodatkowo wzmacnia duchowe jej przeżycie.

Niegdyś po Mszach świętych odmawiane były jeszcze specjalne modlitwy przy pustej trumnie…

- Dzisiaj zwyczaj ten praktykowany jest tylko w tradycyjnych wspólnotach. Po Mszy świętej są jeszcze specjalne modlitwy i śpiewy przy katafalku z ustawioną na nim symboliczna trumną. Ta aranżacja oraz teksty modlitw, okadzenia, pokropienia, płonące szare woskowe świece, jeszcze bardziej uzmysławiają znikomość ludzkiego życia, które …