Armia USA błaga nieszczepionych żołnierzy o powrót do służby - 19.11.2023.

Każdy, kto nie chciał poddać się terapii genowej...
... za pomocą eksperymentalnych zastrzyków mRNA, musiał opuścić armię amerykańską. Jednak brak nowej siły militarnej powoduje, że Pentagon błaga zwolnionych ze służby żołnierzy o powrót do wojska [odnośne pismo w języku angielskim w oryginalmym, niżej linkowanym tekście - przyp. ZB]. Oczywiście z poprawką oficjalnych osobowych dokumentów – jak gdyby nic się nie stało.

Pentagon ma ogromny problem z rekrutacją. Coraz bardziej otyła i pod wpływem narkotyków młodzież po prostu nie nadaje się już do czynnej służby z bronią, więc rezesw jest za mało. Jednocześnie żołnierze wielokrotnie odchodzą ze służby ze względu na wiek, stan zdrowia lub koniec służby. A potem wielu żołnierzy sił zbrojnych musiało zrezygnować ze służby, bo nie chcieli poddać się eksperymentalnej terapii genowej przeciwko covid-19.

Jednakże naczelne dowództwo armii amerykańskiej próbuje obecnie odwrócić tę sytuację – w nadziei, że uda się w jakiś sposób uzupełnić szeregi. W liście błagalnym – jak wynika z raportu – Sztab Generalny proponuje żołnierzom 'mimowolnie oddzielonym' z powodu odmowy szczepienia na covida 'poprawienie ich dokumentacji wojskowej, aby mogli wrócić do czynnej służby'. I to po latach bycia traktowanym jak trędowaty.

Więcej żołnierzy amerykańskich odeszło ze służby w czasie covidowej pandemii niż podczas całej wojny w Afganistanie. 8339 żołnierzy, którzy zrezygnowali, to bez wątpienia najzdrowsi i prawdopodobnie najmądrzejsi i najbardziej odporni żołnierze w Stanach Zjednoczonych. 'Daily Skeptic' wskazuje w swoich raportach, jak żołnierze byli obrażani i dyskryminowani za swoją decyzję. Byli rasistami i zwolennikami teorii spiskowych.

Ale 97% żołnierzy posłuchało i zaakceptowało eksperymentalny zastrzyk. Pozostaje tylko makabryczna nadzieja, że wielu z nich otrzymało jedynie roztwór soli fizjologicznej – bo jeśli większość amerykańskich żołnierzy ma obecnie choroby serca, to 'najsilniejsza armia świata' sama się rozwiązała.

Kiedy weźmie się pod uwagę, że armia amerykańska ma obecnie 452 000 czynnych żołnierzy, czyli najmniej od 1940 roku, staje się jasne, dlaczego wzrasta desperacja. Dwa lata temu w czynnej służbie pozostawało jeszcze 485 tys. żołnierzy. Oczekuje się, że liczba ta będzie nadal spadać, chyba że coś się fundamentalnie zmieni.

Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę globalnych punktów zapalnych, osobom odpowiedzialnym w Pentagonie wcale się to nie podoba. Wątpliwe jest też, że osoby wyrzucone z wojska za odmowę terapii genowej są nadal zainteresowane powrotem do czynnej służby.

US-Army bettelt ungeimpfte Soldaten zur Rückkehr in den Dienst an

Opracował: Zygmunt Białas