Slawek
338
XIV. Trzeci powrót. XIV. Trzeci powrót Kronikarz opisuje powitanie w Licheniu powracającej Matki Bożej: Jest sobota 30 lipca 1966 r. Dzień piękny, ciepły, słoneczny, pachnący żniwami i letnimi kwiatami …Więcej
XIV. Trzeci powrót.

XIV. Trzeci powrót

Kronikarz opisuje powitanie w Licheniu powracającej Matki Bożej: Jest sobota 30 lipca 1966 r. Dzień piękny, ciepły, słoneczny, pachnący żniwami i letnimi kwiatami. O godz. 18 z wieży kościoła odezwał się powitalny dzwon. Ludzi przybyła ogromna rzesza. Godzina 18.15 - orkiestra gra pieśni Maryjne. Godzina 18.30 - uroczysta procesja wychodzi z kościoła i udaje się przed plebanię. Kapłani w szatach liturgicznych wynoszą odnowiony Cudowny Obraz na ganek i ukazują go zebranych. Fanfary grają powitalny hejnał. Wielkie wzruszenie i płacz ogarnął wiernych. Maryja w całej swej piękności, z Białym Orłem na Niepokalanym Sercu, w koronie na głowie. Po 102 latach ludzie znów ujrzeli wizerunek Najświętszej Panienki Licheńskiej taki, jaki jest. Już go nie zasłaniają żałobne przykrycia niewoli.
Po odegranym hejnale obraz, umieszczono na tronie i przeniesiono na ołtarzyk ustawiony przed drzwiami kościoła. Tu witał Matkę Bożą proboszcz parafii, ks. Eugeniusz Makulski - promotor kultu, rodzice, młodzież, ministranci, bielanki, małe dzieci. Chór wykonał powitalną pieśń, jeszcze raz odezwały się fanfary i w wielkiej procesji kapłani zanieśli Cudowny Obraz do starego kościoła M.B. Częstochowskiej. Przez całą lipcową noc odprawiały się nabożeństwa, głoszono kazania, słuchano spowiedzi, oddawano radosny hołd Bolesnej Królowej Polski.
Niedziela 31 lipca 1966 r. Od godziny 5 rano aż do 11 odprawiano przed Cudownym Obrazem Msze święte jedną po drugiej. O godzinie 11 kapłani z asystą procesyjną i wielką rzeszą wiernych udali się do kościółka, skąd długą trasą przenoszono obraz do kościoła murowanego.
Obraz, według dawnego zwyczaju, nieśli na zmianę sami tylko księża. Gdy wizerunek umieszczono w głównym ołtarzu, ksiądz promotor odczytał kilka najnowszych zeznań o łaskach otrzymanych za przyczyną Matki Bożej Licheńskiej. Następnie odsłonił i poświęcił wota w 22 dużych gablotach. Po czym - przy dźwiękach fanfar - odsłonięto Cudowny Obraz umieszczony w drewnianej wnęce, wybitej purpurą królewską. Płacz wstrząsnął całym ludem tłumnie przybyłym na tę historyczną chwilę. Święty obraz wygląda teraz przepięknie.
W tym niezapomnianym momencie odprawiłem uroczystą Mszę świętą w intencji mej rodziny, artystów, przyjaciół, dobrodziejów i tych wszystkich, którzy mi pomogli dokonać tego dzieła - całkowitej renowacji świętego wizerunku.
Maryjo, bądź uwielbiona i przyjmij ten skromny trud w dowód mej czułej, synowskiej dla Ciebie miłości. Ten radosny dzień niech mi będzie zachętą i nadzieją, że nawet bardzo trudne sprawy podjęte dla chwały Bożej i ku czci Niepokalanej mogą być wykonane.
Całą uroczystość zakończono hymnem „Boże coś Polskę", jakże wymownie brzmiącym u stóp naszej Bolesnej Królowej w Jej Cudownym Obrazie.
Dnia 15 sierpnia 1966 r. odbył się w Licheniu, jak zwykle, wielki odpust połączony z uroczystościami Millenium Chrztu Polski, a rozpoczął się rok przygotowawczy w całej diecezji włocławskiej do uroczystości koronacyjnych. Uroczystościom przewodniczył ks. bp Kazimierz Majdański.
Dnia 22 grudnia 1966 r. ks. bp Antoni Pawłowski, ordynariusz włocławski, mianował ks. mgra Eugeniusza Makulskiego proboszczem parafii Licheń i kustoszem sanktuarium.