Panny wyklęte - płyta dla każdego Polaka - wywiad z Darkiem Malejonkiem
Maleo Reagge Rockers i najlepsze polskie wokalistki. 16 utworów o tematyce patriotycznej, motywem przewodnim płyty są kobiety "Panny Wyklęte", a patronka płyty jest Danuta Siedzikówna "Inka". Płytę wydała Fundacja Niepodległości w ramach Roku Żołnierzy Wyklętych.
Stefczyk.info: Skład dziewczyn na płycie "Panny Wyklęte" jest bardzo zróżnicowany i zaskakujący. To ty je zapraszałeś do współpracy, jakim kluczem się poruszałeś, jak ty to wymyśliłeś?
Darek Malejonek: Nic nie musiałem wymyślać, one już są wymyślone. Ale muszę przyznać, że rzeczywiście to jest niesamowity skład. Bo te dziewczyny są niesamowite. Napisały takie teksty do piosenek, że ja po prostu płaczę. Ale nie ze smutku, tylko ze szczęścia i takiego mocnego wzruszenia. Bo to jest takie katharsis. Teksty są wzruszające, ale też mocne. A to nie jest płyta jakaś martyrologiczna, to jest płyta, która daje siłę. Ludzie mi mówią, że ta muzyka, te teksty pomagają im w codziennym życiu. W niespłaconych kredytach, w tym wszystkim, co ludzi teraz gnębi. I to im daje nadzieję. To jest muzyka żywa, żywy przekaz.
Czy to, że śpiewają kobiety jeszcze go wzmacnia?
No jasne. Jak śpiewają dziewczyny, to jest taki strzał prosto w serce. Bo przecież, kiedy facet słyszy tak mocne rzeczy śpiewane przez dziewczyna, która robi to w taki sposób, to po prostu rozpływa się.
Co chciałbyś, żeby po tej płycie zostało w sercach ludzi?
Jestem pewien, że ta płyta będzie funkcjonować. Ja bym bardzo chciał, żeby ona trafiła "pod strzechy". Żeby ona żyła nie tylko przez miesiąc, dwa, czy trzy… Żeby była taką, do której się wraca w chwili, kiedy potrzeba człowiekowi siły, kiedy trzeba się podnieść po jakimś upadku. Bo ta płyta to jest nieprawdopodobna moc.
Z jednej strony moc dla żyjących, ale przecież tez hołd dla zmarłych wyklętych, prawda?
Jesteśmy naprawdę winni tym ludziom, którzy oddawali za Polskę życie, żebyśmy ich pamiętali. Dla mnie to szalenie ważne. Zwróćmy uwagę, jak postępują Żydzi. Dlaczego oni wysyłają swoich młodych ludzi np. do Polski, żeby przeszli szlakiem Auschwitz? Dlatego, żeby oni wiedzieli, że to się może stać w każdej chwili. Żebyśmy byli przygotowani, obudzeni. Żebyśmy nie spali w jakimś takim fałszywym błogostanie.
Aldous Huxley napisał taką książkę - "Nowy wspaniały świat". O takim społeczeństwie, które było totalnie zmanipulowane, tam był specjalny narkotyk pod nazwą soma, który powodował, że ludzie są śnięci i żyją jakby w takim matriksie. Płyta "Panny Wyklęte" ma wyrwać nas z takiego stanu. Ze stanu jakiejś niewiedzy, jakiegoś fałszywego błogostanu. Bo życie to jest walka, ale piękna walka.
Nie masz wrażenia, że mówiąc o takich sprawach w przystępny sposób, stajecie się nauczycielami historii? Może zastępujecie, a może uzupełniacie szkołę?
Myślę, że jeśli nawet tak jest, to jest to dodatek w tym wszystkim. Oczywiście to jest bardzo ważne, jeśli mogę dodać jakąś swoją cegiełkę do tego, aby ludzie poznali te historie, to super. Ale dla mnie taka historia sucha, to nie jest historia. Historia to są historie ludzi, to są takie opowieści z życia. Wtedy tak, wtedy to jest nauka.
A jaką osobistą naukę wyniosłeś z tej płyty? Coś cie zaskoczyło, czegoś się dowiedziałeś?
Jestem buntownikiem, dlatego ten temat jest mi bardzo bliski. Kiedy sam czytałem te historie, kiedy poznawałem te opowieści o wyklętych odkryłem niesamowitą rzecz. Zobaczyłem, że większość tych ludzi umierała przebaczając swoim wrogom. Są przecież relacje świadków, księży, którzy ich spowiadali przed śmiercią i oni mówili, że ci żołnierze byli w stanie przebaczyć swoim oprawcom. To jest niesamowite. To jest największy akt heroizmu, jaki można sobie wyobrazić.
Rozmawiał Marcin Wikło
Źródło: www.stefczyk.info/…/maleo-plyta-pan…,8533537293
TELEDYSK PROMUJĄCY PŁYTĘ!!
Narodu polskiego przebudzenie - kolejny zwiastun
MUSISZ TO ZOBACZYĆ!!