abrasch7
2361

gdy wiara znalazła się w niebezpieczeństwie, owce mają obowiązek napominać nawet biskupa publicznie

m.rekinek
Św. Tomasz się myli ... bo ... jakby napisał pewien nasz (siwobrody) ksiądz :
jest to niezgodne z ,,aktualną nauką Kościoła i duchem Soboru" 😈
abrasch7
Od pewnego czasu w zachowaniu i zapewne w myśleniu „kierownika biskupów w Polsce”, czyli przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski (KEP), abp. Stanisława Gądeckiego, dostrzec można jakby jakiś rodzaj natręctwa.
W mojej ocenie jest nim pewien „fenomen żydowsko-nacjonalistyczny”, który stawia abp. Gądeckiego w bardzo negatywnym świetle. Tak jak Niesiołowski jest ślepo zapatrzony w Platformę …Więcej
Od pewnego czasu w zachowaniu i zapewne w myśleniu „kierownika biskupów w Polsce”, czyli przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski (KEP), abp. Stanisława Gądeckiego, dostrzec można jakby jakiś rodzaj natręctwa.

W mojej ocenie jest nim pewien „fenomen żydowsko-nacjonalistyczny”, który stawia abp. Gądeckiego w bardzo negatywnym świetle. Tak jak Niesiołowski jest ślepo zapatrzony w Platformę i z nienawiścią pragnie dorżnąć „kurdupla z PiS-u”, tak abp. Gądecki zdaje się być zakochany w Żydach i najwyraźniej nie może znieść jednocześnie polskich nacjonalistów, zwłaszcza tych radykalnych, z ONR-u.

Arcybiskup Stanisław Gądecki od zaledwie dwóch lat jest przewodniczącym KEP, zaś stanowisko zastępcy piastował od roku 2004. Metropolitą poznańskim został w 2002 r. Za motto biskupstwa wziął sobie słowa, których od dawna zdaje się nie pamiętać: „Opere et veritate” („Czynem i prawdą”). Niestety, patrząc na jego niektóre zachowania, można odnieść wrażenie, że od pewnego czasu, biskup biblista zdaje się sprawować bardziej rolę naczelnego rabina Polski, aniżeli dokładającego wszelkich starań w dziele budowania Civitas Christiana, przewodniczącego KEP. Jego zaangażowanie w relacje z Żydami i walkę z nacjonalizmem z roku na rok zdaje się narastać, aż po wymienione na wstępie natręctwa.

Naczelny rabin w Polsce

Być może owe „umizgi” do środowisk żydowskich mają swoją konkretną podstawę. Podobno prawdziwe nazwisko rodziców arcybiskupa brzmiało Hartmann. Najprawdopodobniej 4 lata przed narodzinami Stanisława Gądeckiego, dzięki dekretowi „o zmianie i ustalaniu imion i nazwisk” z 10 listopada 1945 r., któremu patronował sam Stalin, rodzice zmienili nazwisko właśnie na Gądecki. Więzy krwi po części tłumaczyłyby ogromne jego zaangażowanie w budowanie tożsamości żydowskiej w Polsce. Wszak to abp Gądecki zainicjował w Polsce Dzień Judaizmu. Jest autorem ponad 600 artykułów z zakresu biblistyki i dialogu z judaizmem, a w 1994 r. został przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem. Niemalże co drugie zdanie w jego życiorysie wiąże się z jakąś fascynacją narodem wybranym.