Piotr Piotr
500

Królowa Korony Polskiej i Konstytucja З -go Maja

W głębokiem skupieniu cały naród
polski dzisiaj otacza ołtarze,
aby obchodzić święto
narodowe.
Dwie uroczystości składają się na jedno
to święto, uzupełniając się nawzajem i przenikając
się, aby w ten sposób wyrazić najpiękniejszą
polską myśl, aby uprzytomnić
nam najwyższy polski ideał i dać nam potężną
pobudkę do jego urzeczywistnienia.
Dwiema temi uroczystościami łączącemi
się w jedno to święto narodowe są rocznica
Konstytucji З-go Maja i uroczystość Królowej
Korony Polskiej, którą tego roku po raz pierwszy
publicznie obchodzimy.
Jedną zaś myślą, którą w tak uroczysty
sposób wyrażają, jest nieśmiertelny ideał
państwowości polskiej.

Czem jest dla narodu Konstytucja, a czem
jest Korona?
Konstytucja to zasadnicze prawo, na
którem opiera się państwowość, to źródło
życia państwowego.
Korona zaś to świetlany symbol suwerenności
państwowej, to zewnętrzny blask
majestatu Państwa.
Konstytucja więc to treść, Korona to
naczynie, które tę treść obejmuje

Konstytucja to wewnętrzna, Korona to
zewnętrzna strona państwowości.
Konstytucja to prawo, Korona to władza
i siła, która kroczy przed prawem, broniąc
i przeprowadzając je.
Zatem Konstytucja i Korona uzupeł
niają' i przenikają się nawzajem, tworząc
w ten sposób ów ideał, który po Bogu
Polak najwięcej kocha i kochać powinien.
Nie każda wszelako konstytucja jest
źródłem życia państwowego i nie każda
korona jest siłą nieśmiertelną i chlubą
narodu.
Były i są konstytucje, które przynoszą
śmierć zamiast życia; były i są korony,
które są hańbą zamiast sławy, ciężarem
zamiast dźwigni, słabością zamiast siły
narodu.
Nie tak ta konstytucja, której rocznicę
dziś obchodzimy, nie tak ta korona, którą
dzisiaj czcimy najwyższą czcią i miłością.
Konstytucja З-go Maja nie została pisana
krwią i orężem na tle bratobójczej walki,
nie została dyktowaną przemocą na korzyść
tych, którzy chwilowo tę przemoc posiadali
i ją wyzyskali wyrosła ona raczej
z najgłębszej, najszerszej i najszlachetniejszej
myśli polskiej; wyrosła z świętej ofiarności
duszy polskiej, jest wynikiem najświetniejszego
zwycięstwa narodu polskiego.,
bo zwycięstwa nad samym sobą.

Jest ona zrzeczeniem się praw stanów
dotąd uprzywilejowanych na rzecz ogólnego
dobra publicznego; jest ona gotowością do
ofiarowania wszystkiego, i krwi i mienia, na
rzecz ojczyzny, jest mocną wolą do dobra
publicznego, do bezwzględnej, równej dla
wszystkich sprawiedliwości, do podniesienia
narodu z ciemności i zimna do światła i
ciepła; jest porywem do pracy naprawdę
obywatelskiej i społecznej.
„Niema“ , tak mówił marszałek koronny
dnia З-go maja 1791 r. na Wielkim Sejmie,
który uchwalił z największym zapałem tę
konstytucję, „niema takiej ofiary, którejby
nie warto podjąć dla dobra wspólnej matki,
ojczyzny“ .
Poznanie więc i wola do dobra społecznego
— to treść Konstytucji З-go Maja.
I dlatego jest ona nieśmiertelnem
źródłem życia, jest sławą i chlubą naszą,
dziełem wiekopomnem, za które Panu Bogu
trzeba dziękować z całego serca.
Korona zaś, którą dziś przed ołtarzami
czcimy, to nie jest korona czczej, bezpłodnej
chwały; to nie korona imperjalistyczna,
która chce podbić obcych, swoich zaś
ujarzmić; to nie korona, która szuka doczes
nego blasku i bogactwa dla jednego li tylko
rodu; — to korona, która spoczywa na
głowie Matkiej Boskiej.
Naród nasz tak idealnie, tak religijnie,
tak etycznie pojął zadania państwa, że jedynie Matkę Boską uznał za godną, żeby
nosiła jego koronę i nim kierowała.
Przez to wyraził swe głębokie przekonanie,
że Państwo polskie ma posłannictwo
Boskie, że wieczne cele przyświecać mu
powinne i że stać powinno na prawie
Bożem.
I jak Matka Boska jest matką wszystkich,
tak korona Jej — Korona polska —
równą wszystkich powinna otaczać miłością,
szczególną jednak opieką najbiedniejszych,
najwięcej upośledzonych.
Społeczne te obowiązki wynikające
z powierzenia Matce Boskiej korony polskiej
już sam król Jan Kazimierz uznał, gdyż
w ów dzień pamiętny 1-go kwietnia 1656 r.
kiedy we Lwowie oddał w opiekę Najświętszej
Panny cały kraj, uroczyście przyrzekł, że
chce się zająć dolą ludu wiejskiego, który
wówczas znajdował się w opłakanem położeniu.
Jeden więc i ten sam ideał głoszą
tak Konstytucja З-go Maja, jak Korona
Królowej Polskiej: dobro publiczne jako
najwyższe zadanie państwowości polskiej,
jedną i tę samą wolę wypowiadają: wolę
szczerą do sprawiedliwości społecznej w myśl
najczystszych zasad chrześciańskich, których
żywym symbolem jest Matka Boska, matka
miłości.
To poznał Pius XI. i dlatego pozwolił
on, który tak znakomicie zna Polskę i tak szczerze ją kocha, tak mocno wierzy w jej
siły, żeby Polska obchodziła nroczystość
Królowej Korony Polskiej jako święto
publiczne i obchodziła je właśnie w tym dniu,
w którym obchodzi uroczystość rocznicy
Konstytucji З-go Maja.
To też dziś, kiedy poraz pierwszy
obchodzimy obie te uroczystości jako święta
narodowe, cała Polska składa u stóp jego
serdeczne podziękowanie, że tak głęboko
pojął myśl polskiej państwowości i tak
świetnie uczcił najpiękniejsze tradycje
polskie, nadając im siłę i blask kultu
religijnego.
My sami zaś bądźmy dumni z tego
święta i jego treści.
Inne narody jako najwyższe święto
narodowe obchodzą zazwyczaj rocznicę
krwawych zwycięstw, bądź nad wrogiem,
bądź też nawet nad odłamem własnego
społeczeństwa (rocznice rewulucji); my Polacy
— rocznicę dzieła państwowej myśli
twórczej i uroczystość Matki Boskiej.
A to nie dlatego, jakoby dzieje naszego
narodu nie mogły się poszczycić krwawemi
zwycięstwami, przeciwnie, historja Polski
zapisuje ich może więcej i świetniejszych,
niż historja innych narodów.
Ale mimo to nasz naród nie podniósł
do godności święta narodowego żadnego
z tych zwycięstw, lecz dzieło pokoju i
miłości społecznej i uroczystość religijną.

То świadczy wymownie о tem, że
naród nasz mimo swej waleczności, w życiu
państwowem wyżej stawia spokój niż walkę,
wyżej myśl niż oręż, wyżej twórczą pracę
obywatelską i społeczną niż czyn wojenny,
wyżej opiekę Boską niż armaty; że chce
przedewszystkiem być narodem państwotwórczej
myśli i pracy.
Z tego usposobienia polskiej duszy
zbiorowej, z tego wzniosłego pojęcia naszej
państwowości słusznie możemy być dumni.
I słusznie dzień З-go maja, który takie
idee głosi, możemy obchodzić jako święto
religijne.
Bo idee te są nawskroś chrześcijąńskie.
Powinniśmy coraz to głębiej niemi się
przejmować i coraz to energiczniej je przeprowadzić
w czyn, nie osłabiając oczywiście
przytem naszej waleczności.
Wtedy stanie państwowość polska tak
świetlaną, jak ją widzieli w marzeniach
swoich twórcy Konstytucj З-go Maja, jak
ją chce mieć Najświętsza Panna, Królowa
Korony Polskiej.

A pracujmy nad urzeczywistnieniem
tego wielkiego ideału z wesołem sercem,
z wiarą niczem nie zachwianą, ze zdrowym
optymizmem.
Bo to święto narodowe nietylko nas
uczy że idea, dla której pracujemy, jest wielką i świętą, ale równocześnie upewnia
nas w mocnem przekonaniu, że, o ile sami
nie zawinimy, zginąć nie możemy.
Albowiem dwie te uroczystości łączące
się w jedno święto narodowe, głoszą nam,
że w Polsce działają cudowne siły Boże
i że w narodzie samym istnieją potężne
siły państwotwórcze.
Działają cudowne siły Boże w Polsce.
Bo Marja Panna jest naszą królową,
Królową Korony Polskiej.
Nie jest to tytuł pusty, który wyznalazły
i narzuciły narodowi pobożne dusze; jest
to przeciwnie tytuł, któremu dały podstawy,
treść i życie dzieje Polski.
O tern świadczy Częstochowa, o tem
świadczy zwycięstwo pod Zborowem, odniesione
w 17-tym dniu po -owej chwili,
w której Jan Kazimierz oddał w uroczysty
sposób państwo pod opiekę Najśw. Marji
Panny; to potwierdza nasz największy
wieszcz Mickiewicz, który niezłomną wiarą
wierzył w wyzwolenie Polski za przyczyną
Marji Panny.
Któż by nie znał jego natchnionej modlitwy :
„Panno święta, co Jasnej bronisz
Częstochowy — I w Ostrej świecisz Bramie!
Ty, co gród zamkowy Nowogródzki
ochraniasz z jego wiernym ludem!
Tak, jak mnie dzieckiem do zdrowia
powróciłaś cudem — ....Tak i nas kiedyś wrócisz cudem na
Ojczyzny łono“ .
M y — szczęśliwsi niż on — jesteśmy
świadkami, że ta wiara go nie zawiodła.
Bo spełniło się w co on wierzył.
Już wróciliśmy „cudem na Ojczyzny
łono“ .
1 jeszcze w ostatnich latach Królowa
Korony Polskiej nowy nam dała dowód
swej opieki nad państwem przez „cud nad
Wisłą“ .
Niewątpliwie cudowne siły Boże działają
w Polsce.
Dlatego serca w górę!
Nie możymy zginąć; żyć będziemy,
Polska jest i będzie!
W róg może zranić jej ciało, ale nigdy
nie może uśmiercić jej serca, bo to serce
strzeże i broni Najśw. Panna.
Polska może być chorą, może żyć
w biedzie, ale nigdy nie umrze.
Bo Królowa Korony Polskiej jest zawsze
z nią. — Lecz nawet ciała Polski wróg nie będzie
mógł zranić, i Polska nigdy nie będzie
potrzebowała być chorą i biedną, jeżeli
tylko my tego nie chcemy.
Albowiem w Polsce działają nie tylko
cudowne siły Boże, i w samym narodzie
są także potężne siły.
Radosną tę świadomość daje nam
także dzisiejsze święto narodowe, a szczególnie
rocznica Konstytucji З-go Maja.
Czegóż bowiem dowodzi ta konstytucja?
Dowodzi, że w polskim narodzie jest
myśl państwotwórcza, jest genjusz państwotwórczy.
Konstytucja З-go Maja była na swój
czas arcydziełem myśli politycznej, jakiem
wówczas' inne narody szczycić się nie mógły.
Dowodzi, że w narodzie polskim jest
duch obywatelski, duch społeczny.
Konstytucja З-go Maja wymagała zrzeczenia
się przywilejów stanowych na rzecz
dobra ogólnego.
I otóż stany te uprzewilejowane
oświadczyły z małymi wyjątkami gotowość
do tej ofiary.
Dowodzi, że naród umie i chce żyć
według konstytucji.
Bo to, co Konstytuja З-go Maja postanowiła,
przeprowadzono umiejętnie w czyn.
I już wówczas Polska byłaby się stała
zupełnie nowoczesnem państwem, opartem
na ogólnej wolności i ogólnej, równej dla
wszystkich sprawiedliwości, gdyby wróg nie
był przeszkodził narodowi w tej pracy państwotwórczej.
Dowodzi, że naród sam z własnej siły
dźwignąć się umie.
Są więc i potężne siły państwotwórcze
w narodzie.
To są fakta, to są pewniki, które nam
głosi nasze wzniosłe święto narodowe.
Tą świadomością radosną powinniśmy
się przejąć.
Mamy prawo wierzyć w cudowne siły
Boskie działające w narodzie, mamy prawo
wierzyć w siły własne.
Nie jest prawdą, jak to wróg chce
nam wmówić, że Polacy niezdolni są do
życia państwowego, że rządzić sami sobą
nie umieją.
Nie jest prawdą, że Polska może być
li tylko państwem sezonowem.
Treść naszego święta narodowego
zadaje kłam tym obłudnym twierdzeniom.
Ale trzeba wytężyć wszystkie siły do
pracy państwowej.
Wiara sama nie wystarczy, trzeba
według tej wiary żyć i pracować, jak
pracował W ielki Sejm, który uchwalił Konstytucję
З-go Maja, jak ówczesne społeczeństwo
pracowało zgodnie z Sejmem.
Bóg czyni swoje dla Polski i Matka
Boska czyni swoje.
Ale i my ze swojej strony powinniśmy
czynić, czego wymaga od nas obowiązek
państwowy.
Królowa Korony Polskiej nie chce być
królową niemowląt, które wciąż na matkę
się oglądają, wciąż do niej wołają o pokarm,
które nie umieją same chodzić, ale wciąż trzymają się ręki lub sukni matki, które
przy każdej i najmniejszej boleści płaczą
i krzyczą.
Nie! Nie chce być ona królową niemowląt
i niepełnoletnich synów.
Ona chce być królową i matką synów
dorosłych, pełnoletnich, świadomych swej
odpowiedzialności; chce być królową narodu,
który w Jej duchu wychowany,
radośnie zabiera się do pracy, dziełami
swojemi Jej sprawia radość i honor.
Że takim chcemy być narodem, takimi
Jej synami, to Jej ślubujmy w tej pięknej
i wielkiej chwili!

Ty zaś, o Królowo Korony Polskiej,
pobłogosław nasze śluby, módl się za nami!

Abyśmy nie utracili ani jednej perły
z Korony Twej — Królowo Korony Polskiej
módl się za nami!
Abyśmy nie utracili wiary w Boga,
wiary w Ciebie! — Królowa Korony Polskiej,
módl się za nami!
Abyśmy nie utracili wiary w posłanictwo
Polski i wiary w własne siły — Królowo
Korony Polskiej, módl się za nami!
Abyśmy się przejęli duchem twórców
Konstytucji З-go Maja — Królowo
Korony Polskiej módl się za nami.
Aby nasz rząd, nasze władze i całe
nasze społeczeństwo przejęły się czystą
i świętą ideą państwowości polskiej, jaką
głosi nasze święto narodowe — Królowo
Korony Polskiej, módl się za nami!
Aby rycerskie wojsko nasze zachowało
rycerski duch rycerzy Twoich — Królowo
Korony Polskiej, módl za nami!
Aby Śląsk na zawsze, na wieki pozostał
najcenniejszym klejnotem Twej
Korony — Królowo Korony Polskiej, módl
się za nami!

x.Konsultor Dr. K u b i n a /kazania o Królowej Korony Polskiej
i Konstytucji 3 Maja./1925r