Wywiad z Abp. Viganò: Nowe spostrzeżenia na temat "Fratelli tutti"
Trzy pytania od Johna-Henry'ego Westena do Carlo Marii Viganò.
Jaka jest Abp. opinia na temat "Braci wszystkich" , zwłaszcza w odniesieniu do milczenia na temat aborcji, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co encyklika określa, jako „główne troski” polityków?
Bracia wszyscy , mówiąc o troskach, które powinny poruszyć działania polityka, wspominają o „zjawisku wykluczenia społecznego i ekonomicznego, z jego smutnymi konsekwencjami handlu ludźmi, handlu ludzkimi organami i tkankami, seksualnym wykorzystywaniem dzieci i dziewcząt, niewolniczej pracy, w tym prostytucji, handlu narkotykami i bronią, terroryzmu i międzynarodowej przestępczości zorganizowanej » . To wszystkie plagi, które należy zgłosić, ale myślę, że każdy je za takie uznaje. Centralnym punktem, o wiele ważniejszym z moralnego punktu widzenia, o którym encyklika nie wspomina, jest aborcja, o której tragicznie mówi się dziś jako prawo.
To grzmiące milczenie na temat najbardziej znienawidzonej zbrodni w oczach Boga - skoro popełniono ją na niewinnym i bezbronnym stworzeniu pozbawiającym ją życia - zdradza mrużenie oczu tego ideologicznego manifestu w służbie Nowego Porządku Świata. Mrużenie oczu, które przygląda się przypadkom pojedynczej myśli ze skłonnością do psychologicznego poddania się i nauczaniu Ewangelii krótkowzrocznym i zawstydzonym spojrzeniem tych, którzy uważają to za niepraktyczne i nieaktualne.
Wymiar duchowy i transcendentny jest całkowicie ignorowany, podobnie jak moralność naturalna i katolicka. Ale jakie braterstwo może istnieć między ludźmi, jeśli zabicie niewinnej osoby nie jest uważane za istotne? Jak można potępić wykluczenie społeczne, uciszając najbardziej przestępcze wykluczenie społeczne, jakim jest wykluczenie dziecka, które ma prawo żyć, wzrastać, być kochanym i kochać, adorować i służyć Bogu oraz mieć życie wieczne? Jaki jest sens zajmowania się handlem bronią, skoro można nazwać się „braćmi” tych, którzy rozczłonkują dziecko w łonie, tych, którzy wysysają mu mózg na chwilę przed porodem? Jak można skonfrontować braterstwo z "grozą" tych, którzy zatruwają chorych lub starszych, pozbawiając ich możliwości uczestniczenia w cierpieniu z Męką Pańską? Na jaki szacunek dla natury można się powoływać, gdy akceptujemy, że można zmienić płeć ludzi wpisanych w nasze chromosomy, albo że bezpłodny związek dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet można uznać za rodzinę? Czy niszczycielska furia „matki ziemi” nie jest ważna dla tych, którzy ingerując w cudowne dzieło Stwórcy, domagają się prawa do modyfikowania DNA roślin, zwierząt i ludzi?
"Bracia wszyscy" to encyklika, której nie tylko brakuje wiary, ale także Nadziei i Miłości. W jego słowach nie słychać echa głosu Boskiego Pasterza i Lekarza dusz, ale ryk wygłodniałego wilka lub głuchą ciszę najemnika (J 10,10). Nie ma tchnienia miłości ani do Boga, ani do człowieka, bo aby naprawdę chcieć dobra współczesnego człowieka, trzeba go otrząsnąć z dobrodusznej, ekologicznej, pacyfistycznej, ekumenistycznej, globalistycznej hipnozy. Aby kochać grzesznego i zbuntowanego człowieka, trzeba mu uświadomić, że z dala od swego Stwórcy i Pana stanie się niewolnikiem szatana i siebie samego, a jego braterstwo z innymi potępionymi nie usunie nieuchronnej wrogości wobec Boga; że to nie będzie świat, to nie filantropi będą go sądzić, ale nasz Pan, który również za niego umarł na krzyżu.
Wierzę, że wszyscy ci bardzo smutni Bracia reprezentują w pewien sposób pustkę uschniętego serca, niewidomego człowieka pozbawionego nadprzyrodzonego wzroku, który czuje po omacku, że może udzielić odpowiedzi, którą jako pierwszy zignoruje. Wiem dobrze, że to smutna i poważna afirmacja, ale myślę, że bardziej niż zadając sobie pytanie o ortodoksję tego dokumentu, powinniśmy zadać sobie pytanie, jaki jest stan duszy, która nie jest w stanie poczuć impulsu Miłosierdzia, aby ogrzać się boskim promieniem w ta ponura szarość reprezentowana przez jego utopijny sen, przemijający, zamknięty na łaskę Bożą.
Introit tej niedzielnej Mszy św. Jest dla nas ostrzeżeniem:
Salus populi ego sum, dicit Dominus: de quacumque tribulatione clamaverint ad me, exaudiam eos: et ero illorum Dominus in perpetuum. Attendite, popule meus, legem meam: inclinate aurem vestram in verba oris mei.
Pan jest zbawieniem dla swego ludu, który będzie wysłuchany w ucisku, dopóki słuchają Jego prawa. Nasz Pan mówi nam bez wątpienia: „ Beze mnie nic nie możecie zrobić ” (J 15,
8). Utopia Wieży Babel, jakkolwiek zaktualizowana i pokazana pod nowym wyglądem Organizacji Narodów Zjednoczonych lub Nowego Porządku Świata, jest skazana na zawalenie kamień po kamieniu, ponieważ nie jest osadzona na fundamencie , którym jest Chrystus.
«Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język; to początek ich pracy i teraz to, co planują, nie będzie dla nich niemożliwe. Zejdźmy więc na dół i pomieszajmy ich język, aby nie rozumieli już nawzajem języka ”(Rdz 11, 6-7).
Globalistyczny i ekumeniczny pacyfizm Braci obiecuje raj na ziemi, który opiera się na tym, że nie chcą uznawać Królestwa Chrystusa nad społeczeństwami i całym światem ; milczenie na temat zgorszenia Krzyża, uważanego raczej za element „dzielący” niż jedyną nadzieję zbawienia ludzkości; nie pamiętając, że niesprawiedliwości społeczne i zło, które są na świecie, są skutkiem grzechu i że tylko dostosowując się do woli Bożej, możemy mieć nadzieję na pokój i harmonię między ludźmi, mężczyzn, którzy mogą być braćmi tylko w Chrystusie, uznając ojcostwo Boga.
Encykliki brakuje Nadziei , rozumianej jako cnota teologiczna, którą Bóg wlał w duszę, dla której pragniemy Królestwa Niebieskiego i życia wiecznego, pokładając ufność w obietnicach Chrystusa i nie polegając na naszej sile, ale na pomocy Łaska Ducha Świętego. Mając nadzieję, że poziome braterstwo może zagwarantować pokój i sprawiedliwość, nie ma nic nadprzyrodzonego, ponieważ nie spogląda na Królestwo Niebieskie, nie opiera się na obietnicach Chrystusa i nie uważa Bożej łaski za konieczną, ufając człowiekowi skażonemu grzechem pierworodnym i dlatego skłonny do zła. Ci, którzy karmią te fałszywe nadzieje - na przykład stwierdzając, że „ nie trzeba wierzyć w Boga, aby iść do nieba ” - nie czynią miłosierdzia, wręcz przeciwnie: zachęcają niegodziwców na ścieżkę grzechu i zatracenia, czyniąc z siebie wspólników ich potępienia i rozpaczy. Zaprzecza też słowom Zbawiciela: „ Powiedziałem wam, że umrzecie w swoich grzechach; bo jeśli nie uwierzycie, że Ja Jestem, pomrzecie w swoich grzechach ”(J 8, 24).
Dodam z wielkim smutkiem, że ostatnio odpowiedź (ludzi) Kościoła na zło, śmierć, choroby, cierpienia i niesprawiedliwości na świecie wydaje się być niewystarczająca, wręcz zupełnie nieobecna. Jakby Ewangelia nie miała nic do powiedzenia współczesnemu człowiekowi lub gdyby to, co ma do powiedzenia, było przestarzałe i nieaktualne: „ Nie chcę sprzedawać przepisów, które są bezużyteczne, taka jest rzeczywistość ”. Krew w żyłach zamarza, gdy czytamy te słowa: „Czy Bóg jest niesprawiedliwy?” Tak, był niesprawiedliwy wobec swego Syna, posłał go na krzyż ». Nie ma potrzeby odrzucać tego stwierdzenia; wystarczy zauważyć, że jeśli zaprzeczymy, że grzech jest przyczyną bólu i śmierci, które dotykają ludzkość, nieuchronnie w końcu zrzucamy odpowiedzialność na Boga, oskarżając Go o to, że jest „ niesprawiedliwy ”, a tym samym wykluczając Go z własnego horyzontu. Rozumiemy stąd, jak pogoń za ludzkim braterstwem podsumowuje słowa Psalmisty: „Powstali królowie ziemi i książęta zebrali się przeciwko Panu i Jego Mesjaszowi ” (Ps 2, 2).
W ten sposób Kościół - a raczej: jego podróbka, które prawie całkowicie go przyćmiewa - nie oferuje już katolickiej odpowiedzi człowiekowi zdesperowanemu i spragnionemu prawdy, ale raczej karmi zgorszeniem bólu i cierpienia, którego przyczyną jest grzech, brak odpowiedzialności przed Bogiem, i bluźnienie nazywanie Go jako „ niesprawiedliwego ”.
Wasza Ekscelencjo, wyobrażam sobie, że widzieliście przywódców obrony życia w Stanach Zjednoczonych błagających biskupów, aby otwarcie zadeklarowali, że aborcja jest najważniejszą kwestią w tych wyborach prezydenckich. Było kilku biskupów, którzy powiedzieli coś zupełnie przeciwnego, a teraz wykorzystują omówione kwestie zawarte w encyklice ... , aby wesprzeć swoje pomysły. Co sugerujesz swoim współbiskupom i wiernym?
Milczenie na temat aborcji jest strasznym znakiem duchowego i moralnego odstępstwa tej części Hierarchii, która neguje swoją misję, ponieważ zaparła się Chrystusa. I tak jak podczas aborcji matka zabija dziecko, które powinna kochać, chronić i rodzić do życia na ziemi, tak w obecnym oszustwie Kościół, z woli Boga, aby rodzić dusze do życia wiecznego, znajduje się w swoim duchowym zabijaniu, z powodu zdrady ich ministrów. Wrogość wrogów Chrystusa nie oszczędza Jego Najświętszej Matki, której Boskie Macierzyństwo jest w nienawiści do Szatana, ponieważ przez Nią Druga Osoba Trójcy Przenajświętszej stała się człowiekiem, aby nas odkupić. Jeśli jesteśmy przyjaciółmi Najświętszej Dziewicy, Jej wrogowie są naszymi wrogami, zgodnie z tym, co Pan ustanowił w Ewangelii: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej ” (Rdz 3, 15) ).
Przypominam moim braciom, że zostali namaszczeni Świętym Krzyżmem jako atleci wiary, a nie jako neutralni obserwatorzy walki między Bogiem a przeciwnikiem. Do nielicznych, odważnych Pasterzy, którzy podnoszą głos w obronie nienaruszalnych i niepodlegających negocjacjom zasad, które Pan zapisał w prawie naturalnym, modlę się do tych, którzy dziś wahają się ze strachu, ze strachu lub z fałszywej koncepcji roztropności. "Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je". (J 10, 2-3). Nie lękajcie się głosić Ewangelii Chrystusa, tak jak apostołowie i szeregi ich następców biskupów nie bały się męczeństwa.
Do wiernych, oszołomionych milczeniem tak wielu słabych serc, proszę o wzniesienie modlitwy do Nieba, wzywając Parakleta tych łask, które tylko Duch Święty może zaszczepić w zatwardziałych i buntowniczych sercach: Lava quod est sordidum, row quod est aridum, sana quod est saucium. Flecte quod est rigidum, fove quod est frigidum, rege quod est devium. Ofiarujcie swoje ofiary, pokuty, cierpienia choroby za Kościół i za pasterzy.
Niedawno rozmawiałem z żoną byłego kandydata do Sądu Najwyższego Roberta Borka, który mówił o braku wsparcia Kościoła dla jej męża podczas skandalicznych przesłuchań; zasugerował również, że jego atakiem przewodził republikański „katolik” Teddy Kennedy. Jak oceniasz ataki, jakie otrzymuje sędzia Barrett, zwłaszcza z powodu swojej wiary?
Nienawiść do świata, którego księciem jest Szatan (J 12, 31), jest najbardziej ewidentnym zaprzeczeniem utopijnego marzenia Fratelli Tutti. Nie może być braterstwa między mężczyznami, jeśli pomija wspólne ojcostwo jedynego prawdziwego Boga, wTrójcyjedynego . Ci, którzy głoszą równość i równe prawa, jeśli chodzi o nadawanie obywatelstwa błędowi i występkowi, stają się nietolerancyjni, gdy tylko zobaczą, że uzurpowana władza jest zagrożona; tak szybko, jak polityk katolicki, w imię tych równych praw, zechce dać świadectwo swojej wiary w stanowienie prawa i rządzenie. Tak więc to , bardzo pożądane braterstwo realizuje się tylko wśród dzieci ciemności, z konieczności wyłączając dzieci światłości lub zmuszając je do zaprzeczenia własnej tożsamości. Znamienne jest to, że jedyny upadek tego braterstwa wydaje się być oparty na odrzuceniu Chrystusa, podczas gdy prawdziwe i święte braterstwo w więzi miłości uważane jest za niemożliwe, „ w sprawiedliwości i świętości, które wypływają z prawdy ” (Ef 4, 24) .
Poprzez namaszczenie bierzmowania katolik staje się żołnierzem Chrystusa: ten który nie walczy za swojego Króla , sprzymierza się z wrogiem, jest zdrajcą, renegatem, dezerterą. Niech więc katoliccy politycy i wszyscy zajmujący stanowiska instytucjonalne będą świadkami Tego, który przelał za nich swoją Krew: otrzymają nie tylko łaski niezbędne do wykonywania ich zadań w sprawach publicznych, ale będą przykładem dla swoich braci i zasłużyli na nagrodę. wieczny, który jest jedyną rzeczą, która naprawdę ma znaczenie. „ Te nationum praesides honorują tollant publico; colant magistri, judices, leges et artes exprimant " .
11 października 2020 r
Boskie Macierzyństwo Najświętszej Maryi Panny, 19. niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego
chiesaepostconcilio.blogspot.com/…vigano-nuove-osservazioni.html
Jaka jest Abp. opinia na temat "Braci wszystkich" , zwłaszcza w odniesieniu do milczenia na temat aborcji, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co encyklika określa, jako „główne troski” polityków?
Bracia wszyscy , mówiąc o troskach, które powinny poruszyć działania polityka, wspominają o „zjawisku wykluczenia społecznego i ekonomicznego, z jego smutnymi konsekwencjami handlu ludźmi, handlu ludzkimi organami i tkankami, seksualnym wykorzystywaniem dzieci i dziewcząt, niewolniczej pracy, w tym prostytucji, handlu narkotykami i bronią, terroryzmu i międzynarodowej przestępczości zorganizowanej » . To wszystkie plagi, które należy zgłosić, ale myślę, że każdy je za takie uznaje. Centralnym punktem, o wiele ważniejszym z moralnego punktu widzenia, o którym encyklika nie wspomina, jest aborcja, o której tragicznie mówi się dziś jako prawo.
To grzmiące milczenie na temat najbardziej znienawidzonej zbrodni w oczach Boga - skoro popełniono ją na niewinnym i bezbronnym stworzeniu pozbawiającym ją życia - zdradza mrużenie oczu tego ideologicznego manifestu w służbie Nowego Porządku Świata. Mrużenie oczu, które przygląda się przypadkom pojedynczej myśli ze skłonnością do psychologicznego poddania się i nauczaniu Ewangelii krótkowzrocznym i zawstydzonym spojrzeniem tych, którzy uważają to za niepraktyczne i nieaktualne.
Wymiar duchowy i transcendentny jest całkowicie ignorowany, podobnie jak moralność naturalna i katolicka. Ale jakie braterstwo może istnieć między ludźmi, jeśli zabicie niewinnej osoby nie jest uważane za istotne? Jak można potępić wykluczenie społeczne, uciszając najbardziej przestępcze wykluczenie społeczne, jakim jest wykluczenie dziecka, które ma prawo żyć, wzrastać, być kochanym i kochać, adorować i służyć Bogu oraz mieć życie wieczne? Jaki jest sens zajmowania się handlem bronią, skoro można nazwać się „braćmi” tych, którzy rozczłonkują dziecko w łonie, tych, którzy wysysają mu mózg na chwilę przed porodem? Jak można skonfrontować braterstwo z "grozą" tych, którzy zatruwają chorych lub starszych, pozbawiając ich możliwości uczestniczenia w cierpieniu z Męką Pańską? Na jaki szacunek dla natury można się powoływać, gdy akceptujemy, że można zmienić płeć ludzi wpisanych w nasze chromosomy, albo że bezpłodny związek dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet można uznać za rodzinę? Czy niszczycielska furia „matki ziemi” nie jest ważna dla tych, którzy ingerując w cudowne dzieło Stwórcy, domagają się prawa do modyfikowania DNA roślin, zwierząt i ludzi?
"Bracia wszyscy" to encyklika, której nie tylko brakuje wiary, ale także Nadziei i Miłości. W jego słowach nie słychać echa głosu Boskiego Pasterza i Lekarza dusz, ale ryk wygłodniałego wilka lub głuchą ciszę najemnika (J 10,10). Nie ma tchnienia miłości ani do Boga, ani do człowieka, bo aby naprawdę chcieć dobra współczesnego człowieka, trzeba go otrząsnąć z dobrodusznej, ekologicznej, pacyfistycznej, ekumenistycznej, globalistycznej hipnozy. Aby kochać grzesznego i zbuntowanego człowieka, trzeba mu uświadomić, że z dala od swego Stwórcy i Pana stanie się niewolnikiem szatana i siebie samego, a jego braterstwo z innymi potępionymi nie usunie nieuchronnej wrogości wobec Boga; że to nie będzie świat, to nie filantropi będą go sądzić, ale nasz Pan, który również za niego umarł na krzyżu.
Wierzę, że wszyscy ci bardzo smutni Bracia reprezentują w pewien sposób pustkę uschniętego serca, niewidomego człowieka pozbawionego nadprzyrodzonego wzroku, który czuje po omacku, że może udzielić odpowiedzi, którą jako pierwszy zignoruje. Wiem dobrze, że to smutna i poważna afirmacja, ale myślę, że bardziej niż zadając sobie pytanie o ortodoksję tego dokumentu, powinniśmy zadać sobie pytanie, jaki jest stan duszy, która nie jest w stanie poczuć impulsu Miłosierdzia, aby ogrzać się boskim promieniem w ta ponura szarość reprezentowana przez jego utopijny sen, przemijający, zamknięty na łaskę Bożą.
Introit tej niedzielnej Mszy św. Jest dla nas ostrzeżeniem:
Salus populi ego sum, dicit Dominus: de quacumque tribulatione clamaverint ad me, exaudiam eos: et ero illorum Dominus in perpetuum. Attendite, popule meus, legem meam: inclinate aurem vestram in verba oris mei.
Pan jest zbawieniem dla swego ludu, który będzie wysłuchany w ucisku, dopóki słuchają Jego prawa. Nasz Pan mówi nam bez wątpienia: „ Beze mnie nic nie możecie zrobić ” (J 15,
8). Utopia Wieży Babel, jakkolwiek zaktualizowana i pokazana pod nowym wyglądem Organizacji Narodów Zjednoczonych lub Nowego Porządku Świata, jest skazana na zawalenie kamień po kamieniu, ponieważ nie jest osadzona na fundamencie , którym jest Chrystus.
«Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język; to początek ich pracy i teraz to, co planują, nie będzie dla nich niemożliwe. Zejdźmy więc na dół i pomieszajmy ich język, aby nie rozumieli już nawzajem języka ”(Rdz 11, 6-7).
Globalistyczny i ekumeniczny pacyfizm Braci obiecuje raj na ziemi, który opiera się na tym, że nie chcą uznawać Królestwa Chrystusa nad społeczeństwami i całym światem ; milczenie na temat zgorszenia Krzyża, uważanego raczej za element „dzielący” niż jedyną nadzieję zbawienia ludzkości; nie pamiętając, że niesprawiedliwości społeczne i zło, które są na świecie, są skutkiem grzechu i że tylko dostosowując się do woli Bożej, możemy mieć nadzieję na pokój i harmonię między ludźmi, mężczyzn, którzy mogą być braćmi tylko w Chrystusie, uznając ojcostwo Boga.
Encykliki brakuje Nadziei , rozumianej jako cnota teologiczna, którą Bóg wlał w duszę, dla której pragniemy Królestwa Niebieskiego i życia wiecznego, pokładając ufność w obietnicach Chrystusa i nie polegając na naszej sile, ale na pomocy Łaska Ducha Świętego. Mając nadzieję, że poziome braterstwo może zagwarantować pokój i sprawiedliwość, nie ma nic nadprzyrodzonego, ponieważ nie spogląda na Królestwo Niebieskie, nie opiera się na obietnicach Chrystusa i nie uważa Bożej łaski za konieczną, ufając człowiekowi skażonemu grzechem pierworodnym i dlatego skłonny do zła. Ci, którzy karmią te fałszywe nadzieje - na przykład stwierdzając, że „ nie trzeba wierzyć w Boga, aby iść do nieba ” - nie czynią miłosierdzia, wręcz przeciwnie: zachęcają niegodziwców na ścieżkę grzechu i zatracenia, czyniąc z siebie wspólników ich potępienia i rozpaczy. Zaprzecza też słowom Zbawiciela: „ Powiedziałem wam, że umrzecie w swoich grzechach; bo jeśli nie uwierzycie, że Ja Jestem, pomrzecie w swoich grzechach ”(J 8, 24).
Dodam z wielkim smutkiem, że ostatnio odpowiedź (ludzi) Kościoła na zło, śmierć, choroby, cierpienia i niesprawiedliwości na świecie wydaje się być niewystarczająca, wręcz zupełnie nieobecna. Jakby Ewangelia nie miała nic do powiedzenia współczesnemu człowiekowi lub gdyby to, co ma do powiedzenia, było przestarzałe i nieaktualne: „ Nie chcę sprzedawać przepisów, które są bezużyteczne, taka jest rzeczywistość ”. Krew w żyłach zamarza, gdy czytamy te słowa: „Czy Bóg jest niesprawiedliwy?” Tak, był niesprawiedliwy wobec swego Syna, posłał go na krzyż ». Nie ma potrzeby odrzucać tego stwierdzenia; wystarczy zauważyć, że jeśli zaprzeczymy, że grzech jest przyczyną bólu i śmierci, które dotykają ludzkość, nieuchronnie w końcu zrzucamy odpowiedzialność na Boga, oskarżając Go o to, że jest „ niesprawiedliwy ”, a tym samym wykluczając Go z własnego horyzontu. Rozumiemy stąd, jak pogoń za ludzkim braterstwem podsumowuje słowa Psalmisty: „Powstali królowie ziemi i książęta zebrali się przeciwko Panu i Jego Mesjaszowi ” (Ps 2, 2).
W ten sposób Kościół - a raczej: jego podróbka, które prawie całkowicie go przyćmiewa - nie oferuje już katolickiej odpowiedzi człowiekowi zdesperowanemu i spragnionemu prawdy, ale raczej karmi zgorszeniem bólu i cierpienia, którego przyczyną jest grzech, brak odpowiedzialności przed Bogiem, i bluźnienie nazywanie Go jako „ niesprawiedliwego ”.
Wasza Ekscelencjo, wyobrażam sobie, że widzieliście przywódców obrony życia w Stanach Zjednoczonych błagających biskupów, aby otwarcie zadeklarowali, że aborcja jest najważniejszą kwestią w tych wyborach prezydenckich. Było kilku biskupów, którzy powiedzieli coś zupełnie przeciwnego, a teraz wykorzystują omówione kwestie zawarte w encyklice ... , aby wesprzeć swoje pomysły. Co sugerujesz swoim współbiskupom i wiernym?
Milczenie na temat aborcji jest strasznym znakiem duchowego i moralnego odstępstwa tej części Hierarchii, która neguje swoją misję, ponieważ zaparła się Chrystusa. I tak jak podczas aborcji matka zabija dziecko, które powinna kochać, chronić i rodzić do życia na ziemi, tak w obecnym oszustwie Kościół, z woli Boga, aby rodzić dusze do życia wiecznego, znajduje się w swoim duchowym zabijaniu, z powodu zdrady ich ministrów. Wrogość wrogów Chrystusa nie oszczędza Jego Najświętszej Matki, której Boskie Macierzyństwo jest w nienawiści do Szatana, ponieważ przez Nią Druga Osoba Trójcy Przenajświętszej stała się człowiekiem, aby nas odkupić. Jeśli jesteśmy przyjaciółmi Najświętszej Dziewicy, Jej wrogowie są naszymi wrogami, zgodnie z tym, co Pan ustanowił w Ewangelii: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej ” (Rdz 3, 15) ).
Przypominam moim braciom, że zostali namaszczeni Świętym Krzyżmem jako atleci wiary, a nie jako neutralni obserwatorzy walki między Bogiem a przeciwnikiem. Do nielicznych, odważnych Pasterzy, którzy podnoszą głos w obronie nienaruszalnych i niepodlegających negocjacjom zasad, które Pan zapisał w prawie naturalnym, modlę się do tych, którzy dziś wahają się ze strachu, ze strachu lub z fałszywej koncepcji roztropności. "Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je". (J 10, 2-3). Nie lękajcie się głosić Ewangelii Chrystusa, tak jak apostołowie i szeregi ich następców biskupów nie bały się męczeństwa.
Do wiernych, oszołomionych milczeniem tak wielu słabych serc, proszę o wzniesienie modlitwy do Nieba, wzywając Parakleta tych łask, które tylko Duch Święty może zaszczepić w zatwardziałych i buntowniczych sercach: Lava quod est sordidum, row quod est aridum, sana quod est saucium. Flecte quod est rigidum, fove quod est frigidum, rege quod est devium. Ofiarujcie swoje ofiary, pokuty, cierpienia choroby za Kościół i za pasterzy.
Niedawno rozmawiałem z żoną byłego kandydata do Sądu Najwyższego Roberta Borka, który mówił o braku wsparcia Kościoła dla jej męża podczas skandalicznych przesłuchań; zasugerował również, że jego atakiem przewodził republikański „katolik” Teddy Kennedy. Jak oceniasz ataki, jakie otrzymuje sędzia Barrett, zwłaszcza z powodu swojej wiary?
Nienawiść do świata, którego księciem jest Szatan (J 12, 31), jest najbardziej ewidentnym zaprzeczeniem utopijnego marzenia Fratelli Tutti. Nie może być braterstwa między mężczyznami, jeśli pomija wspólne ojcostwo jedynego prawdziwego Boga, wTrójcyjedynego . Ci, którzy głoszą równość i równe prawa, jeśli chodzi o nadawanie obywatelstwa błędowi i występkowi, stają się nietolerancyjni, gdy tylko zobaczą, że uzurpowana władza jest zagrożona; tak szybko, jak polityk katolicki, w imię tych równych praw, zechce dać świadectwo swojej wiary w stanowienie prawa i rządzenie. Tak więc to , bardzo pożądane braterstwo realizuje się tylko wśród dzieci ciemności, z konieczności wyłączając dzieci światłości lub zmuszając je do zaprzeczenia własnej tożsamości. Znamienne jest to, że jedyny upadek tego braterstwa wydaje się być oparty na odrzuceniu Chrystusa, podczas gdy prawdziwe i święte braterstwo w więzi miłości uważane jest za niemożliwe, „ w sprawiedliwości i świętości, które wypływają z prawdy ” (Ef 4, 24) .
Poprzez namaszczenie bierzmowania katolik staje się żołnierzem Chrystusa: ten który nie walczy za swojego Króla , sprzymierza się z wrogiem, jest zdrajcą, renegatem, dezerterą. Niech więc katoliccy politycy i wszyscy zajmujący stanowiska instytucjonalne będą świadkami Tego, który przelał za nich swoją Krew: otrzymają nie tylko łaski niezbędne do wykonywania ich zadań w sprawach publicznych, ale będą przykładem dla swoich braci i zasłużyli na nagrodę. wieczny, który jest jedyną rzeczą, która naprawdę ma znaczenie. „ Te nationum praesides honorują tollant publico; colant magistri, judices, leges et artes exprimant " .
11 października 2020 r
Boskie Macierzyństwo Najświętszej Maryi Panny, 19. niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego
chiesaepostconcilio.blogspot.com/…vigano-nuove-osservazioni.html