Dziś jest najszczęśliwszy dzień w moim życiu!

Fr. Luís María Andreu zginął!
15 sierpnia, 2018/garabandal2018

Rate This

Następnego dnia nasza czwórka poszła zmieść Kościół. Podczas gdy wymiataliśmy, matka Jacinty przyszła bardzo zdenerwowana i powiedziała:
─ Fr. Luís María Andreu zginął!
Nie wierzyliśmy jej, odkąd widzieliśmy go dzień wcześniej. Opuściliśmy kościół na wpół przemiec i poszliśmy dowiedzieć się więcej. Powiedzieli, że kiedy miał umrzeć, jego ostatnie słowa brzmiały:
─ Dziś jest najszczęśliwszy dzień w moim życiu! Cóż za wspaniała Matka mamy w Niebie!
Potem umarł.
Stało się to na drodze do Reinosa.
[Śmierć ks. Luís María Andreu stanowi ważną część wydarzeń Garabandal, co widać w dzienniku Conchity. Ten kapłan był profesorem teologii na wydziale, który Towarzystwo Jezusowe zachowało w Oña, a województwo z Burgos . Studiował w Oña, Innsbruck , i Rzym . Kiedy zmarł, miał 36 lat.
Przybył do Garabandal po raz pierwszy w ostatnich dniach lipca. Powrócił ponownie 8 sierpnia 1961 roku. Tego dnia ks. Valentín dał mu klucze do Kościoła, ponieważ musiał opuścić parafię. Fr. Luís powiedział swoją ostatnią mszę w Garabandal. Po południu, 8 sierpnia, cztery dziewczynki miały ekstazę, która zaczęła się w Kościele. Potem dziewczyny wyruszyły w ekstatyczny marsz, który trwał długo. Zatrzymali się we wszystkich miejscach, w których mieli wcześniej objawienia i modlili się tam. Fr. Luís María podążył za całą ekstazą. Dziewczęta podeszły do Pines. Fr. Luís María także podszedł do Pines. Kiedy dotarli do Pines, ks. Luís María wszedł w ich pole widzenia i czterokrotnie wypowiedzieli słowo „cud”. Wymawiał te słowa z lekko przytłumionym głosem, jak ton, którego używały dziewczyny w ekstazie. Dziewczyny opisały, jak go zobaczyły: „Był na kolanach, pot spływał mu po twarzy, a Dziewica patrzyła na niego, jakby chciała powiedzieć:” wkrótce będziesz ze mną „.
Fr. Luís María zostawił różaniec z Loli, aby Dziewica pocałowała go, ale stracił go na górze. Ekstaza zakończyła się w Kościele. Wychodzę z to, Loli powiedziała do księdza:
─ Zgubiłem wasz różaniec, ale Dziewica powiedziała mi, gdzie jest. Szukamy tego. Minęło 10 w nocy. Julia, matka Loli, powiedziała:
─ Nie teraz. Możesz iść jutro, gdy jest światło.
Fr. Luís María powiedział:
─ Tak, jutro będzie lepiej w ciągu dnia. Jeśli ją znajdziesz, nie dawaj jej nikomu, z wyjątkiem mojego brata; chociaż nie wrócę, mój brat to zrobi.
Oto, co zrobiła Loli następnego dnia, i znalazła Różaniec w dokładnie tym samym miejscu, które powiedziała Dziewica.
Tej nocy ks. Luís María Andreu zostawił Garabandal w dżipie i ruszył w kierunku Cossío. Czekał tam na innych, którzy szli. Był w samochodzie, czekając aż do rana, kiedy ks. Przyjechał Valentín. Poszedł do samochodu, żeby o coś zapytać, a ks. Luís powiedział:
─ Fr. Valentín, to, co mówią dziewczyny, jest prawdą, ale nie mów jeszcze; Roztropność ze strony Kościoła jest niezbędna w tych sprawach.
Fr. Valentín napisał to zdanie w swoim dzienniku tej nocy po tym, jak usłyszał wiadomość o ks. Śmierć Luísa.
Karawana czterech samochodów jechała drogą do Aguilar de Campoo, a ks. Luís María jechał w jednym z nich. W tym samochodzie były trzy inne osoby. Fr. Luís María spał przez chwilę, a kiedy się obudził, powiedział:
─ Miałem najwspanialszy sen. Nie jestem nawet trochę zmęczony.
Dotarli do Reinosy około czwartej nad ranem. Wszystkie samochody zatrzymały się przy fontannie przy wejściu do wioski. Opuścili samochody, by zdobyć wodę, ale ks. Luís pozostał w środku z otwartymi drzwiami, otoczony ludźmi, którzy pytali go o to, co zobaczył.
Kiedy wyszli, samochód, w którym ks. Luís podróżował był ostatnim samochodem. Gdy byli jeszcze w Reinosa, ks. Luís powiedział:
─ „Jestem pełen radość. Jaki dar dał mi Dziewica. Mamy wielkie szczęście mieć Matkę jak ona w niebie. Nie ma potrzeby obawiać się nadprzyrodzonego życia. Dzieci nauczyły nas, jak postępować w stosunku do Dziewicy. Nie mogę mieć więcej wątpliwości. Dlaczego Dziewica nas wybrała? Dziś jest najszczęśliwszy dzień w moim życiu. „
Kiedy to powiedział, podniósł głowę. Ponieważ przestał mówić, zapytali go:
─ Ojcze, czy coś ci się stało? – odpowiedział:
─ Nie, nic, jestem po prostu zmęczony.
I mówiąc to, skłonił głowę.


Mechanik powrócił i kiedy zobaczył ks. Luís, powiedział:
─ Och, ksiądz jest bardzo chory. Jego oczy się toczą.
Tam była klinika. Nie mogli zrobić nic poza weryfikacją jego śmierci.
Nie wiedzieliśmy o żadnej chorobie, jaką mógł mieć. Można powiedzieć, że umarł bez bólu. Na twarzy miał uśmiech szczęścia.

Historia tego kapłana i Garabandala nie kończy się wraz z jego śmiercią. Dziewczyny często z nim rozmawiały, tak jak Conchita mówi nam w swoim dzienniku.
Najbardziej zdumiewające jest to, że Dziewica powiedziała Conchicie, że w dzień po cudzie, grób kapłana zostanie ekshumowany, a jego ciało zostanie uznane za nietknięte, tak jak to było w dniu, w którym został pochowany.


Sponsored Content
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Historia tego kapłana i Garabandala nie kończy się wraz z jego śmiercią. Dziewczyny często z nim rozmawiały, tak jak Conchita mówi nam w swoim dzienniku.''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Najbardziej zdumiewające jest to, że Dziewica powiedziała Conchicie, że w dzień po cudzie, grób kapłana zostanie ekshumowany, a jego ciało zostanie uznane za nietknięte, tak jak to było w dniu, w którym został pochowany.''