W Szwecji minister wymaga jeszcze większej cenzury mediów społecznościowych.
Minister sprawiedliwości Gunnar Strömmer potępia gigantów mediów społecznościowych i twierdzi, że będzie domagał się większej cenzury. Czas na „odkażanie i kontrolę” – mówi minister który potępia cenzurę.
Umiarkowany minister sprawiedliwości Gunnar Strömmer jest zmęczony tym, co uważa za nienawiść w mediach społecznościowych. Strömmera niepokoi przede wszystkim antysemityzm.
Aby dotrzeć do sedna problemu, Strömmer będzie teraz wzywał do siebie duże firmy medialne. Strömmer oczekuje, że platformy złożą raport na temat tego, jak sobie radzą z tą sytuacją.
- Chcę też usłyszeć, jak postrzegają swoją odpowiedzialność i jakie środki są gotowi podjąć, abyśmy nie widzieli rozpowszechnianych w ten sposób przekazów antysemickich, mówi Strömmer dla 4tego kanału TV4.
Kiedy cenzura posunie się za daleko?
Największe platformy mediów społecznościowych Facebook, Instagram, Tiktok i Snapchat zasłynęły z intensywnej cenzury swoich platform. Na platformach cenzurowano kilka ważnych kwestii społecznych i kilku znanych debatorów społecznych, którzy nie są poprawni politycznie.
Freedom News może zrozumieć i zaakceptować fakt, że oczywiste naruszenia prawa, takie jak pornografia dziecięca, muszą zostać usunięte z platform. Istnieje jednak niezwykle duże niebezpieczeństwo, że opinie, nawet jeśli są nieprzyjemne, zostaną cenzurowane. Istnieje ogromne, bezpośrednie ryzyko, że granica tego, co można powiedzieć, jest w porządku, będzie się stale przesuwać, co może ostatecznie skutkować tym, że nic nie będzie w porządku.
Kiedy Gunnar Strömmer zachęca media społecznościowe do uporządkowania i kontrolowania swoich platform, rezultat może być tylko jeden: wzrasta cenzura, a wolność słowa staje się jeszcze bardziej ograniczona.