Niestety te "zaniechania" PiSu i i plucie na patriotów w dużej mierze spolaryzowały prawdziwie prawicową część narodu. PiS stosując masońską zasadę - dziel i rządź - ustawiło się po ciemnej stronie jakieś 30 lat temu. Kaczyńskim zawdzięczamy powrót masonerii w 1997 roku. Ci politycy mają wiele na sumieniu i nie dziwię się, że ludzie reagują alergicznie. Rozumiem złość tego elektoratu ale na wybory pójdę bo nie wyobrażam sobie sodomitów na czele rządu. Duda zwodzi Polaków, kłania się wrogom naszego kraju i nie oczekuję, że poprawi cokolwiek dla Polski. Naciskać trzeba na pisiorów, żeby wreszcie do nich dotarło, że idzie wymiana pokoleń. "Okrągły stół" trzeba wreszcie odsunąć ale to wymaga jeszcze wiele zabiegów, co nie wszyscy przyjmują do wiadomości. Przykre, że nie potrafimy ukrócić ciągle zastawiane pułapki i pozwalamy na granie na emocjach a nie zastosujemy przebiegłego planu przejęcia Polski dla prawicy (która ciągle jest w powijakach).