1
2
piotrdudala

Lutnia wciąż śpiewa, Piotr Lorenc, Tygodnik Katolicki Niedziela, 3 listopada 2024r.
To najstarszy, wciąż istniejący, chór kościelny w diecezji i sosnowieckiej. Śpiewa nieprzerwanie od 120 lat. W tym roku obchodzi wspaniały jubileusz.
Pierwotnie chór był podzielony na grupę męską i żeńską. Obecnie wszyscy tworzą jeden zespół. Wszystko na chwałę Bożą i z pożytkiem doczesnym. Mowa o chórze Lutnia działającym przy parafii katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.
19 października miała miejsce kolejna odsłona świętowania jubileuszu. Chórzyści tym razem wystąpili w macierzystym kościele, dając wspaniały koncert pieśni religijnych.
Jego założycielami byli ks. Roch Milbert, budowniczy i pierwszy proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu oraz pierwszy organista Adam Lewandowski. Początkowo śpiewało w nim 23 młodzieńców. Po Adamie Lewandowskim prowadzenie chóru przejął w 1930 r. Wincenty Kiełb.
BLIŻEJ SACRUM
W obecnych czasach, kiedy wszystko jest krótkotrwałe, jednorazowe, nasz chór jest wyjątkiem, synonimem trwałości i niezmienności. Jego działalność jest nierozerwalnie związania z historią miasta i jego rozwojem. Choć wszędzie króluje bylejakość, my wznosimy się ponad to, pokazując, jak ważne są rzeczy proste. Działalność chóru uczy kultywowania piękna i sztuki, doceniania tego, co ulotne, a jednocześnie wzniosłe. Poprzez muzykę chóralną pokazujemy to piękno i sztukę w otoczeniu sacrum - tłumaczy Paweł Koch, dyrygent chóru i jednocześnie organista katedralnej parafii. Chórzyści podczas koncertu w macierzystej parafii Chór Lutnia tworzą ludzie pełni pasji, zaangażowani zarówno w próby, jak i dający z siebie wszystko w trakcie koncertów. - Jako dyrygenta cieszy mnie, kiedy chórzyści stale się doskonalą, podnosząc poziom wykonywania pieśni. Z podziwem obserwuję, jak podczas koncertów stają się prawdziwymi artystami, wkładając w swoją pracę serce i duszę. W czasie celebracji liturgicznych chórzyści swoim śpiewem ubogacają majestat Mszy św. Mamy również to szczęście, że sosnowiecka katedra ma wspaniałą akustykę, która sprzyja wykonywaniu tak utworów chóralnych, jak
i solowych sprawiając, ze brzmią majestatycznie - dodaje Paweł Koch.
Ciekawostką jest, że w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, jeszcze jako uczeń Gimnazjum im. Stanisława Staszica, śpiewał Jan Kiepura, późniejszy światowej sławy tenor. Wspólnie z chórem dał kilkanaście koncertów.
Z KART HISRORII
W latach 1945-75 dyrygentem chóru był Ignacy Wilczyński. Po nim przez 31 lat, do 2006 t., chór prowadził Tadeusz Pamuła, Rozpoczął się wtedy najbardziej twórczy okres rozwoju Lutni. - Nowy dyrygent, wielki pasjonat i miłośnik muzyki chóralnej, miał własną koncepcję działalności i składu zespołu, co przełożyło się na poszerzenie repertuaru - podkreśla Piotr Dudała, członek Lutni, baryton.
W 100-lecie działalności chór został odznaczony złotym medalem ,,Za zasługi dla Kościoła" i oficjalnie otrzymał tytuł ,,Chóru Katedralnego'. Oba wyróżnienia, wręczone 24 października 2004 r., został nadane przez bp. Adama Śmigielskiego. W latach 2006-09 Lutnia miała dwóch dyrygentów: Wacława Golonkę i Dominikę Kawiorską-Kolar. Ten dyrygencki duet trwał do 2009 r. W latach 2009-21 chór prowadził maestro Ryszard Młyńczak. Obecnie chórem kieruje wspomniany już Paweł Koch, organista parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i prezes Stowarzyszenia Muzycznego im. Ignacego Paderewskiego.
Chór ma w repertuarze ponad 200 pieśni na każdy okres roku kościelnego. Oprócz muzyki sakralnej i liturgicznej zespół wykonuje pieśni o charakterze świeckim - patriotyczne, niepodległościowe i historyczne.

904