BN
343,6 tys.
15:19
Czym jest Neokatechumenat -( Katechizm Poręczny ) ks. Piotr z 2009 r. Mp3 +Więcej
Czym jest Neokatechumenat -( Katechizm Poręczny ) ks. Piotr z 2009 r. Mp3
+
Boanerges"'
🙏 🙏 🙏
wojciechowskikrzysztof
Przestańcie słuchać tego zbuntowanego księdza, nieposłuszeństwo to grzech. Tak jak nieposłuszeństwo Adama i Ewy przyniosło na świat śmierć, tak i nieposłuszeństwo ks. Natanka przynosi konsekwencje w postaci braku miłości, agresji i odejścia od Ewangelii. Ojcem nieposłuszeństwa jest zawsze szatan i owoce tego zawsze są gorzkie, brak Pokoju Bożego, nienawiść, brak Miłości Jezusa. Niech Bóg …Więcej
Przestańcie słuchać tego zbuntowanego księdza, nieposłuszeństwo to grzech. Tak jak nieposłuszeństwo Adama i Ewy przyniosło na świat śmierć, tak i nieposłuszeństwo ks. Natanka przynosi konsekwencje w postaci braku miłości, agresji i odejścia od Ewangelii. Ojcem nieposłuszeństwa jest zawsze szatan i owoce tego zawsze są gorzkie, brak Pokoju Bożego, nienawiść, brak Miłości Jezusa. Niech Bóg napełni was łaskami i Duchem św. otworzy wam uszy na słowo Boże i oczy byście widzieli prawdę i nowe serce co kocha.
masada
Benedykt XVI prostuje liturgię neokatechumenatu (treść listu)
Tylko czy neokatechumenat może istnieć bez swojej liturgii?
Kard. Francis Arinze, prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów poinformował przywódców neokatechumenatu o decyzjach papieża odnośnie celebracji liturgicznych praktykowanych w ich ruchu.
Za naszym forum publikujemy NIEOFICJALNE tłumaczenie listu kard. Arinze …Więcej
Benedykt XVI prostuje liturgię neokatechumenatu (treść listu)

Tylko czy neokatechumenat może istnieć bez swojej liturgii?
Kard. Francis Arinze, prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów poinformował przywódców neokatechumenatu o decyzjach papieża odnośnie celebracji liturgicznych praktykowanych w ich ruchu.
Za naszym forum publikujemy NIEOFICJALNE tłumaczenie listu kard. Arinze do liderów neokatechumenatu w sprawie celebracji Najświętszej Eucharystii.

Watykan, 1 grudnia 2005

Szanowni Państwo Kiko Argüello, Carmen Hernandez i ks. Mario Pezzi

Po rozmowach w niniejszej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w sprawie celebracji Najświętszej Eucharystii we wspólnotach Drogi Neokatechumenalnej, zgodnie z wytycznymi podanymi podczas spotkania z Państwem w dniu 11 listopada b.r., informuję Państwa o decyzjach Ojca Świętego.

Przy celebracji Mszy świętej, Droga Neokatechumenalna ma przyjąć i przestrzegać ksiąg liturgicznych zatwierdzonych przez Kościół, nie ujmując ani nie dodając niczego. Dalej, w odniesieniu do niektórych elementów, podaje się następujące wskazówki i wyjaśnienia:

1. Niedziela jest “Dies Domini”, jak zechciał to nakreślić Sługa Boży Papież Jan Paweł II w liście apostolskim o Dniu Pańskim. Dlatego Droga Neokatechumenalna musi wejść w dialog z biskupem diecezjalnym w celu wyjaśnienia, że wspólnota Drogi Neokatechumenalnej jest wcielona w parafię także w kontekście celebracji liturgicznych. Przynajmniej w jedną niedzielę w miesiącu, wspólnoty Drogi Neokatechumenalnej muszą uczestniczyć w Mszy świętej wspólnoty parafialnej.

2. Co do jakichkolwiek komentarzy wygłaszanych przed czytaniami, muszą one być krótkie. Należy też przestrzegać tego, co jest napisane we Wprowadzeniu Ogólnym do Mszału Rzymskiego (nn. 105 i 128) oraz we Wprowadzeniu do Lekcjonarza (nn. 15, 19, 38, 42).

3. Homilia, ze swej natury i wagi, jest zarezerwowana dla kapłana albo diakona (por. KPK, kan. 767 § 1). Co do okazjonalnego dołączania świadectw ze strony wiernych świeckich, właściwe dla nich miejsca i metody są wskazane w międzydykasterialnej instrukcji “Ecclesiae de Mysterio”, która została zatwierdzona “na zasadzie wyjątku” przez Papieża Jana Pawła II i opublikowana 15 sierpnia 1997 r. W dokumencie tym, w punktach 2. i 3. artykułu 3. napisane jest co następuje:

§2 – “Jest dozwolone, aby była krótka nauka pomagająca lepiej wyjaśnić sprawowaną liturgię, a nawet w wyjątkowych okolicznościach parę świadectw, o ile te mieszczą się w normach liturgicznych, przy okazji liturgii Eucharystycznych sprawowanych w szczególne dni (dla seminarzystów, chorych, etc.), i uważa się je za prawdziwie pomocne jako ilustracja zwykłej homilii wygłaszanej przez celebransa. Te nauki i świadectwa nie mogą przyjmować cech, które mogłyby sprawić, iż zostaną one pomylone z homilią.”

§3 – “Możliwość ‘dialogu’ podczas homilii (por. Dyrektorium o Mszach z Dziećmi, nr 4) może być przez celebransa używana okazyjnie i z roztropnością jako sposób wykładu, który nie przerzuca służby nauczania na innych.”

Należy też starannie przestrzegać instrukcji Redemptionis Sacramentum, nr 74.

4. Co do przekazywania znaku pokoju, udziela się Drodze Neokatechumenalnej pozwolenia, aby kontynuować indult już udzielony, nie przesądzając przyszłych zaleceń.

5. W sprawie przyjmowania Komunii Świętej, udziela się Drodze Neokatechumenalnej okresu przejściowego (nie przekraczającego dwóch lat) na przejście z szeroko rozpowszechnionego w jej wspólnotach sposobu przyjmowania Komunii Świętej (siedząc, ze stołem nakrytym obrusem umieszczonym w centrum kościoła zamiast przeznaczonym ku temu ołtarzem w prezbiterium) na zwykły sposób, w który cały Kościół przyjmuje Komunię św. Oznacza to, że Droga Neokatechumenalna musi zacząć przyjmować sposób rozdzielania Ciała i Krwi Pańskiej, opisany w księgach liturgicznych.

6. Droga Neokatechumenalna musi także korzystać z innych Modlitw Eucharystycznych zawartych w mszale, a nie tylko II Modlitwy Eucharystycznej.

W skrócie, Droga Neokatechumenalna, w swojej celebracji Mszy Świętej, powinna przestrzegać zatwierdzonych ksiąg, pamiętając o tym co napisano powyżej pod numerami 1,2,3,4,5 i 6.

Doceniając łaski, jakich Pan udzielił Kościołowi poprzez liczne działalności Drogi Neokatechumenalnej, korzystam z okazji aby przekazać moje wyrazy szacunku.

+ Franciszek Kard. Arinze
Prefekt
martin1984
Droga neokatechumenatu została potępiona przez Kościół, gdyż jest tam wiele herezji, profanacji i świętokradztwa Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Poczytajcie sobie książki na ten temat o nowej sekcie wewnątrz Koscioła. Chociażby jedną z wielu książek tej tematyki: Ks. prof. Michał Paradowski - Neokatechumenat. Wszystko piękne pod płaszczykiem wiary, ale daleko od Pana Boga, wiary i tradycji …Więcej
Droga neokatechumenatu została potępiona przez Kościół, gdyż jest tam wiele herezji, profanacji i świętokradztwa Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Poczytajcie sobie książki na ten temat o nowej sekcie wewnątrz Koscioła. Chociażby jedną z wielu książek tej tematyki: Ks. prof. Michał Paradowski - Neokatechumenat. Wszystko piękne pod płaszczykiem wiary, ale daleko od Pana Boga, wiary i tradycji świętej Kościoła. A oto wg tej książki błędy i herezje tej sekty:
CO TO JEST „RUCH NEOKATECHUMENALNY”?
Na samym początku neokatechumenat działał jako ruch charytatywny na czele którego stały dwie osoby: Kiko Arguello i Carmen Hermandez. W miarę jak przybywali zwolennicy i opiekunowie, tak iż z ruch charytatywny stał się rodzajem sekty religijnej wewnątrz Kościoła, o czym różni jego opiekunowie, głównie biskupi, niewiele wiedzieli, jako iż przez kierowników tego ruchu wypracowane instrukcje religijne nie zostały aż do dzisiaj opublikowane i są znane tylko wtajemniczonym, gdyż dostępne wyłącznie kierownikom owego ruchu, będąc wydane jako maszynopis do użytku prywatnego, liczące 373stronice. Jest to tzw. „katecheza”, której analiza wykazuje, że nie ma ów ruch neokatechumenalny nic wspólnego z nauką oficjalną Kościoła. Co więcej, jest zbiorem najrozmaitszych herezji, głównie protestanckich. Wspomniana „katecheza” jest zaprzeczeniem nauki tradycyjnej Kościoła.
Owa „katecheza” Ruchu Neokatechumenalnego została szczegółowo przestudiowana przez księdza włoskiego EnriccoZoffili, który na ten temat napisał i wydał kilka książek, a główną z nich jest „ERESIE DEL MOVIMENTO NEOCATECUMENALE” – SAGGIO CRITICO – 1991. Tenże autor wydał także studium porównawcze pod tytułem „MAGISTERO DEL PAPA E KATECHESI DI KIKO”, wykazując sprzeczności między nauką Papieża i katechezą Kiko.
We wspomnianej „Katechezie, zarezerwowanej tylko dla „wtajemniczonych, znajduje się wiele stwierdzeń heretyckich, z których, w tej pierwszej części naszej krytyki, zostaną na razie wzięte pod uwagę tylko następujące:
1. Człowiek nie może nie grzeszyć.
2. Nawrócenie polega jedyni na uznaniu swej nędzy moralnej.
3. Grzech nie obraża Pana Boga, bo jest czymś normalnym w życiu człowieka.
4. Chrystus Pan dokonał odkupienia wszystkich ludzi nie przez Swą mękę i śmierć na Krzyżu, lecz przez Swe Zmartwychwstanie.
5. Kościół nie został założony przez Chrystusa Pana, lecz przez pierwotną wspólnotę wiernych, jak wszystkie religie, stąd też są one sobie równe i każdy może się zbawić niezależnie od wiary, którą wyznaje.
6. Kapłaństwo nie ma nic wspólnego ze święceniami, gdyż każdy chrześcijanin jest kapłanem przez Chrzest, a więc także i kobiety są kapłankami.
7. Msza Święta, zwana przez ową „Katechezę Eucharystią nie jest ofiarą, stąd też nie jest potrzebny ołtarz, bo wystarczy stół.
8. Eucharystia jest tylko ucztą – biesiadą, a nie ofiarą.
9. Konsekracja chleba i wina jest tylko symbolem Zmartwychwstania Chrystusa.
10. Msza Święta nie jest celebrowana przez kapłana, lecz przez Zgromadzenie.
11. Nie istnieje obecność rzeczywista Chrystusa Pana w Eucharystii, stąd też nie usprawiedliwiają się akty adoracji, przyklękania itp.
12. Sakrament pokuty utożsamia się z sakramentem Chrztu i spowiedź powinna być publiczna wobec Zgromadzenia, a nie wobec kapłana.
13. Wszyscy ludzie są grzeszni, więc nie może istnieć „stan łaski.
14. Chrystus Pan nie może być naśladowany
15. Chrystus Pan wymaga, aby każdy chrześcijanin nienawidził swych rodziców, braci i krewnych.
16. Aby być chrześcijaninem trzeba najpierw wyzbyć się wszelkich dóbr na korzyść wspólnoty neokatechumenalnej.
17. Dobra wspólne mogą być używane i nadużywane; nie usprawiedliwia się żadna asceza, ani też powściągliwość.
18. Wszyscy będą zbawieni dzięki miłosierdziu Boga; nie istnieje piekło, ani czyściec, więc modlitwy za zmarłych są niepotrzebne.
19. Historia Kościoła kończy się z edyktem cesarza Konstantyna i zaczyna się na nowo dopiero dzięki Drugiemu Soborowi Watykańskiemu.
20. Biblia interpretuje się sama (a nie przez Kościół).
Jak z powyższego widad, Ruch Neokatechumenalny jest zbiorem najrozmaitszych herezji, jakie ukazywały się wciągu dziejów Kościoła, a głównie jest syntezą nauki różnych sekt protestanckich.
Według tej „Katechezy” kapłaostwo (a więc i cała hierarchia Kościoła) są zbyteczne. Ruch Neokatechumenalny idzie drogą Lutra, a nie tradycji Kościoła Katolickiego. Co więcej, z powyższej krótkiej analizy jest oczywiste, że Ruch Neokatechumenalny jest zbiorem najrozmaitszych herezji, głównie sekt protestanckich, ale także i Gnozy oraz Kabały.

A tu już kolejny kapłan obnaża ich pseudo działalność pod pozorami Pana Boga i Kościoła:

„Droga” neokatechumenalna w ocenie ks. E. Skotnickiego:
Po przyjrzeniu się z bliska tej, wydawałoby się, wspaniałej wizji twórcy neokatechumenatu okazuje się, że odbiega ona od doktryny Kościoła. Staje się to bardziej oczywiste, kiedy się z nią wejdzie do konkretnej wspólnoty parafialnej i próbuje ten program realizować w praktyce. I o tym właśnie pisze ks. Edward Skotnicki w swojej książce Neokatechumenat – szansa czy zagrożenie dla Kościoła?
Autor jako proboszcz od 12 lat bierze udział w inicjacji chrześcijańskiej prowadzonej przez „Drogę neokatechumenalną w parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach. Po ukazaniu się dwóch bardzo krytycznych książek dotyczących neokatechumenatu[9] ( 9. Ks. Michał Poradowski: Neokatechumenat. Wrocław: Wydaw. Ag. Armel 1995; Ks. Enrico Zoffoli: Czy „Droga Neokatechumenatu jest prawowierna? Magisterium Papieża a katecheza Kiko Argüello. Porównanie. Wydawnictwo Antyk, Komorów 1999. ) ks. Skotnicki przygotował nową pozycję.
Oto główne błędy dostrzeżone przez ks. E. Skotnickiego w Katechezach Zwiastowania*10+: ( 10. Katechezy Zwiastowania. Centrum Neokatechumenalne. Lublin 1991.)
1. Niewłaściwe rozumienie religii naturalnej. Widzenie w niej jedynie niedojrzałej religijności w stylu religijności pogańskiej (z kultem bożków). Zarzucanie chrześcijaństwu, że jest taką religią (religijnością). Błędne przedstawianie historii Kościoła dotyczącej tego problemu. Całkowite odrzucenie psychologii i socjologii wraz z ich metodami i wynikami badań. Dyscypliny te zostały uznane przez Kiko Argüello za szkodliwe. Są natomiast szanowane przez Kościół katolicki.
2. Odrzucenie „en bloc tzw. duszpasterstwa sakramentalnego jako zupełnie nieskutecznego. „W Parafiach, owszem jest wiele Mszy św., rozdaje się wiele komunii, ale prawdziwego chrześcijaństwa trzeba ze świecą szukać” (Katechezy, s. 47).
3. W Neokatechumenacie odrzuca się pełne i pozytywne rozumienie Kościoła, zwłaszcza hierarchii ustanowionej przez Chrystusa. „Kościół to Chrystus Zmartwychwstały żyjący między ludźmi” (s. 56).
4. Mylnie jest rozumiana misja Kościoła. Nie ma on doprowadzać do wiary i wejścia do Kościoła, lecz jego zadanie ogranicza się do roli światła, soli, zaczynu. Kościół nie wymaga niczego od nikogo. „Kościół zbawia wszystkich, bo przebacza wszystkim... Kościół nie sądzi nikogo, nie wymaga, ale zbawia” (s. 84). W konsekwencji gorliwość apostolska Kościoła jest zupełnie zbyteczna (s. 74-75).
5. Obraz Boga: „Bóg to nie prawdy, to nie jest coś, w co trzeba wierzyć umysłem. Bóg to jest Słowo, które Abrahama wprawiło w ruch (s. 97). Źródłem poznania Boga jest jedynie doświadczenie religijne. Praktycznie oznacza to deprecjację obiektywnego Objawienia.
6. „Jezus Chrystus nie jest żadnym ideałem życia. Jezus Chrystus nie przyszedł po to, żeby dać przykład i żeby nas nauczyć zachować Prawo” (s. 122). Autor przytaczając liczne teksty biblijne i dokumenty kościelne z łatwością wykazuje, że takie rozumienie misji Jezusa Chrystusa jest sprzeczne z Ewangelią.
7. „Chrześcijaństwo nie jest żadną doktryną. Chrześcijaństwa nie można się nauczyć przez lekcje Katechizmu, ani przez studium teologii. Chrześcijaństwo jest nowiną, jest wydarzeniem historycznym. I różni się ono od wszystkich filozofii, od wszystkich religii (s. 124). Chrześcijaństwo nie jest religią (s. 122).
8. Nadużywanie słowa „moralizm‖. Kiko tak szeroko je rozumie, że zachowanie prawa Ewangelii można by nazwać według jego sposobu rozumienia moralizowaniem (s. 123). Podobnie stosowane jest słowo perfekcjonizm i triumfalizm. Dla Kiko np. praca nad sobą zmierzająca do doskonałości –to perfekcjonizm albo triumfalizm (s. 208).
9. Błędne rozumienie nauki św. Pawła o usprawiedliwieniu: „Jest faktem, że człowiek nie może realizować dobra” (s. 127). Jeżeli czyni źle, to nie ma w tym jego winy (s. 135).
10. Niewłaściwe rozumienie grzechu i jego skutków. „Człowiek w grzechu nie może czynić dobra” (s. 127). Stąd obiegowe powiedzenie w Neokatechumenacie: „Ty się nie sprężaj, ty się nie wysilaj”. Oznacza to rezygnację z doskonalenia się. Chrześcijaństwo nie wymaga absolutnie niczego od nikogo. Daje wszystko w drodze” (s. 241).
11. Dowolna interpretacja Pisma Świętego, a także wypowiedzi przeciwstawne w stosunku do słów samego Chrystusa (np. s. 122).
12. W sakramencie pokuty absolucja kapłańska jest zgoła niepotrzebna, bo mamy już odpuszczone grzechy przez Chrystusa. W praktyce korzysta się z sakramentu, ale zdaniem Carmen – rozumienie tego sakramentu z czasem musi ulec zmianie.
13. W katechezach brak pojęcia łaski uświęcającej.
14. Nie ma prawdziwej biblijnej wiary ten, komu się Bóg nie objawił (s. 89).
15. Księgi Pisma Św. same w sobie są tylko kartą papieru i martwymi literami, ale wewnątrz Kościoła, który ma wiarę w Ducha Świętego, nabierają życia i objawiają Boga pośród nas, zbawiając nas” (s. 230).
16. Abraham był politeistą (s. 230).
17. Zaciera się rozróżnienie pomiędzy słowem Bożym a Pismem Świętym. Słowo pisane z dużej litery oznacza Słowo Wcielone, czyli Chrystusa, pisane z małej litery oznacza słowo objawione zawarte w Piśmie Świętym i Tradycji. Pisanie słowa zawsze w ten sam sposób jest mylące. Według Kiko Pismo Święte, to jakby szkielet. Dopiero we wspólnocie nabiera życia (s. 290). Zgromadzenie jest większe niż Księga. „Ta Księga bez Kościoła, bez ludu, który jest świadkiem, jest martwą literą” (s. 285).
18. Eucharystia to realizacja przez Chrystusa Paschy (starotestamentalnej!), w czasie której On nie wymyśli absolutnie niczego‖ (s. 320). Eucharystia to radowanie się i proklamowanie wielkich dzieł, które Bóg [...] uczynił (s. 313). Według Carmen „Jezus nie wymyślił Eucharystii” (s. 318). „Kalwaria” w Eucharystii zasłania Paschę. Obecność realna Chrystusa w Eucharystii to „obsesja” Kościoła Katolickiego. Obecność jest w funkcji Eucharystii” (s. 355). (Jest to wizja protestancka). Jak utrzymuje Carmen, „Luter nigdy nie zaprzeczył realnej obecności Chrystusa w Eucharystii. Jedyną rzeczą, którą zanegował było słówko „transsubstancjacja”, które jest słowem filozoficznym, chcącym wyjaśnić misterium” (s. 355). Dla Carmen zaś „to są wszystko filozofie, które nie dochodzą do niczego!” (s. 356).
19. Na pewnym etapie „Drogi wymagane jest sprzedanie wszystkich dóbr, „bo jeżeli ich nie sprzedacie, nie będziecie mogli wejść do Królestwa, nie będziecie mogli wejść w katechumenat‖ (s. 372).
20. W katechezach neokatechumenalnych panuje klimat ogromnej niechęci do Kościoła tradycyjnego, zwłaszcza do kapłanów, którzy nie akceptują Neokatechumenatu albo nie myślą jego kategoriami.
21. W Katechezach wyraźnie uwidocznia się odrzucenie Tradycji i Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, próba tworzenia Kościoła paralelnego w stosunku do tradycyjnego, opcja na rzecz Kościoła pierwotnego. Nie przeszkadza to twórcy Neokatechumenatu głosić: „Ale to Słowo musicie otrzymać od Kościoła. Tego Słowa nie wolno wam interpretować po swojemu. Ono musi być połamane dla was tak jak chleb przez Kościół‖ (s. 291 ). Szkoda, że tych słów Kiko nie odnosi do siebie.

Ojciec Św. Benedykt XVI na nowo potwierdza i przypomina, na czym polega prawdziwa odnowa Kultu Eucharystycznego zgodnie z duchem Soboru Watykańskiego II, a szczególnie Trydenckiego. Papież Benedykt XVI mówi do Ludu Bożego:
"Klęczenie przed Eucharystią jest wyznaniem wolności: ten kto klęka przed Jezusem, nie może i nie powinien korzyć się przed żadną władzą ziemską, bez względu na jej siłę (...) Korzymy się przed Bogiem, bo on pierwszy pochylił się nad człowiekiem, jak Dobry Samarytanin, aby mu pomóc i przywrócić życie, i uklęknął przed nami, by umyć nasze brudne nogi (...). Ten, przed którym się korzymy nie sądzi nas, nie przygniata, lecz wyzwala i przemienia".
(L'Osservatore Romano nr 6 (304) 2008r.)
"Być może, zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej skoro jest ona kulturą, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadnięcie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem. Kto uczy się wierzyć, ten uczy się także klękać, a wiara lub liturgia, które zarzuciłyby modlitewne klęczenie, byłyby wewnętrznie skażone. Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem"
(por. Lk 22, 41) (...)
"Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury - pochodzi z Biblii i biblijnego spotkania Boga..."
(Duch Liturgii, str.164-173).

Módlmy się za naszych braci i siostry do Najwyższego Kapłana Jezusa Chrystusa, którzy zostali omamieni przez szatana jego ruchami i sektami o łaskę nawrócenia. Ratujmy dusze biednych grzeszników całego świata, gdyż tak wiele dusz idzie do piekła!!!
JanSmithNewYork
Na mszach Neo są powszechne profanacje Eucharystii - tzw otrzepywanie rąk po placku który jest konsekrowany i podawany do ręki w postawie siedzącej.
Ostrzegam przed tą grupą psychomanipulacyjną.
Nauczanie i spiewy są tajne. tak samo spotkania są tylko dla wtajemniczonych. To stanowi o tym że ten ruch już nie jest katolicki.Więcej
Na mszach Neo są powszechne profanacje Eucharystii - tzw otrzepywanie rąk po placku który jest konsekrowany i podawany do ręki w postawie siedzącej.

Ostrzegam przed tą grupą psychomanipulacyjną.

Nauczanie i spiewy są tajne. tak samo spotkania są tylko dla wtajemniczonych. To stanowi o tym że ten ruch już nie jest katolicki.
Pagob
- skoro wszystko wiesz lepiej, to po co pytasz;
- rozmowa z tobą, to jakaś "schizofrenia"
- wybacz, ale ręce mi opadają...
Pagob
@fr_parvus:
- TAK - są specjalne liturgie tematyczne, przygotowywane na podstawie studiowania KKK, oo.KK i innych dokumentów Kościelnych !!!
- jest RÓŻANIEC na DN !!! Jest pielgrzymka do Loreto i specjalne liturgie Maryjne !!!
- jest postawa głębokiej wiary i szacunku w OBECNOŚĆ CHRYSTUSA EUCHARYSTYCZNEGO POD POSTACIAMI CHLEBA I WINA.
Jeszcze jeden komentarz od Pagob
Pagob
@fr_parvus
- zadaj te pytania przeciętnemu katolikowi, który chodzi do Kościoła: w klasie mojego syna (6kl.SP) na 28 tylko 3 chodzą w niedzielę na mszę (do Komunii byli wszyscy); czy czytają KKK w domach i rodzinach; czy odmawiają różaniec - wątpliwe...
- jeśli powiem, że na DN to się robi, to jakie będą twoje następne wątpliwości ?
Deon
Ktoś niedawno na forum napisał : Dobrze jest wiedzieć i milczeć,niż nie wiedzieć i mówić.
Fr_parvus skrupulatnie przestrzega drugiej części tej myśli,tzn. niewiele wie,ale za to wiele gada.
🙂
Pagob
@ czy wiesz, że na DN jest specjalna pielgrzymka do Loreto, gdzie wprowadza się w sposób bardzo uroczysty różaniec, a w Rzymie jest akt zawierzenia Ojcu św. ?
Pagob
@fr_parvus: dlatego w Ziemi Świętej na Górze Błogosławieństw DN zbudowała kaplicę, gdzie jest WIECZYSTA ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU - w tamtym miejscu: czy to nie cud, o którym jeszcze za życia marzył bł.Karol de F. ?
- wszystko o czym piszesz - jeśli chodzi o szacunek i wiarę w obecność Chrystusa Eucharystycznego - jest na DN prawowierne; nie rozumiem, po co to przypominasz ? Sam autor …Więcej
@fr_parvus: dlatego w Ziemi Świętej na Górze Błogosławieństw DN zbudowała kaplicę, gdzie jest WIECZYSTA ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU - w tamtym miejscu: czy to nie cud, o którym jeszcze za życia marzył bł.Karol de F. ?
- wszystko o czym piszesz - jeśli chodzi o szacunek i wiarę w obecność Chrystusa Eucharystycznego - jest na DN prawowierne; nie rozumiem, po co to przypominasz ? Sam autor przytoczonego tekstu wielokrotnie sprawował Eucharystię na DN i nie miał żadnych wątpliwości, że Chrystus jest tam traktowany z szacunkim - skąd zatem twoje obawy ?
Jeszcze jeden komentarz od Pagob
Pagob
- A zatem zgoda: posłuszeństwo papieżowi obowiązuje ! Obowiązuje. Piotr jest skałą ? Jest. Dał pieczęć KK zatwierdzając DN (statut, ryty przejścia, Dyrektorium Katechetyczne itd.) po latach badań przez odpowiednie Kongregacje i Dykasterie ? Dał !
- Mamy papieża w poważaniu czy traktujemy go jako niepoczytalnego idiotę, który nie wie co robi ? Zastanówcie się, czego wy chcecie, bo ja was nie …Więcej
- A zatem zgoda: posłuszeństwo papieżowi obowiązuje ! Obowiązuje. Piotr jest skałą ? Jest. Dał pieczęć KK zatwierdzając DN (statut, ryty przejścia, Dyrektorium Katechetyczne itd.) po latach badań przez odpowiednie Kongregacje i Dykasterie ? Dał !
- Mamy papieża w poważaniu czy traktujemy go jako niepoczytalnego idiotę, który nie wie co robi ? Zastanówcie się, czego wy chcecie, bo ja was nie rozumiem; jeśli papież rozwiąże DN, będę mu posłuszny - jeśli mówi: "...ZATWIERDZAM DROGĘ NEOKATECHUMENALNĄ JAKO WAŻNE ITINERARIUM FORMACYJNE DLA KK W CZASACH WSPÓLCZESNYCH..." to nie mam zamiaru mówić, że się myli. Wasze głosy są w tym momencie - przykro mi, ale takie są fakty - wbrew KK.
_Stefanek,
Pagob — 2013-04-23 00:11:52:
.....to nie wy jesteście Watykanem i nie wam powierzono decydowanie o tym co jest herezją w KK, a co nie; Bóg powołał tych, którzy są odpowiedzialni za te sprawy i mają do tego sukcesję;
======================================
....zastanów się dobrze czy masz swój rozum i swoje sumienie ????
Nikt nie neguje "sukcesji" ,-jeśli wszystko papież miałby wszystko i wszystkich …
Więcej
Pagob — 2013-04-23 00:11:52:
.....to nie wy jesteście Watykanem i nie wam powierzono decydowanie o tym co jest herezją w KK, a co nie; Bóg powołał tych, którzy są odpowiedzialni za te sprawy i mają do tego sukcesję;
======================================
....zastanów się dobrze czy masz swój rozum i swoje sumienie ????
Nikt nie neguje "sukcesji" ,-jeśli wszystko papież miałby wszystko i wszystkich pod całkowitą kontrolą i w pełnym posłuszeństwie ,ale wszyscy dobrze wiemy ze tak nie jest.

KKK1782 Człowiek ma prawo działać zgodnie z sumieniem i wolnością, by osobiście podejmować decyzje moralne. "Nie wolno więc go zmuszać, aby postępował wbrew swojemu sumieniu. Ale nie wolno mu też przeszkadzać w postępowaniu zgodnie z własnym sumieniem, zwłaszcza w dziedzinie religijnej " [Sobór Watykański II, dekl. Dignitatis humanae]
_Stefanek,
Pagob — 2013-04-22 17:15:27:
Watykan zatwierdził neokatechumenat - jest pieczęć KK, możecie pisać swoje oszczerstwa, na szczęście to papież jest autorytetem dla katolików, nie wasze widzimisię...
=========================================
Watykan -to nie Papież -szczególnie w obecnych czasach modernizmu posoborowego -gdy otoczony jest wilkami :
wiadomosci.monasterujkowice.plWięcej
Pagob — 2013-04-22 17:15:27:
Watykan zatwierdził neokatechumenat - jest pieczęć KK, możecie pisać swoje oszczerstwa, na szczęście to papież jest autorytetem dla katolików, nie wasze widzimisię...
=========================================
Watykan -to nie Papież -szczególnie w obecnych czasach modernizmu posoborowego -gdy otoczony jest wilkami :

wiadomosci.monasterujkowice.pl
IosephusK.
Pagob — 2013-04-23 17:54:12:
Jednakowoż mamy papieża (papieży) naszych czasów i KK, który nadal ma moc swoją władzą coś "związywać i rozwiązywać" na ziemi;
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Papieże nie są od tworzenia nowych kościołów a w tym samym Kościele sprzeczności są wykluczone.Papieże się nie mylili, więc nie może papież zaprzeczać papieżowi a tym bardziej soborowi. …Więcej
Pagob — 2013-04-23 17:54:12:
Jednakowoż mamy papieża (papieży) naszych czasów i KK, który nadal ma moc swoją władzą coś "związywać i rozwiązywać" na ziemi;
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Papieże nie są od tworzenia nowych kościołów a w tym samym Kościele sprzeczności są wykluczone.Papieże się nie mylili, więc nie może papież zaprzeczać papieżowi a tym bardziej soborowi.

Nauk wierze przeciwnych, zwłaszcza, jeśli przez Kościół potępione zostały, nie tylko nie wolno wiernym bronić jako rzeczywistych zdobyczy wiedzy, ale owszem obowiązani są ściśle mieć je za błędy pod złudnym pozorem prawdy ukryte.
(Sobór Watykański (1870), Konstytucja dogmatyczna o wierze katolickiej, Rozdz. 4).
Pagob
Jednakowoż mamy papieża (papieży) naszych czasów i KK, który nadal ma moc swoją władzą coś "związywać i rozwiązywać" na ziemi; więc słuchaj głosu swego KK... nadal...
IosephusK.
Pagob — 2013-04-23 00:11:52:
...to nie wy jesteście Watykanem i nie wam powierzono decydowanie o tym co jest herezją w KK, a co nie;
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Watykan już dawno temu ustalił listę herezji i to nieomylnie. Nie trzeba więc wyważać otwartych drzwi. Syllabus Errorum sobie poczytaj, to się dowiesz.
Pagob
@alanowa: po co Chrystus dał KK Piotra - jako marionetkę, czy skałę ? Trzymaj się skały, a nie rób za marionetkę...
alanowa
To tak jak z Dniem judaizmu i braćmi starszymi w wierze. Religia oparta na kabale ,wroga katolikom jest nam przedstawiana jako bratnia ,nawet jej święto obchodzimy w styczniu. ..I co mamy z tym począć ,uwierzyć że to nasi przyjaciele bo mają poparcie w Watykanie?...Alarmujące informacje o neonach ks. Poradowskiego ,Kraszewskiego i innych to pomówienia? Przecież Kiko i Karmen nawet nie kryja się ze …Więcej
To tak jak z Dniem judaizmu i braćmi starszymi w wierze. Religia oparta na kabale ,wroga katolikom jest nam przedstawiana jako bratnia ,nawet jej święto obchodzimy w styczniu. ..I co mamy z tym począć ,uwierzyć że to nasi przyjaciele bo mają poparcie w Watykanie?...Alarmujące informacje o neonach ks. Poradowskiego ,Kraszewskiego i innych to pomówienia? Przecież Kiko i Karmen nawet nie kryja się ze swoimi herezjami..Kto nad kształtowaniem tego ruchu czuwał ,słynny sekretarz Bugnini ,sciśle powiązany z masonerią.. Czyż mógł mu się ten ruch nie podobać???
aaa
Pagob — 2013-04-23 00:11:52:
...to nie wy jesteście Watykanem i nie wam powierzono decydowanie o tym co jest herezją w KK, a co nie;
-------------------
Ależ alanowa jest profesorem na wirtualnym uniwersytecie grzechyńskim i to ona wie co jest dobre a co złe gdyż to tam sam Bóg Ojciec przekazuje orędzia( tylko nigdy nie wiem które te od Agnieszki, a które to bezpośrednio od ks.Natanka) 😌