HOLANDIA ; KOBIETA UMIERA W CIĄGU 5 DNI PO TRANSFUZJI ZASZCZEPIONĄ KRWIĄ Z POWODU ZAKRZEPÓW
63-letnia Emser zmarła z powodu zakrzepów krwi w płucach i nodze pięć dni po transfuzji krwi. Sprawę zgłoszono firmie Sanquin, ale bank krwi zatuszował doniesienia, pisze The Other Newspaper .
„Jestem przekonana, że zatorowość w jej płucach i nogach była bezpośrednim skutkiem transfuzji” – powiedziała gazecie pielęgniarka Jenny Marskamp.
Kiedy potrzebowała transfuzji krwi, poprosiła lekarzy i Sanquina o transfuzję nieszczepionej krwi. Lekarze i bank krwi nie chciały współpracować. Każda krew jest bezpieczna” – stwierdzili.
Emser zdecydowanie potrzebowała transfuzji krwi i w styczniu 2023 r. otrzymała cztery dawki krwi. Niedługo potem dostała duszności i została zabrana karetką do szpitala. Tam okazało się, że miała centymetrową zatorowość płucną i zakrzepicę w nodze. Zmarła kilka dni później.
Miesiąc później Jenny złożyła skargę do szpitala i Sanquin. Pokazała lekarzom szpitalnym film autorstwa emerytowanego profesora Pierre’a Capela na temat zakrzepów krwi. Jeden z lekarzy przyglądał się temu ze łzami w oczach.
Sanquin stwierdził, że Ems prawdopodobnie miał „reakcję na transfuzję”.
Lekarz-dawca Trudy van den Berg van den Berg, która przez wiele lat pracowała dla Sanquin, zauważyła, że nie zostało to zgłoszone w systemie zgłaszania TRIP (reakcje na transfuzję i przeszczepienie u pacjentów). Ponadto zatorowość płucna nie jest znaną reakcją na transfuzję, mówi Van den Berg.
ŹRÓDŁO: BLOEDBANK SANQUIN VERZWIJGT RAPORTUJE TRANSFUSIESLACHTOFFER
„Jestem przekonana, że zatorowość w jej płucach i nogach była bezpośrednim skutkiem transfuzji” – powiedziała gazecie pielęgniarka Jenny Marskamp.
Kiedy potrzebowała transfuzji krwi, poprosiła lekarzy i Sanquina o transfuzję nieszczepionej krwi. Lekarze i bank krwi nie chciały współpracować. Każda krew jest bezpieczna” – stwierdzili.
Emser zdecydowanie potrzebowała transfuzji krwi i w styczniu 2023 r. otrzymała cztery dawki krwi. Niedługo potem dostała duszności i została zabrana karetką do szpitala. Tam okazało się, że miała centymetrową zatorowość płucną i zakrzepicę w nodze. Zmarła kilka dni później.
Miesiąc później Jenny złożyła skargę do szpitala i Sanquin. Pokazała lekarzom szpitalnym film autorstwa emerytowanego profesora Pierre’a Capela na temat zakrzepów krwi. Jeden z lekarzy przyglądał się temu ze łzami w oczach.
Sanquin stwierdził, że Ems prawdopodobnie miał „reakcję na transfuzję”.
Lekarz-dawca Trudy van den Berg van den Berg, która przez wiele lat pracowała dla Sanquin, zauważyła, że nie zostało to zgłoszone w systemie zgłaszania TRIP (reakcje na transfuzję i przeszczepienie u pacjentów). Ponadto zatorowość płucna nie jest znaną reakcją na transfuzję, mówi Van den Berg.
ŹRÓDŁO: BLOEDBANK SANQUIN VERZWIJGT RAPORTUJE TRANSFUSIESLACHTOFFER