ONZ wypowiada wojnę „niebezpiecznym” teoriom spiskowym. Facebook rozpocznie „sprawdzanie faktów” postów dotyczących zmian klimatycznych.

Organizacja Narodów Zjednoczonych wypowiedziała wojnę teoriom spiskowym. Nazywając wzrost myślenia spiskowego "niepokojącym i niebezpiecznym", dają społeczeństwu zestaw narzędzi do "zdemaskowania" każdego, kto ośmiela się twierdzić, że rządy światowe są cokolwiek inne niż uczciwe, prawe i przejrzyste.

ONZ ostrzega również, że George Soros, Rothschildowie i państwo Izrael nie mogą być kojarzeni z "rzekomymi spiskami".

UNESCO połączyło siły z Twitterem, Komisją Europejską i Światowym Kongresem Żydów, aby rozpocząć kampanię #ThinkBeforeSharing: Stop the spread of conspiracy theories (Zatrzymaj rozprzestrzenianie się teorii spiskowych).

ONZ chce, abyś wiedział, że wydarzenia NIE są "potajemnie manipulowane za kulisami przez potężne siły o negatywnych intencjach" i jeśli spotkasz kogoś, kto wierzy, że globalne elity spiskują, aby skonsolidować swoją władzę i dyktować wydarzenia na świecie, musisz podjąć działania.

Jeśli jesteś pewien, że natknąłeś się w internecie na teorię spiskową, UNESCO mówi, że musisz "zareagować" i natychmiast zamieścić w komentarzach odpowiedni link do "strony internetowej sprawdzającej fakty".

UNESCO daje też radę każdemu, kto spotka się z prawdziwym teoretykiem spiskowym w ciele. Według agencji ONZ pod żadnym pozorem nie należy dać się ponieść kłótni z teoretykiem spiskowym. "Każdy argument może zostać potraktowany jako dowód, że jesteś częścią spisku i wzmocnić to przekonanie", a teoretyk spiskowy prawdopodobnie będzie "mocno argumentował w obronie swoich przekonań".

Zamiast tego musisz wykazać się "empatią", unikać "ośmieszania ich", a jeśli jesteś dziennikarzem, musisz "zgłosić ich" w mediach społecznościowych i "skontaktować się z lokalną/krajową radą prasową lub rzecznikiem prasowym".

Źródło: UN sagt „gefährlichen“ Verschwörungstheorien den Kampf an: „Die Welt wird NICHT heimlich von der globalen Elite manipuliert

Facebook rozpocznie „sprawdzanie faktów” postów dotyczących zmian klimatycznych.


Facebook zacznie oznaczać niektóre posty dotyczące zmian klimatycznych , podobnie jak oznaczał posty omawiające pandemię koronawirusa i ostatnie wybory, jak ogłosiła firma w lutym.

Etykiety skierują użytkowników do Centrum Informacji o Naukach Klimatycznych platformy, istniejącego centrum, które zawiera artykuły i dane, które „obalają powszechne mity klimatyczne”. Nad programem będą czuwać eksperci z George Mason University , Yale Program on Climate Communication oraz University of Cambridge .

Etykiety są uzupełnieniem obecnej praktyki Facebooka polegającej na oznaczaniu postów z dezinformacją o zmianie klimatu. Na razie etykiety będą pojawiać się na postach w Wielkiej Brytanii. Wkrótce pojawi się w kolejnych krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych.

Ta aktualizacja reprezentuje ostatnią próbę Facebooka, aby wyeliminować kłamstwa na temat zmian klimatycznych , tak jakby obejmował swoją rolę arbitra prawdy . Wcześniej założyciel i dyrektor generalny Mark Zuckerberg powiedział, że firma musi zrezygnować z regulowania mowy w Internecie po tym, jak były prezydent Donald Trump oskarżył Twittera o cenzurę.

Teraz Zuckerberg twierdzi, że najlepszym sposobem na powstrzymanie rozpowszechniania błędnych informacji na Facebooku jest nie tylko oznaczanie i usuwanie wprowadzających w błąd postów, ale także oferowanie użytkownikom dokładnych informacji z wiarygodnych źródeł.

Facebook nie wspomniał, jakiego rodzaju posty będą oznaczane etykietami, więc nie jest jasne, w jaki sposób recenzowane badania, wiadomości i opinie będą klasyfikowane w ramach tej nowej strategii.

Nie jest jasne, ilu użytkowników do tej pory odwiedziło Centrum Informacji o Naukach Klimatycznych na stronie. Firma poinformowała jednak, że ponad 600 milionów osób odwiedziło podobne centrum informacyjne z faktami i danymi dotyczącymi COVID-19. Kilka miesięcy później firma uruchomiła „Centrum Informacji o Głosowaniu” na wybory w USA.

Facebook czerpie ze swoich poprzednich strategii

Strategia Facebooka w zakresie tak zwanej dezinformacji o zmianach klimatycznych nie różni się od tego, co zrobił z mitami otaczającymi pandemię koronawirusa. Od marca platforma umieszczała sprawdzone informacje o wirusie na szczycie wiadomości użytkowników, aby „zatrzymać wprowadzające w błąd treści” przed rozprzestrzenianiem się w sieci.

Nowa aktualizacja wydaje się być odpowiedzią na apele ustawodawców, aby Facebook podjął więcej działań w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się dezinformacji o zmianach klimatycznych na platformie.

Ponad rok temu niektórzy senatorowie amerykańscy, w tym demokratka Elizabeth Warren, powiedzieli, że żadna firma nie powinna być zbyt duża lub zbyt potężna, aby można było ponosić odpowiedzialność za swoją rolę w kryzysie klimatycznym . Facebook nie jest wyjątkiem.

Senatorowie zażądali, aby Facebook odpowiadał na pytania dotyczące jego polityki sprawdzania faktów po tym, jak okazało się, że uchylił decyzję kontrolerów faktów, aby oznaczyć artykuł komentarzowy jako „fałszywy” za umieszczenie rzekomo niedokładnych informacji o zmianach klimatu. Zgodnie z jej obecnymi wytycznymi artykuły publikowane są zwolnione ze sprawdzania faktów.

Co więcej, rzecznicy Facebooka od tamtego czasu utrzymywali, że „przemówienie polityków” nie kwalifikuje się do weryfikacji faktów.

Facebook ponownie znalazł się w gorących wodach po tym, jak zaczął usuwać miliony postów z fałszywymi informacjami i danymi na temat pandemii koronawirusa, w tym jednego autorstwa Trumpa . W swoim poście Trump powiedział, że kraj uczy się żyć z COVID-19 tak samo, jak nauczył się żyć z grypą . Menedżer ds. komunikacji polityki Facebooka, Andy Stone, powiedział, że usuwają fałszywe informacje na temat ciężkości choroby.

W zeszłym roku Facebook wraz z konkurencyjną platformą Twitter również zawiesił konto Trumpa po wiadomościach, że Trump „sankcjonował” szturm na Kapitol Stanów Zjednoczonych. (Powiązane: Fałszywe i przesadzone twierdzenia wciąż rozpowszechniane na temat zamieszek na Kapitolu .)

Ale ta nowa sytuacja jest inna. Sander van der Linden, profesor psychologii społecznej na Uniwersytecie w Cambridge , powiedział, że Facebook jest teraz w wyjątkowej pozycji, by przeciwdziałać dezinformacji w Internecie. Nowe Centrum Informacji o Naukach Klimatycznych na stronie jest kluczowym krokiem w kierunku obalania „niebezpiecznych fałszów” – dodał.

Źródło: Facebook to start "fact-checking" climate change posts

Grafika: 'Ministry of Truth' trends on Twitter after US government unveils 'Disinformation Governance Board' | MercatorNet
Marzenia K. shares this
16
jac05
Za Hitlera, Stalina i innych krwawych tyranów też tak było ! Panie Jezu przyjdź ! Przyjdź jako jedyny Król Polski !
Krystian N.
Jeszcze parę takich ruchów gigantów informatycznych i wszyscy się przesiądą na Telegrama, Signala, Linuxa.