a nie był egoistą i poszedł zadbać o innych i wziął szprycę.... to jest nagranie a jakby ktoś to na żywo zobaczył i miał świadomość co to spowodowało to 50 razy potem by się zastanowił co mu podają przez igiełkę...ja widziałam kobietę, na jej szczęście przytrafiło jej się to w klinice w Krakowie........ widziałam że była przytomna w czasie tych drgawek........ brak mi słów co ludziom zrobili i że ludzie na to pozwolili

@Art Kolos A jak drugi padnie, albo nie poradzi sobie ze stresem (był taki przypek, że drugi oficer nie wytrzymał stresu spowodowanego atakiem serca u kapitana, i wszyscy zginęli), wówczas oficjalnie ogłosi się, że przyczyną katastrofy i śmierci wszsytkich osób na pokładzie, był błąd pilota... Nigdy prawda nie wyjdzie na jaw. Musimy czytać między wierszami, gdy nam taką przyczynę podadzą... Błąd pilota jest wygodną wymówką: pilota się nie ukarze, a on się już nie obronij. Gdyby przyczyna była usterka techniczna, wówczas ściganoby producenta i należałoby ingerować we wszystkie maszyny tego typu, aby usterka się nie powtórzyła...