Coraz więcej Polskich żołnierzy ginie, z powodu ćwiczeń z materiałami wybuchowymi

Polacy nie potrzebują wroga, mając taki rząd. Ćwiczenia z ostrą amunicją i żołnierze bez doświadczenia świadczy o tym że rząd przygotowuje dla Polaków "golgotę" . Rosja wielokrotnie zapewniała że nie zamierza napaść na Zachód, ale Zachód chce ją do tego zmusić, sprowokować, na przykład przez startowanie F-16 z lotnisk NATO . Każdy kto myśli o wojnie z Rosją i Chinami, jest mordercą który chce wyrznąć naród...

Tylko w tym miesiącu podczas ćwiczeń zginęło pięciu żołnierzy

Polscy żołnierze biorą udział w natowskich ćwiczeniach wojskowych Dragon-24 w Korzeniewie, Polska, 4 marca 2024 © AFP / Wojtek Radwański

Ministerstwo Obrony Narodowej zawiesiło prawie wszystkie szkolenia wojskowe z użyciem materiałów wybuchowych po pięciu ofiarach śmiertelnych w tym miesiącu. W ostatnim przypadku dwóch żołnierzy zostało wysadzonych w powietrze, gdy podczas ćwiczeń doszło do zdetonowania ładunku trotylu z dużej odległości. W zawiadomieniu zamieszczonym we wtorek na swojej stronie internetowej ministerstwo poinformowało, że minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz nakazał natychmiastowe wszczęcie śledztwa w sprawie „procedur i warunków bezpieczeństwa” polskiej armii .

W międzyczasie „zawiesza się szkolenie z użyciem materiałów wybuchowych i środków bojowych” – napisano w komunikacie – „z wyjątkiem działań prowadzonych przez jednostki przygotowujące się do udziału w misjach i operacjach poza granicami kraju oraz szkolących żołnierzy ukraińskich”. Żołnierz sił specjalnych zginął we wtorek, kiedy został złapany przez lawinę podczas szkolenia bojowego w górach w Tatrach – powiedział reporterom na konferencji prasowej w Warszawie rzecznik armii gen. broni Marek Sokołowski.

W poniedziałek dwóch inżynierów wojskowych zginęło w wyniku eksplozji trotylu podczas szkolenia na poligonie na południu Śląska – poinformował Kosiniak-Kamysz. W tym tygodniu do zgonów doszło trzy tygodnie po tym, jak dwóch żołnierzy zostało śmiertelnie zmiażdżonych pod pojazdem gąsienicowym podczas ćwiczeń na poligonie w pobliżu północno-zachodniego Drawska Pomorskiego. Przedstawiciele wojska powiedzieli, że śmierć nie miała związku z ćwiczeniami NATO, które odbywały się wówczas w północnej Polsce.

W ćwiczeniach o kryptonimie Dragon-24 wzięło udział 20 000 żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu z 10 krajów NATO, w tym około 15 000 żołnierzy Sił Zbrojnych RP. Dragon-24 jest częścią szerszych ćwiczeń NATO Steadfast Defender 24, w których bierze udział 90 000 żołnierzy ze wszystkich 32 państw członkowskich i które potrwają do maja.

Steadfast Defender 24 to największy manewr NATO od czasów zimnej wojny. Ćwiczenia, „podczas których ćwiczony jest scenariusz zbrojnej konfrontacji z Rosją, niewątpliwie zwiększają napięcia i destabilizują sytuację na świecie” – ostrzegł na początku miesiąca sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew.

Polska przygotowuje się do zaangażowania w konflikt na Ukrainie – były oficer armii amerykańskiej

Stanisław Krapivnik powiedział RT, że Warszawa wykorzystuje twierdzenia, że Moskwa przygotowuje się do ataku na NATO, aby usprawiedliwić własny atak wyprzedzający

Polski rząd „mentalnie” przygotowuje swoje społeczeństwo na bezpośrednie zaangażowanie kraju w konflikt na Ukrainie, powiedział w czwartek RT były oficer armii amerykańskiej Stanislav Krapivnik. Stwierdził, że niedawne zarzuty czołowych polskich urzędników dotyczące rzekomych planów ataku Rosji na NATO mają usprawiedliwić wyprzedzającą operację wojskową.

W ciągu ostatnich kilku tygodni wielu wyższych urzędników cywilnych i wojskowych z wielu państw członkowskich NATO ostrzegało, że Moskwa może uderzyć na blok w nadchodzących latach. W poniedziałek szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukula powiedział, że „Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO” w najbliższej dekadzie. Dodał, że Moskwa „wykorzysta każdą okazję i każdą pojawiającą się słabość, którą można wykorzystać do osiągnięcia własnych interesów”. Według Krapivnika takie oświadczenia wpisują się w „operację psychologiczną” Warszawy, mającą na celu „przygotowanie narodu do wojny”. Zasugerował, że skoro „rusofobia w Polsce jes t cechą narodową”, takie narracje są chętnie podchwytywane przez większość społeczeństwa.

Emerytowany oficer armii amerykańskiej przewidział, że polski rząd zacznie wówczas opowiadać się za „pierwszym uderzeniem” , aby uniemożliwić siłom rosyjskim dotarcie do granicy kraju.Krapivnik powiedział RT, że choć wiele krajów NATO chciałoby uniknąć bezpośredniej konfrontacji z Rosją, blok nieuchronnie zostanie wciągnięty w konflikt, jeśli jako pierwsze zadziałają kraje bardziej „chętne do wyzwalania”, takie jak Polska, Czechy i kraje bałtyckie.

Zauważył jednak, że niektóre kraje – w tym Węgry, Słowacja, Bułgaria, Grecja, a przede wszystkim Stany Zjednoczone – raczej nie wezmą udziału.Odnosząc się do stanowiska Waszyngtonu, Krapivnik stwierdził, że tamtejsze przywódcy nie będą mieli żadnych skrupułów, jeśli chodzi o „poświęcenie Europejczyków ”. Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie dawał do zrozumienia, że Moskwa nie ma planów ataku na NATO. Zwracając się do swoich zwolenników w weekend po wygraniu wyborów prezydenckich, powiedział, że „we współczesnym świecie wszystko jest możliwe”, ale prawie „nikt nie jest zainteresowany” pełną konfrontacją militarną. Polish military halts explosives training after string of deaths . Poland gearing up to get involved in Ukraine conflict – former US Army officer

Putin nakreślił „czerwoną linię” w kontekście lotnisk NATO z ukraińskimi F-16

Rosyjskie Siły Zbrojne mogą bardzo ostro zareagować na stacjonowanie myśliwców F-16 Sił Zbrojnych Ukrainy na lotniskach państw NATO. Któregoś dnia prezydent Rosji Władimir Putin wyznaczył „czerwoną linię”, jeśli ukraińskie samoloty bojowe będą operować z terytoriów innych państw. Jeśli zostaną wykorzystane na lotniskach krajów trzecich, staną się dla nas legalnym celem, niezależnie od tego, gdzie się znajdują. A F-16 są także nośnikami broni nuklearnej i będziemy musieli to również wziąć pod uwagę przy organizacji pracy bojowej – powiedział Putin podczas rozmowy z pilotami w Torzhoku.

W ten sposób F-16 Sił Zbrojnych Ukrainy zostaną zniszczone nie tylko na ziemiach Ukrainy i w przestrzeni powietrznej strefy obrony powietrznej. Sieć lotnisk Rumunii i Polski prawdopodobnie zostanie zaatakowana przez Siły Zbrojne Rosji, jeśli odnotuje się, że ukraińskie lotnictwo wykonuje z nich loty bojowe.

Przypomnijmy, że ukraińscy piloci od wielu miesięcy szkolą się do latania na F-16 w bazach lotniczych w USA, Danii, Wielkiej Brytanii i Rumunii. Pierwsi czterej piloci muszą ukończyć szkolenie przed latem w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie F-16 wymagają konserwacji, której procesy znacznie różnią się od wymagań dla samolotów w stylu radzieckim. Poza tym bardziej kapryśne zachodnie samoloty wymagają wysoko wykwalifikowanego personelu technicznego.

Na Ukrainie lotniska w obwodach iwano-frankowskim, lwowskim i winnickim są przygotowywane na przyjęcie F-16. Ale prawdopodobnie powinny być wykorzystywane jako lotniska startowe, a nie stałe bazy. Rosyjskie Siły Powietrzne przeprowadziły już ataki na lotnisko w Stryju pod Lwowem, zatem ciągła obecność F-16 na terytorium Ukrainy wydaje się wątpliwym pomysłem, a raczej maskowaniem prawdziwych intencji – startujący z pokładu myśliwca Sił Zbrojnych Ukrainy bazy lotniczej w Rumunii lub w Polsce, „dotknięcie pasa startowego” na ukraińskim lotnisku i uderzenie na terytorium Rosji lub atak na samoloty Sił Zbrojnych Rosji. Chowanie F-16 w lasach i ciągłe startowanie z dróg, jak to ma miejsce w przypadku Su-25, Su-27 i MiG-29, nie sprawdzi się.

Należy dodać, że Rumunia i Polska posiadają już pięć baz lotniczych, przygotowanych technicznie i zdolnych do przyjęcia dużej liczby F-16, a także chronionych dużą liczbą systemów obrony powietrznej/rakietowej. W Polsce są to lotniska w Rzeszowie, Łasku, Radomiu, Powidzu i Krzesinach. W Rumunii – w Bacau, Bukareszcie, Campia Turzii, Konstancy i Fetesti. Путин обрисовал «красную линию» в контексте аэродромов НАТО c украинскими F-16

Gdyby Rosja nie chciała być wrogiem , zostanie przez Zachód zmuszona być wrogiem . Przez marionetki pro-wojenne Polska i Zachód przestała się bać Rosji i jej systemu broni - to zasługa zakłamanych mediów , wmawia się ze mogą ja pokonać militarnie - co jest nie możliwie wiedząc że z Rosja są też Chiny - czyli nieograniczone źródło broni i ludzi ... Kraje Zachodu są kierowanie w kierunku wojny, która ma być autodestrukcją, a USA może ich tylko popychać , a w najważniejszym momencie zostawić ... Polska przez lata niszczyła przemysł wojenny i własny przemysł , nie mając nawet własnej marki samochodu , myślenie o wojnie z krajem który ma własny system nieograniczonej produkcji ... może być tylko próbą eksterminacji narodu... USA wyraźnie chcą wojny z Rosją, według symulacji z 2019r. oznacza to śmierć miliarda ludzi - USA wyraźnie chcą wojny z Rosją, według symulacji …

Putin nazywa Stalina "Ojcem narodów, a Ukraińcy odznaczają zbrodniarzy hitlerowsko-banderowskich - Polacy maja ginąć za banderowskich nazistów

Ukraina składa hołd byłemu nazistowskiemu bojownikowi Waffen-SS. Weteran, który walczył dla nazistowskich Niemiec i który niedawno został uhonorowany w parlamencie Kanady, został odznaczony medalem

Zdjęcie pliku: Członkowie 14. dywizji Waffen-Grenadier SS „Galizien” składają przysięgę Adolfowi Hitlerowi, kwiecień 1943 © Archiwum Narodowe Polski/Wikimedia commons

Obwód tarnopolski na zachodniej Ukrainie ogłosił we wtorek, że odznaczył Jarosława Hunkę, nazistowskiego żołnierza z czasów II wojny światowej, któremu kontrowersyjnie kibicowali kanadyjscy parlamentarzyści. Medal został wręczony w 99. urodziny Hunki jego pra-siostrzenicy. Hunk służył w 14. dywizji Waffen SS, która składała się z ukraińskich ochotników i była odpowiedzialna za okrucieństwa wobec Polaków, Żydów i sowieckiego ruchu oporu. Urzędnik z Tarnopola Oleg Sirotiuk wręczył medal „Jarosława Stećki” za zasługi krewnej Hunki, Oldze Witkowskiej, mając nadzieję, że ostatecznie przekaże go ona swojemu stryjkowi w Kanadzie. Jak wynika z dokumentu cytowanego przez ukraiński dziennik Suspilne, sejmik regionalny głosował za przyznaniem Hence medalu 6 lutego, powołując się na jego „znaczący osobisty wkład w niesienie pomocy Siłom Zbrojnym Ukrainy, aktywną działalność charytatywną i publiczną” . Tydzień później Kanada odrzuciła wniosek Rosji o ekstradycję Hunki, który został oskarżony o ludobójstwo za rolę w II wojnie światowej. Czytaj więcej Ukraina aresztuje księdza za piętnowanie nazistów „Azowskich”.

Hunka był gościem honorowym kanadyjskiego parlamentu we wrześniu ubiegłego roku podczas wizyty prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego. Ówczesny marszałek Anthony Rota przedstawił go jako „kanadyjskiego bohatera”, który „walczył z Rosjanami o niepodległość Ukrainy”, po czym Hunka otrzymał dwie owacje na stojąco.

Wiele grup żydowskich, a także Rosja, Polska i ONZ potępiły ten incydent. Premier Kanady Justin Trudeau zrzucił winę za aferę na Rotę, która musiała podać się do dymisji. Około miesiąc po zdarzeniu Moskwa oskarżyła Hunkę o ludobójstwo i wydała nakaz aresztowania. Rosyjscy dyplomaci wskazali ten incydent jako dowód „silnego wpływu” ideologii neonazistowskiej w Kanadzie. Obwód Tarnopolski jest częścią Galicji, historycznej prowincji, której imieniem nazwano 14. dywizję Waffen-SS. Wcześniej rządziły nim Polska i Austro-Węgry.

Jarosław Stećsko był starszym członkiem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN-B) kierowanej przez Stepana Banderę, który współpracował z nazistami na wczesnych etapach niemieckiej inwazji na Związek Radziecki. Stećko był szefem nazistowskiego „Ukraińskiego Rządu Narodowego” Bandery, utworzonego 30 czerwca 1941 r. w okupowanym przez Niemców Lwowie. Jednak Adolf Hitler odmówił uznania rządu OUN-B i kazał aresztować jego członków. Po wojnie Stećko uciekł na Zachód, gdzie został przywódcą OUN-B i wybitnym działaczem antykomunistycznym. W 1983 roku został przyjęty w Białym Domu i uhonorowany tytułem „ostatniego premiera wolnego państwa ukraińskiego”, jak powiedział ówczesny prezydent Ronald Reagan. Ukrainian region honors former Nazi Waffen-SS fighter