alex 7
alex 7

Homoorgia w diec. sosnowieckiej. Biskup napisał list do wiernych - Kontrrewolucja.net

Konieczny post 40-dniowy.
alex 7

Co mają ze soba wspólnego wróżka, horoskop i homeopatia? To NEW AGE ruch zagrażający twojej duszy!

Już rodzące się dzieci są skażane New Age-m Efekt ćwiczenia jogi w ciąży na przebieg porodu - PsychiatraPlus , O jodze z perspektywy porodu. Zuzanna Łącka-Golc | JOGA ABC , Joga w ciąży: sposób na poród bez bólu ...
---
UWAGA - Promotorami są psycholodzy i psychiatrzy, Dule przy porodach …
--- Google rekomenduje - Stwierdzono, że uprawianie jogi w ciąży poprawia warunki porodu drogami natury …More
Już rodzące się dzieci są skażane New Age-m Efekt ćwiczenia jogi w ciąży na przebieg porodu - PsychiatraPlus , O jodze z perspektywy porodu. Zuzanna Łącka-Golc | JOGA ABC , Joga w ciąży: sposób na poród bez bólu ...
---
UWAGA - Promotorami są psycholodzy i psychiatrzy, Dule przy porodach …
--- Google rekomenduje - Stwierdzono, że uprawianie jogi w ciąży poprawia warunki porodu drogami natury, zmniejsza częstość porodów przedwczesnych i skraca czas trwania akcji porodowej. Co bardzo istotne, odpowiednio dopasowane ćwiczenia jogi wykonywać mogą także kobiety z ciążą zagrożoną, z zaleceniem pozostawania w łóżku.
alex 7

,,Nie pozwolę by zmieniono kształt modlitwy i sens modlitwy w Liturgii! Nie pozwolę!Nawet gdybym …

Brawo- więcej takich bezkompromisowych i odważnych kapłanów !
alex 7

😉 😇

Sound of Freedom. Dźwięk wolności - Już w kinach - Boże ratuj nasze dzieci
alex 7

Polscy widzowie będą mogli zobaczyć wkrótce film „Sound of Freedom. Dźwięk wolności”. Oparty na …

„Sound of Freedom. Dźwięk wolności” JUZ WE WROCŁAWIU-
BOŻE RATUJ NASZE DZIECI
alex 7

Teoria Wielkiego Wybuchu 📖 Książki Stanisława Michalkiewicza ➡️ Stanisław Michalkiewicz książki …

Jezus powiedział faryzeuszom, ze obecnie świat 4028 lat stoi; kiedy zaś słyszałam Jezusa to mówiącego, miał sam lat 31.
Stworzenie Świata - tak wyglądało wg Katarzyny Emmerich
alex 7

"Czym różni się mleko martwe od mleka prosto od krowy

Trują nas od najmłodszych lat! Niebezpieczne mlekozastępcze preparaty. / prof. Grażyna Cichosz Trują nas od najmłodszych lat! Niebezpieczne mlekozastępcze preparaty. !!!!
alex 7

Przemieszczać będziesz mógł się tylko z certyfikatem

/Wszyscy biznesmeni powinni inwestować teraz w sektor zdrowia- bo to oni zabijają najwięcej ludzi/- 04:26 min
alex 7

8 września

Ofiarowanie Maryi – Przygotowanie Maryja miała trzy lata i trzy miesiące, kiedy złożyła ślub, jakiego było potrzeba, aby została przyjętą do grona dziewic przy świątyni. Była bardzo delikatną, miała czerwonawo — płowe włosy, na końcu nieco kędzierzawe a była już tak wielką jak tutaj na wsi pięcio lub sześcioletnie dziecko.
…Poddali dziecię Maryję świętej ceremonii, rodzajowi egzaminu, czy …More
Ofiarowanie Maryi – Przygotowanie Maryja miała trzy lata i trzy miesiące, kiedy złożyła ślub, jakiego było potrzeba, aby została przyjętą do grona dziewic przy świątyni. Była bardzo delikatną, miała czerwonawo — płowe włosy, na końcu nieco kędzierzawe a była już tak wielką jak tutaj na wsi pięcio lub sześcioletnie dziecko.
…Poddali dziecię Maryję świętej ceremonii, rodzajowi egzaminu, czy jest umysłowo dojrzałą, by do świątyni mogła być przyjętą.
…Szaty dziecięcia przykrojone częściowo przez kapłanów uszyły niewiasty. Wśród tej uroczystości ubierano w nie dziecię w rozmaitych odstępach czasu, pytano je przy tym o rozmaite rzeczy
…Niewiasty stały przed Maryją, małe dziewczęta po bokach Maryi. Jeden z kapłanów wziął szaty z ołtarza, a objaśniwszy ich znaczenie, podał je siostrze Anny z Zeforys, która w nie dziecię przyodziała.
... Kapłani stawiali teraz dziecięciu różne pytania dotyczące przepisów w świątyni. Rzekli jej: „Rodzice twoi, poświęcając cię Bogu, uczynili ślub, iż nie będziesz używać wina, ani octu, ani jagód, ani winogron, ani fig. Cóż chcesz sama do ślubu tego dodać? Nad tym podczas uczty możesz się zastanowić. Żydzi, a mianowicie młode dziewczęta, piły chętnie ocet, a także Maryja go lubiła.
…W tym ubiorze poszła Maryja na ucztę, gdzie zajęła miejsce pomiędzy dwoma kapłanami, a jeden usiadł naprzeciw niej. Niewiasty i inne dzieci siedziały na jednym końcu stołu od mężczyzn odłączone. Podczas uczty egzaminowali kapłani dziecię na rozmaity sposób z używania welonu i z rozmaitych innych obyczajów. Powiedzieli też, że teraz wolno jej jeszcze z wszystkiego pożywać, a podając jej rozmaite potrawy, doświadczali ją. Lecz Maryja wszystkim, co robiła i mówiła, zdumieniem ich napełniała. Tylko z niektórych potraw brała trochę, a na wszystkie pytania odpowiadała z dziecięcą mądrością. Podczas uczty i całego egzaminu widziałam aniołów koło niej, którzy jej we wszystkim pomagali i ją pouczali.
… Maryję postawiono w tym świątecznym stroju na stopnie przed ołtarzykiem. Małe dziewczęta stały po bokach. Teraz dopiero powiedziała, jakim podda się umartwieniom: że nie będzie jadała mięsa, ani ryb, ani używała mleka, lecz napoju zgotowanego z wody i rdzeni sitowia, co w Ziemi obiecanej tylko ludzie ubodzy pijają i raz po raz nieco soku terebinty. Wygląda on jak biały olej, jest gęsty i bardzo orzeźwiający, lecz nie tak delikatny jak balsam. Wyrzeka się także używania wszelkich przypraw korzennych i owoców, prócz pewnych żółtych jagód, rosnących w postaci gron. Znam je dobrze, jadają je tam dzieci i ludzie biedni. Także na gołej chce sypiać ziemi i każdej nocy trzy razy na modlitwę wstawać; inne tylko raz wstawały. Anna i Joachim słysząc to wszystko, płakali. A stary Joachim, zalewając się łzami, przycisnął dziecię do piersi i rzekł: ach! dziecię moje, to za wiele na ciebie, jeżeli tak wstrzemięźliwie chcesz żyć, natenczas ja, starzec, już cię nie zobaczę. Była to chwila bardzo wzruszająca.
...Kapłani powiedzieli jej, aby tylko raz, jak inne jej towarzyszki, wstawała, i zrobili jej jeszcze inne ustępstwa. Wreszcie rzekli: wiele dziewic, które bez wyprawy i płacy za stół do świątyni wstępuje, bierze na się, za zezwoleniem swych rodziców, obowiązek prania krwią zbroczonych szat kapłanów i innych chust z grubej wełny, co jest pracą ciężką, od której krwawią się ręce; ty tego czynić nie potrzebujesz, ponieważ rodzice twoi utrzymywać cię będą przy świątyni. Lecz Maryja odpowiedziała czym prędzej, że i tę robotę pragnie spełniać, skoro tego za godną uznaną będzie.
…Widziałam serce Maryi ponad tym się rozwierające jakby drzwi świątyni, a świętość arki Przymierza, naokoło której utworzyło się, podobne do baldachimu, tabernakulum z rozmaitych pełnych znaczenia, drogich kamieni, tym otworem w serce wstępującą, jak arka Przymierza do miejsca najświętszego, jak monstrancja do tabernakulum. Widziałam przy tym dziecię Maryję jakby przemienioną i ponad ziemię się wznoszącą. Razem ze wstąpieniem tego sakramentu w serce Maryi, które się za nim zamknęło, widzenie z wolna ustawało i widziałam teraz świętą dziecinę pełną serdecznego żaru, który ją przenikał. Widziałam też podczas tego objawienia, że Zachariasz, wskutek natchnienia niebieskiego, dowiedział się, iż Maryja jest wybranym naczyniem tajemnicy.
KATARZYNA EMMERICH
alex 7

Prawdziwa kobiecość to być jak Maryja..

Ofiarowanie Maryi – Przygotowanie Maryja miała trzy lata i trzy miesiące, kiedy złożyła ślub, jakiego było potrzeba, aby została przyjętą do grona dziewic przy świątyni. Była bardzo delikatną, miała czerwonawo — płowe włosy, na końcu nieco kędzierzawe a była już tak wielką jak tutaj na wsi pięcio lub sześcioletnie dziecko.
…Poddali dziecię Maryję świętej ceremonii, rodzajowi egzaminu, czy …More
Ofiarowanie Maryi – Przygotowanie Maryja miała trzy lata i trzy miesiące, kiedy złożyła ślub, jakiego było potrzeba, aby została przyjętą do grona dziewic przy świątyni. Była bardzo delikatną, miała czerwonawo — płowe włosy, na końcu nieco kędzierzawe a była już tak wielką jak tutaj na wsi pięcio lub sześcioletnie dziecko.
…Poddali dziecię Maryję świętej ceremonii, rodzajowi egzaminu, czy jest umysłowo dojrzałą, by do świątyni mogła być przyjętą.
…Szaty dziecięcia przykrojone częściowo przez kapłanów uszyły niewiasty. Wśród tej uroczystości ubierano w nie dziecię w rozmaitych odstępach czasu, pytano je przy tym o rozmaite rzeczy
…Niewiasty stały przed Maryją, małe dziewczęta po bokach Maryi. Jeden z kapłanów wziął szaty z ołtarza, a objaśniwszy ich znaczenie, podał je siostrze Anny z Zeforys, która w nie dziecię przyodziała.
... Kapłani stawiali teraz dziecięciu różne pytania dotyczące przepisów w świątyni. Rzekli jej: „Rodzice twoi, poświęcając cię Bogu, uczynili ślub, iż nie będziesz używać wina, ani octu, ani jagód, ani winogron, ani fig. Cóż chcesz sama do ślubu tego dodać? Nad tym podczas uczty możesz się zastanowić. Żydzi, a mianowicie młode dziewczęta, piły chętnie ocet, a także Maryja go lubiła.
…W tym ubiorze poszła Maryja na ucztę, gdzie zajęła miejsce pomiędzy dwoma kapłanami, a jeden usiadł naprzeciw niej. Niewiasty i inne dzieci siedziały na jednym końcu stołu od mężczyzn odłączone. Podczas uczty egzaminowali kapłani dziecię na rozmaity sposób z używania welonu i z rozmaitych innych obyczajów. Powiedzieli też, że teraz wolno jej jeszcze z wszystkiego pożywać, a podając jej rozmaite potrawy, doświadczali ją. Lecz Maryja wszystkim, co robiła i mówiła, zdumieniem ich napełniała. Tylko z niektórych potraw brała trochę, a na wszystkie pytania odpowiadała z dziecięcą mądrością. Podczas uczty i całego egzaminu widziałam aniołów koło niej, którzy jej we wszystkim pomagali i ją pouczali.
… Maryję postawiono w tym świątecznym stroju na stopnie przed ołtarzykiem. Małe dziewczęta stały po bokach. Teraz dopiero powiedziała, jakim podda się umartwieniom: że nie będzie jadała mięsa, ani ryb, ani używała mleka, lecz napoju zgotowanego z wody i rdzeni sitowia, co w Ziemi obiecanej tylko ludzie ubodzy pijają i raz po raz nieco soku terebinty. Wygląda on jak biały olej, jest gęsty i bardzo orzeźwiający, lecz nie tak delikatny jak balsam. Wyrzeka się także używania wszelkich przypraw korzennych i owoców, prócz pewnych żółtych jagód, rosnących w postaci gron. Znam je dobrze, jadają je tam dzieci i ludzie biedni. Także na gołej chce sypiać ziemi i każdej nocy trzy razy na modlitwę wstawać; inne tylko raz wstawały. Anna i Joachim słysząc to wszystko, płakali. A stary Joachim, zalewając się łzami, przycisnął dziecię do piersi i rzekł: ach! dziecię moje, to za wiele na ciebie, jeżeli tak wstrzemięźliwie chcesz żyć, natenczas ja, starzec, już cię nie zobaczę. Była to chwila bardzo wzruszająca.
...Kapłani powiedzieli jej, aby tylko raz, jak inne jej towarzyszki, wstawała, i zrobili jej jeszcze inne ustępstwa. Wreszcie rzekli: wiele dziewic, które bez wyprawy i płacy za stół do świątyni wstępuje, bierze na się, za zezwoleniem swych rodziców, obowiązek prania krwią zbroczonych szat kapłanów i innych chust z grubej wełny, co jest pracą ciężką, od której krwawią się ręce; ty tego czynić nie potrzebujesz, ponieważ rodzice twoi utrzymywać cię będą przy świątyni. Lecz Maryja odpowiedziała czym prędzej, że i tę robotę pragnie spełniać, skoro tego za godną uznaną będzie.
…Widziałam serce Maryi ponad tym się rozwierające jakby drzwi świątyni, a świętość arki Przymierza, naokoło której utworzyło się, podobne do baldachimu, tabernakulum z rozmaitych pełnych znaczenia, drogich kamieni, tym otworem w serce wstępującą, jak arka Przymierza do miejsca najświętszego, jak monstrancja do tabernakulum. Widziałam przy tym dziecię Maryję jakby przemienioną i ponad ziemię się wznoszącą. Razem ze wstąpieniem tego sakramentu w serce Maryi, które się za nim zamknęło, widzenie z wolna ustawało i widziałam teraz świętą dziecinę pełną serdecznego żaru, który ją przenikał. Widziałam też podczas tego objawienia, że Zachariasz, wskutek natchnienia niebieskiego, dowiedział się, iż Maryja jest wybranym naczyniem tajemnicy.
KATARZYNA EMMERICH
alex 7

Widzimy jak bolszewicy tępią religię

Badacze zaś Pisma św. są (…) niczym innym jak tylko zamaskowanym bolszewizmem ze wszystkimi obietnicami talmudystycznymi.“ — św. Maksymilian Maria Kolbe
alex 7

Tak wyglądała MATKA JEZUSA ? Naukowcy nie mają wątpliwości..

fiarowanie Maryi – Przygotowanie Maryja miała trzy lata i trzy miesiące, kiedy złożyła ślub, jakiego było potrzeba, aby została przyjętą do grona dziewic przy świątyni. Była bardzo delikatną, miała czerwonawo — płowe włosy, na końcu nieco kędzierzawe a była już tak wielką jak tutaj na wsi pięcio lub sześcioletnie dziecko.
…Poddali dziecię Maryję świętej ceremonii, rodzajowi egzaminu, czy jest …More
fiarowanie Maryi – Przygotowanie Maryja miała trzy lata i trzy miesiące, kiedy złożyła ślub, jakiego było potrzeba, aby została przyjętą do grona dziewic przy świątyni. Była bardzo delikatną, miała czerwonawo — płowe włosy, na końcu nieco kędzierzawe a była już tak wielką jak tutaj na wsi pięcio lub sześcioletnie dziecko.
…Poddali dziecię Maryję świętej ceremonii, rodzajowi egzaminu, czy jest umysłowo dojrzałą, by do świątyni mogła być przyjętą.
…Szaty dziecięcia przykrojone częściowo przez kapłanów uszyły niewiasty. Wśród tej uroczystości ubierano w nie dziecię w rozmaitych odstępach czasu, pytano je przy tym o rozmaite rzeczy
…Niewiasty stały przed Maryją, małe dziewczęta po bokach Maryi. Jeden z kapłanów wziął szaty z ołtarza, a objaśniwszy ich znaczenie, podał je siostrze Anny z Zeforys, która w nie dziecię przyodziała.
... Kapłani stawiali teraz dziecięciu różne pytania dotyczące przepisów w świątyni. Rzekli jej: „Rodzice twoi, poświęcając cię Bogu, uczynili ślub, iż nie będziesz używać wina, ani octu, ani jagód, ani winogron, ani fig. Cóż chcesz sama do ślubu tego dodać? Nad tym podczas uczty możesz się zastanowić. Żydzi, a mianowicie młode dziewczęta, piły chętnie ocet, a także Maryja go lubiła.
…W tym ubiorze poszła Maryja na ucztę, gdzie zajęła miejsce pomiędzy dwoma kapłanami, a jeden usiadł naprzeciw niej. Niewiasty i inne dzieci siedziały na jednym końcu stołu od mężczyzn odłączone. Podczas uczty egzaminowali kapłani dziecię na rozmaity sposób z używania welonu i z rozmaitych innych obyczajów. Powiedzieli też, że teraz wolno jej jeszcze z wszystkiego pożywać, a podając jej rozmaite potrawy, doświadczali ją. Lecz Maryja wszystkim, co robiła i mówiła, zdumieniem ich napełniała. Tylko z niektórych potraw brała trochę, a na wszystkie pytania odpowiadała z dziecięcą mądrością. Podczas uczty i całego egzaminu widziałam aniołów koło niej, którzy jej we wszystkim pomagali i ją pouczali.
… Maryję postawiono w tym świątecznym stroju na stopnie przed ołtarzykiem. Małe dziewczęta stały po bokach. Teraz dopiero powiedziała, jakim podda się umartwieniom: że nie będzie jadała mięsa, ani ryb, ani używała mleka, lecz napoju zgotowanego z wody i rdzeni sitowia, co w Ziemi obiecanej tylko ludzie ubodzy pijają i raz po raz nieco soku terebinty. Wygląda on jak biały olej, jest gęsty i bardzo orzeźwiający, lecz nie tak delikatny jak balsam. Wyrzeka się także używania wszelkich przypraw korzennych i owoców, prócz pewnych żółtych jagód, rosnących w postaci gron. Znam je dobrze, jadają je tam dzieci i ludzie biedni. Także na gołej chce sypiać ziemi i każdej nocy trzy razy na modlitwę wstawać; inne tylko raz wstawały. Anna i Joachim słysząc to wszystko, płakali. A stary Joachim, zalewając się łzami, przycisnął dziecię do piersi i rzekł: ach! dziecię moje, to za wiele na ciebie, jeżeli tak wstrzemięźliwie chcesz żyć, natenczas ja, starzec, już cię nie zobaczę. Była to chwila bardzo wzruszająca.
...Kapłani powiedzieli jej, aby tylko raz, jak inne jej towarzyszki, wstawała, i zrobili jej jeszcze inne ustępstwa. Wreszcie rzekli: wiele dziewic, które bez wyprawy i płacy za stół do świątyni wstępuje, bierze na się, za zezwoleniem swych rodziców, obowiązek prania krwią zbroczonych szat kapłanów i innych chust z grubej wełny, co jest pracą ciężką, od której krwawią się ręce; ty tego czynić nie potrzebujesz, ponieważ rodzice twoi utrzymywać cię będą przy świątyni. Lecz Maryja odpowiedziała czym prędzej, że i tę robotę pragnie spełniać, skoro tego za godną uznaną będzie.
…Widziałam serce Maryi ponad tym się rozwierające jakby drzwi świątyni, a świętość arki Przymierza, naokoło której utworzyło się, podobne do baldachimu, tabernakulum z rozmaitych pełnych znaczenia, drogich kamieni, tym otworem w serce wstępującą, jak arka Przymierza do miejsca najświętszego, jak monstrancja do tabernakulum. Widziałam przy tym dziecię Maryję jakby przemienioną i ponad ziemię się wznoszącą. Razem ze wstąpieniem tego sakramentu w serce Maryi, które się za nim zamknęło, widzenie z wolna ustawało i widziałam teraz świętą dziecinę pełną serdecznego żaru, który ją przenikał. Widziałam też podczas tego objawienia, że Zachariasz, wskutek natchnienia niebieskiego, dowiedział się, iż Maryja jest wybranym naczyniem tajemnicy.
KATARZYNA EMMERICH
alex 7

8 WRZEŚNIA. Narodzenie Najświętszej Maryi Panny (Matki Bożej Siewnej)

Anna modląc się, czuwała. Później przyszła i obudziła niewiasty, aby z nią się modliły, gdyż czuje, że czas jej się zbliża. Weszły za zasłonę, gdzie było miejsce do modlitwy. Anna otworzyła drzwi małej ściennej szafy. Stała w niej świętość w puszce, a po obu stronach świece, które z lichtarza w górę wysuwano, kładąc pod nie małe wióry, by nie spadały. Świece te zapaliły. Pod ołtarzykiem …More
Anna modląc się, czuwała. Później przyszła i obudziła niewiasty, aby z nią się modliły, gdyż czuje, że czas jej się zbliża. Weszły za zasłonę, gdzie było miejsce do modlitwy. Anna otworzyła drzwi małej ściennej szafy. Stała w niej świętość w puszce, a po obu stronach świece, które z lichtarza w górę wysuwano, kładąc pod nie małe wióry, by nie spadały. Świece te zapaliły. Pod ołtarzykiem stał wyściełany stołeczek. W puszce były włosy Sary, które Anna bardzo czciła; kości Józefa, które Mojżesz z Egiptu przyniósł; coś od Tobiasza, zdaje mi się szczątki szat i ów mały, biały, połyskujący, gruszkowaty kubek, z którego Abraham pił podczas błogosławieństwa anioła a który Joachim otrzymał z Arki Przymierza razem z błogosławieństwem. To błogosławieństwo, równie jak wino i chleb, było sakramentem, nadprzyrodzonym pokarmem i posiłkiem.

Anna klęczała przed szafką, a niewiasty jedna z prawej, druga z lewej strony, trzecia za nią. Słyszałam ją znowu odmawiającą psalm, i zdaje mi się, że zachodziło w nim miejsce o gorejącym krzaku na Horeb. Lecz widziałam nadprzyrodzoną światłość, napełniającą komórkę i otaczającą postać Anny. Owe trzy niewiasty, jakby odurzone, padły na twarze.

Naokoło Anny przybrała światłość zupełnie podobny kształt, którą miał krzak gorejący na Horebie, tak że nic z niej nie widziałam. Płomień rzucał promienie na wewnątrz, i widziałam naraz, że Anna otrzymała w ręce jaśniejące dziecię Maryję, w płaszcz swój owinęła, do serca przycisnęła, potem na stołeczek przed świętością położyła i jeszcze się modliła. Słyszałam tedy, jak dziecię płakało, i widziałam, że Anna wyjęła chustki z pod zasłony, którą była okryta. W te chustki, szare i czerwone, owinęła je aż do ramion; pierś, ramiona i głowa były nie zakryte.

Teraz znikł krzak gorejący, który był naokoło niej. Święte niewiasty podniosły się i ku wielkiemu zdziwieniu odebrały dziecię już narodzone w swe ramiona i płakały z wielkiej radości. Wszystkie zanuciły hymn, a Anna podniosła dziecię w górę. Widziałam przy tym komorę znowu pełną blasku i kilku aniołów, którzy śpiewali i oznajmili: Maryja ma to dziecię dnia dwudziestego być nazwane. Śpiewali Gloria i Alleluja. Słyszałam wszystkie słowa.

Anna, poszedłszy potem do swej sypialni, położyła się na swe łoże; zaś niewiasty, wykąpawszy dziecię, owinęły je i położyły przy matce. U łóżka, z przodu, ku ścianie lub w nogach, można było zawiesić pleciony koszyczek, na w tym celu sporządzonych czopikach, które zahaczało się w odpowiednie dziurki, i w nim dziecię ułożyć.

Teraz jedna z niewiast zawołała Joachima. Przyszedłszy do łóżka Anny, ukląkł i strumienie łez wylewał na dziecię; potem, podniósłszy je w górę, odmawiał hymn Zachariasza. Mówił też, że teraz umrzeć pragnie i wspominał o zarodku, danym przez Boga Abrahamowi, a przez niego spełnionym, mówił też o korzeniu Jessego.

Dopiero potem zmiarkowałam, że Maria Heli dziecię później dopiero zobaczyła. Musiała już kilka lat być matką Marii Kleofasa; lecz przy narodzeniu nie była obecną, ponieważ to, według praw żydowskich, córce wobec matki nie przystało.

Gdy Maryja się narodziła, widziałam ją w niebie przed Trójcą Przenajświętszą i na ziemi na rękach Anny w jednymi i tym samym czasie; widziałam też radość wszystkich chórów niebieskich. Widziałam, że jej wszystkie zbawienia i losy w sposób nadprzyrodzony oznajmione zostały. Miewam często takie widzenia; lecz są one dla mnie nie do wypowiedzenia, a dla ludzi pewnie nie zupełnie zrozumiałe, dlatego o nich nie mówię. Maryja została pouczoną o nieskończonych tajemnicach. Gdy to widzenie się skończyło, płakała na ziemi.
KATARZYNA EMMERICH
alex 7

Narodzenie Maryi: święto przypomina o dwóch cudach związanych z córką Joachima i Anny

Anna modląc się, czuwała. Później przyszła i obudziła niewiasty, aby z nią się modliły, gdyż czuje, że czas jej się zbliża. Weszły za zasłonę, gdzie było miejsce do modlitwy. Anna otworzyła drzwi małej ściennej szafy. Stała w niej świętość w puszce, a po obu stronach świece, które z lichtarza w górę wysuwano, kładąc pod nie małe wióry, by nie spadały. Świece te zapaliły. Pod ołtarzykiem …More
Anna modląc się, czuwała. Później przyszła i obudziła niewiasty, aby z nią się modliły, gdyż czuje, że czas jej się zbliża. Weszły za zasłonę, gdzie było miejsce do modlitwy. Anna otworzyła drzwi małej ściennej szafy. Stała w niej świętość w puszce, a po obu stronach świece, które z lichtarza w górę wysuwano, kładąc pod nie małe wióry, by nie spadały. Świece te zapaliły. Pod ołtarzykiem stał wyściełany stołeczek. W puszce były włosy Sary, które Anna bardzo czciła; kości Józefa, które Mojżesz z Egiptu przyniósł; coś od Tobiasza, zdaje mi się szczątki szat i ów mały, biały, połyskujący, gruszkowaty kubek, z którego Abraham pił podczas błogosławieństwa anioła a który Joachim otrzymał z Arki Przymierza razem z błogosławieństwem. To błogosławieństwo, równie jak wino i chleb, było sakramentem, nadprzyrodzonym pokarmem i posiłkiem.

Anna klęczała przed szafką, a niewiasty jedna z prawej, druga z lewej strony, trzecia za nią. Słyszałam ją znowu odmawiającą psalm, i zdaje mi się, że zachodziło w nim miejsce o gorejącym krzaku na Horeb. Lecz widziałam nadprzyrodzoną światłość, napełniającą komórkę i otaczającą postać Anny. Owe trzy niewiasty, jakby odurzone, padły na twarze.

Naokoło Anny przybrała światłość zupełnie podobny kształt, którą miał krzak gorejący na Horebie, tak że nic z niej nie widziałam. Płomień rzucał promienie na wewnątrz, i widziałam naraz, że Anna otrzymała w ręce jaśniejące dziecię Maryję, w płaszcz swój owinęła, do serca przycisnęła, potem na stołeczek przed świętością położyła i jeszcze się modliła. Słyszałam tedy, jak dziecię płakało, i widziałam, że Anna wyjęła chustki z pod zasłony, którą była okryta. W te chustki, szare i czerwone, owinęła je aż do ramion; pierś, ramiona i głowa były nie zakryte.

Teraz znikł krzak gorejący, który był naokoło niej. Święte niewiasty podniosły się i ku wielkiemu zdziwieniu odebrały dziecię już narodzone w swe ramiona i płakały z wielkiej radości. Wszystkie zanuciły hymn, a Anna podniosła dziecię w górę. Widziałam przy tym komorę znowu pełną blasku i kilku aniołów, którzy śpiewali i oznajmili: Maryja ma to dziecię dnia dwudziestego być nazwane. Śpiewali Gloria i Alleluja. Słyszałam wszystkie słowa.

Anna, poszedłszy potem do swej sypialni, położyła się na swe łoże; zaś niewiasty, wykąpawszy dziecię, owinęły je i położyły przy matce. U łóżka, z przodu, ku ścianie lub w nogach, można było zawiesić pleciony koszyczek, na w tym celu sporządzonych czopikach, które zahaczało się w odpowiednie dziurki, i w nim dziecię ułożyć.

Teraz jedna z niewiast zawołała Joachima. Przyszedłszy do łóżka Anny, ukląkł i strumienie łez wylewał na dziecię; potem, podniósłszy je w górę, odmawiał hymn Zachariasza. Mówił też, że teraz umrzeć pragnie i wspominał o zarodku, danym przez Boga Abrahamowi, a przez niego spełnionym, mówił też o korzeniu Jessego.

Dopiero potem zmiarkowałam, że Maria Heli dziecię później dopiero zobaczyła. Musiała już kilka lat być matką Marii Kleofasa; lecz przy narodzeniu nie była obecną, ponieważ to, według praw żydowskich, córce wobec matki nie przystało.

Gdy Maryja się narodziła, widziałam ją w niebie przed Trójcą Przenajświętszą i na ziemi na rękach Anny w jednymi i tym samym czasie; widziałam też radość wszystkich chórów niebieskich. Widziałam, że jej wszystkie zbawienia i losy w sposób nadprzyrodzony oznajmione zostały. Miewam często takie widzenia; lecz są one dla mnie nie do wypowiedzenia, a dla ludzi pewnie nie zupełnie zrozumiałe, dlatego o nich nie mówię. Maryja została pouczoną o nieskończonych tajemnicach. Gdy to widzenie się skończyło, płakała na ziemi.
KATARZYNA EMMERICH
alex 7

Zakazana Archeologia - giganci

Bardzo wierygodne źródło . Została uznana błogosławioną przez Kościół więc jej pisma były dokładnie zbadane.
alex 7

Zakazana Archeologia - giganci

...upadli aniołowie zabrali ze sobą wiele z owych niewiast, panując zupełnie nad nimi i pouczając ich we wszystkich sztukach uwodzenia. Dzieci ich były bardzo wielkie, miały wprawę w rozmaitych rzeczach, posiadały też różne dary i były wyłącznymi narzędziami złych duchów. W ten sposób tak na tej górze jak w całej okolicy powstał zepsuty naród, usiłujący za pomocą gwałtu i uwodzenia także …More
...upadli aniołowie zabrali ze sobą wiele z owych niewiast, panując zupełnie nad nimi i pouczając ich we wszystkich sztukach uwodzenia. Dzieci ich były bardzo wielkie, miały wprawę w rozmaitych rzeczach, posiadały też różne dary i były wyłącznymi narzędziami złych duchów. W ten sposób tak na tej górze jak w całej okolicy powstał zepsuty naród, usiłujący za pomocą gwałtu i uwodzenia także zepsuć potomków Seta. Wtem oznajmił Pan Bóg Noemu, że potopem ukarze świat grzeszny, a Noe budując arkę, niesłychanie od tego ludu cierpieć musiał. Widziałam bardzo wiele spraw owych wielkoludów, widziałam ich wielkie 26 kamienie dźwigających z łatwością na górę, widziałam, jak coraz wyżej się wspinali i dzieła podziwu godne spełniali. Biegali po ścianach prostopadłych i drzewach, tak samo, jak to widziałam u innych opętanych. Umieli najdziwaczniejsze wyprawiać rzeczy, ale to wszystko było kuglarstwem i sztucznością, spełnianą za pomocą szatana. Dlatego tak bardzo nienawidzę kuglarzy i wróżek. Potrafili robić obrazy z kamienia i kruszcu, zaś Boga już wcale nie znali, chociaż rozmaitym przedmiotom cześć boską oddawali. Widziałam, jak nagle z pierwszego lepszego kamienia utworzywszy obraz, temu obrazowi cześć oddawali, albo też jakiemu potwornemu zwierzęciu lub innemu niegodziwemu przedmiotowi. Wiedzieli o wszystkim, widzieli wszystko, robili truciznę, trudnili się sztuką czarodziejską i w ogóle wszystkim oddawali się występkom. Niewiasty wynalazły muzykę; widziałam jak chodziły, by lepsze pokolenia skusić i występków nauczyć. Widziałam, że nie mieli żadnych domów ani miast, budowali sobie raczej grube, okrągłe wieże z łuszczkowego kamienia, u których dołu mniejsze były zabudowania, prowadzące do wielkich jaskiń, gdzie szkaradne swoje uczynki spełniali. Po dachach tychże zabudowań było chodzić na około, zaś we wieży wchodząc do góry, za pomocą rur w dal patrzeli, lecz nie jakby przez dalekowidz, przeciwnie, wszystko działo się za pomocą sztuki szatańskiej. W ten sposób ujrzawszy inne miejscowości, udawali się tam dotąd, a podbiwszy wszystko, wszystko oswobadzali i robili bezprawnym. Tą wolność zaprowadzali wszędzie. Widziałam, że dzieci ofiarowali i żywcem zakopywali w ziemi. Pan Bóg zniszczył tę górę podczas potopu. Henoch, przodek Noego przeciwko nim występował. Bardzo też wiele pisał, a był to człowiek bardzo dobry i Panu Bogu wdzięczny. Na wielu miejscach na polu, gdzie się owoce udawały, budował ołtarze z kamienia, dziękował Panu Bogu, składał ofiary; on też mianowicie zachował religię aż do rodziny Noego. Pan Bóg przeniósł go do raju i spoczywa u bramy wejścia, a z nim jeszcze ktoś inny (Eliasz), skąd przed sądem ostatecznym znowu przyjdzie. Także potomkowie Chama po potopie byli w związku z owymi nieprzyjaznymi duchami, i dlatego też tak wielu opętanych, czarowników a świeckich potężnych i znowu wielkich, dzikich i bezczelnych ludzi. Również Semiramis pochodzi z małżeństwa opętanych; wszystko mogła, tylko zbawioną być nie mogła. Powstali w ten sposób jeszcze inni ludzie, których później poganie uważali za bogów. Pierwsze niewiasty, które dały się złym duchom opanować, wiedziały, co czynią; późniejsze o niczym nie wiedziały, było to im w krew i ciało wrodzone, tak samo jak grzech pierworodny.
KATARZYNA EMERICH
alex 7

„Zapomniana tragedia”. Mało znany tekst abp. Fultona Sheena o Polsce i imperializmie Rosji

Polska jest zwierciadłem sytuacji na świecie; jest ona węzłem polityki europejskiej; jest kluczem do tego, czy w następnym stuleciu będzie panowała na świecie sprawiedliwość, czy przemoc.
Wyjątkowość Polski bierze się nie z tego, że Sowieci zgwałcili ją i wzięli do swojego imperialistycznego haremu, ale z tego, że pod koniec II wojny światowej Europa współuczestniczyła w tej zbrodni. Zniknęła …More
Polska jest zwierciadłem sytuacji na świecie; jest ona węzłem polityki europejskiej; jest kluczem do tego, czy w następnym stuleciu będzie panowała na świecie sprawiedliwość, czy przemoc.
Wyjątkowość Polski bierze się nie z tego, że Sowieci zgwałcili ją i wzięli do swojego imperialistycznego haremu, ale z tego, że pod koniec II wojny światowej Europa współuczestniczyła w tej zbrodni. Zniknęła Polska, ze względu na którą Anglia i Francja chwyciły za broń, Polska będąca sercem Karty Atlantyckiej, pod którą podpisał się Stalin. Karta Atlantycka obiecywała, że każdy lud i każdy naród będzie mógł wybrać taki rząd, jaki uzna za stosowny; Polsce tego odmówiono – najpierw przez inwazję Sowietów, a potem przez współudział Europy w mordzie dokonanym na Polsce.
alex 7

Powrót kwestii niemieckiej - Polska, Europa, Świat (2/2)

Państwo pruskie upadnie, gdy przestanie bić dzwon Zygmunta
. Pan Jezus dał mi do zrozumienia w 1932 roku, przy wizjach grożącej wojny i okupacji, że okrucieństwa hitlerowskie miały stanowić ostatnią już spłatę ciężkiego rachunku Polski względem Sprawiedliwości Bożej za grzech sekularyzacji Prus, którego ani dzieje pisarstwa polskiego nie doceniały, ani naród nie odżałował.
Wydanie całego …More
Państwo pruskie upadnie, gdy przestanie bić dzwon Zygmunta
. Pan Jezus dał mi do zrozumienia w 1932 roku, przy wizjach grożącej wojny i okupacji, że okrucieństwa hitlerowskie miały stanowić ostatnią już spłatę ciężkiego rachunku Polski względem Sprawiedliwości Bożej za grzech sekularyzacji Prus, którego ani dzieje pisarstwa polskiego nie doceniały, ani naród nie odżałował.

Wydanie całego kraju na luteranizm było bardzo ciężkim grzechem zarówno Zygmunta Starego, który kierował się względami rodzinnymi, jak i panów polskich, mających przecież możność oponować. Jako skutek tego grzechu wyrosła potęga Hohenzollernów. Luterańskie Prusy stały się klątwą Niemiec i całej Europy. Słuszne było, że od Prusaków ucierpieli najbardziej Polacy. Król pruski był inicjatorem rozbioru, a Prusacy najgorszymi z zaborców. Dopiero po upadku państwa pruskiego Polska odzyskała potęgę: wpierw jednak miała doznać uciemiężenia ze strony hitleryzmu, w którym duch pruski znalazł najpełniejszy wyraz. Trzeba jednak, aby naród nasz uświadomił sobie swoją winę i przestał uważać hołd pruski za chlubny moment w swych dziejach

Miałam przejmującą wizję duszy Zygmunta Starego, cierpiącego w czyśćcu za zezwolenie na odpadnięcie Prus od Kościoła. Pokuta jego ma trwać aż do definitywnego upadku państwa pruskiego. Jako znak szczególny co do czasu było mi dane zrozumieć, że państwo pruskie upadnie, gdy przestanie bić dzwon Zygmunta, spiżowy symbol fałszywej chwały grzesznego króla. Widziałam też okiem umysłu, że szybkie wygaśnięcie Jagiellonów było karą za postawienie wyżej względów dynastii ponad sprawę Chrystusowego Kościoła i zbawienie dusz.

… Modląc się, czułam, że będę wysłuchana. Jeśli Niemcy nabyli jakieś prawa do tych ziem, gdzie gospodarowali tak długo, wkładając w nie swój trud, to ich okropne czyny całkowicie te prawa przekreślają. Za ogrom wyrządzonych krzywd Polakom należy się przynajmniej restytucja ziemi, skoro milionów pomordowanych nie wskrzeszą, ani niczym gwałtów i okrucieństw nie naprawią. Mamy obecnie tę granicę. Mogę to słusznie uważać za uproszony znak przebaczenia dla naszego narodu. (…)
Powyższy tekst to fragment książki „Przepowiednie dla Polski. Przyszłe losy Rzeczpospolitej i upadek jej wrogów”, wyd. Fronda.
Podlasianka- Przepowiednie dla Polski
Przyszłe losy Rzeczpospolitej i upadek jej wrogów