Domino336
124549

Kościół potrzebuje lefebvrystów

Robaczewski dla Fronda.pl: Kościół potrzebuje lefebvrystów Bractwo po prostu jest dziś potrzebne Kościołowi ze swoim bardzo wyrazistym przekazem duszpasterskim i teologicznym - mówi Arkadiusz …Więcej
Robaczewski dla Fronda.pl: Kościół potrzebuje lefebvrystów
Bractwo po prostu jest dziś potrzebne Kościołowi ze swoim bardzo wyrazistym przekazem duszpasterskim i teologicznym - mówi Arkadiusz Robaczewski, szef Centrum Kultury i Tradycji oraz wydawca pisma "Nova et Vetera" w rozmowie z Tomaszem Rowińskim
Mam wrażenie, że bp Fellay, przełożony Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, w wywiadzie z okazji 25 rocznicy nielegalnej konsekracji biskupiej, deklaruje gotowość kolejnych takich aktów. Czy to na pewno ruch w dobrym kierunku?
Ta sytuacja jest bardzo bolesna dla całego Kościoła i w taki sposób powinniśmy ją wszyscy przeżywać. Wszyscy, którzy przypatrujemy się perypetiom Bractwa. To jest rana, bez dwóch zdań. Tym bardziej, że rok temu byliśmy pełni nadziei, wydawało się, że jesteśmy bliscy zakończenia tego podziału.
Po co w takim razie taki wywiad?
Uważam, że jeśli Ksiądz Biskup udziela takiej wypowiedzi to znaczy, że oczekuje ze strony Rzymu powrotu do rozmów. Ta potężna praca, która była …Więcej
woj_tek udostępnia to
7
Martyna1
Chrześcijanie to także protestanci....
Ja jestem katolikiem i żyję radośnie w prawdzie, która jest Objawiona w Piśmie Świętym i Tradycji.
ona
Chrzescijanin to czlowiek radosny, taki ktory moze falowac ( jak to okreslilas) podskakiwać ( wzorem Davida) czy podnosic ręce z uwielbieniem.To wszystko jest jak najbardzej normalne cieszymy się i skaczemy z radosci bo nasz Jezus ZYJE, i nasza osobowa relacja z Nim , nie wylacznie Biblijna-to nam uświadamia 👏
22Cecylia
Tylko prawda wyzwala 11:07
«Autorytet Magisterium Kościoła nie może zastygnąć na 1962 r. — Bractwo musi to sobie jasno uświadomić».
**********************************************************************************************************************
To nie jest prawda.
Bractwo o tym dobrze pamięta i nigdzie nie mówi o braku Magisterium.
Każda Msza Św. odprawiana jest "unacum" ze sprawującym swą …Więcej
Tylko prawda wyzwala 11:07

«Autorytet Magisterium Kościoła nie może zastygnąć na 1962 r. — Bractwo musi to sobie jasno uświadomić».
**********************************************************************************************************************
To nie jest prawda.
Bractwo o tym dobrze pamięta i nigdzie nie mówi o braku Magisterium.
Każda Msza Św. odprawiana jest "unacum" ze sprawującym swą posługę papieżem.
Na nabożeństwach czy to pierwszopiątkowych, czy pierwszych sobót jest modlitwa w intencji za zasiadającego na Stolicy Piotrowej.
biniobill
Martyna1 napisała:
Jakże dziś brakuje Kościołowi Kapłanów, którzy kształtowaliby sumienia ludzkie
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Powiem ci że w Kościele rzymskokatolickim nie brakuje kapłanów charyzmatycznych. Właściwie, to każdy kapłan z którym się spotkałem ma w sobie charyzmię - czemu się tu dziwić, to …Więcej
Martyna1 napisała:
Jakże dziś brakuje Kościołowi Kapłanów, którzy kształtowaliby sumienia ludzkie
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Powiem ci że w Kościele rzymskokatolickim nie brakuje kapłanów charyzmatycznych. Właściwie, to każdy kapłan z którym się spotkałem ma w sobie charyzmię - czemu się tu dziwić, to przecież przyjaciele i słudzy Pana Boga. On ich wezwał przecież.
Ale czy naprawdę Kościołowi są potrzebni kapłani suspendowani???? Tak, potrzebni do tego aby się nawrócili i powrócili jak synowie marnotrawni.
Martyna1
Jakże dziś brakuje Kościołowi Kapłanów, którzy kształtowaliby sumienia ludzkie, by Ci, mogli oddychać zdrowym i ożywczym tchnieniem prawdy i cnoty moralnej.
Ta garstka Kapłanów, którzy czynią powyższe dla dobra dusz, jest bezczelnie uciszana nie tylko przez zewnętrznych wrogów Kościoła, ale co gorsza, przez wrogów wewnętrznych.
----------------------------------------------------------------…Więcej
Jakże dziś brakuje Kościołowi Kapłanów, którzy kształtowaliby sumienia ludzkie, by Ci, mogli oddychać zdrowym i ożywczym tchnieniem prawdy i cnoty moralnej.
Ta garstka Kapłanów, którzy czynią powyższe dla dobra dusz, jest bezczelnie uciszana nie tylko przez zewnętrznych wrogów Kościoła, ale co gorsza, przez wrogów wewnętrznych.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Należy natomiast do niezaprzeczalnej kompetencji Kościoła, w tym zagadnieniu porządku społecznego, gdzie tenże zbliża się i dotyka dziedziny moralności, ocena, czy podstawy jakiejś reformy społecznej są zgodne z owym niezmiennym porządkiem, który Bóg Stwórca i Zbawiciel ujawnił za pośrednictwem prawa naturalnego i objawienia: tego podwójnego ujawnienia, na które powołuje się Leon XIII w swojej encyklice. I słusznie: ponieważ nakazy prawa naturalnego i prawdy zawarte w objawieniu, różnymi drogami wypływają jak dwa strumienie wód, nie przeciwne lecz zgodne ze sobą, z tego samego źródła Bożego; oraz ponieważ Kościół, stróż chrześcijańskiego porządku nadprzyrodzonego, w którym schodzą się ze sobą natura i łaska, ma za zadanie urabiać sumienia, także sumienia tych, którzy są powołani do szukania rozwiązania problemów i obowiązków nałożonych przez życie społeczne. Od formy nadanej społeczności, zgodnej lub nie z prawami Bożymi, zależy i wciska się w dusze także dobro lub zło, to znaczy, czy ludzie, którzy wszyscy są powołani do tego, aby być ożywieni łaską Chrystusową, w codziennych okolicznościach tego życia oddychają zdrowym i ożywczym tchnieniem prawdy i cnoty moralnej, czy też chorobliwym, a często i śmiertelnym bakcylem błędu i zepsucia. Wobec takich rozważań i możliwości, czyż wolno byłoby Kościołowi, Matce tak kochającej i troskliwej o dobro swoich dzieci, patrzeć obojętnie na ich niebezpieczeństwa, milczeć albo udawać, że nie widzi i nie docenia warunków społecznych, które, czy to było zamierzone czy nie, utrudniają albo praktycznie uniemożliwiają prowadzenie życia chrześcijańskiego, zgodnego z przykazaniami Najwyższego Prawodawcy.

(Pius XII w Przemówieniu radiowym z 1.06.1941 - fragment)
biniobill
Martyna1 napisała:
Ja widzę ogromną różnicę między obecnymi żydami, a żydami starotestamentowymi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A ja nie widzę żadnych różnic bo żadnego nie znam a co najważniejsze to nawet nie jestem zainteresowany poznaniem któregokolwiek.
Mogę zapytać skąd u ciebie taka fachowość …Więcej
Martyna1 napisała:
Ja widzę ogromną różnicę między obecnymi żydami, a żydami starotestamentowymi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A ja nie widzę żadnych różnic bo żadnego nie znam a co najważniejsze to nawet nie jestem zainteresowany poznaniem któregokolwiek.
Mogę zapytać skąd u ciebie taka fachowość w temacie - mam nadzieję, że nie tylko z telewizji, plotek i komiksów.
Martyna1
Ja widzę ogromną różnicę między obecnymi żydami, a żydami starotestamentowymi.
Biskup Fellay też to widzi.
Martyna1
Oszołomko - pozostań sobie w modernistycznym Kościele. Tańcz przy brzdękach gitar, nuć świeckie melodie,podnoś ręce w górę i faluj....
Jeszcze jeden komentarz od Martyna1
Martyna1
"lefebryści" nie musieli zrozumieć poglądów na temat żydów. Oni doskonale rozumieją kim są obecni żydzi.
Nie manipuluj słowami....
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tylko prawda wyzwala 10:51
Nawet lefebryści zrozumieli, że dawne poglądy katolików na temat Żydów nie były zgodne z …Więcej
"lefebryści" nie musieli zrozumieć poglądów na temat żydów. Oni doskonale rozumieją kim są obecni żydzi.
Nie manipuluj słowami....
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tylko prawda wyzwala 10:51

Nawet lefebryści zrozumieli, że dawne poglądy katolików na temat Żydów nie były zgodne z Ewangelią:

Bp Bernard Fellay FSSPX: Żydzi są naszymi starszymi braćmi.
ona
Kosciół tak potrzebuje Lefebrystów jak i Polska potrzebuje oszołomów 😀 niestety tacy wszedzie się wepchają by manifestować swoje mundrosci, czyniąc to SWIADOMIE na szkode Koscioła i całego kraju.Krety na usługach sabotażu
Martyna1
Bractwo po prostu jest dziś potrzebne Kościołowi ze swoim bardzo wyrazistym przekazem duszpasterskim i teologicznym bardziej, niż kiedykolwiek w dziejach Kościoła.
Nie naprawią tych usterek " w domu", bo "właściciel" tego domu wraz z ogromną "ekipą remontową", nie pozwalają Im na tą naprawę.
Jeśli nie "zeskrobie" się 50-letniej "farby" modernizmu , żadne kosmetyki nie zastąpią pierwotnego stanu.
biniobill
"Bractwo po prostu jest dziś potrzebne Kościołowi ze swoim bardzo wyrazistym przekazem duszpasterskim i teologicznym"
--------------------------------------------------------------

No to niech wracają do Kościoła rzymskokatolickiego - lepiej naprawiać usterki w domu zamieszkując w nim niż zza ogrodzenia tylko pokrzykując i robiąc fochy.
Martyna1
Kościół potrzebuje "lefebrystów" teraz jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek w dziejach KK.
"Bractwo po prostu jest dziś potrzebne Kościołowi ze swoim bardzo wyrazistym przekazem duszpasterskim i teologicznym" - mówi Arkadiusz RobaczewskiWięcej
Kościół potrzebuje "lefebrystów" teraz jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek w dziejach KK.

"Bractwo po prostu jest dziś potrzebne Kościołowi ze swoim bardzo wyrazistym przekazem duszpasterskim i teologicznym" - mówi Arkadiusz Robaczewski
Domino336
Tylko prawda wyzwala
Stosuję Twoją zasadę i nie życzę sobie byś kopiował moje komentarze!Więcej
Tylko prawda wyzwala

Stosuję Twoją zasadę i nie życzę sobie byś kopiował moje komentarze!
danutadubiel
(...) Klęskę w mierzeniu się ze współczesną kulturą i współczesną cywilizacją. Być może ta klęska byłaby mniejszych rozmiarów, albo w ogóle by jej nie było, gdyby pewne rady, czy pewne spostrzeżenia i diagnozy śp. abp Lefebvre'a, które dzisiaj są podtrzymywane przez Bractwo, były wysłuchane i zastosowane. Myślę, że teraz jest okazja do rachunku sumienia i zbadania postawy nas, jako ludzi …Więcej
(...) Klęskę w mierzeniu się ze współczesną kulturą i współczesną cywilizacją. Być może ta klęska byłaby mniejszych rozmiarów, albo w ogóle by jej nie było, gdyby pewne rady, czy pewne spostrzeżenia i diagnozy śp. abp Lefebvre'a, które dzisiaj są podtrzymywane przez Bractwo, były wysłuchane i zastosowane. Myślę, że teraz jest okazja do rachunku sumienia i zbadania postawy nas, jako ludzi Kościoła. Czy z dużą żarliwością wypowiadane oskarżenia wobec Bractwa o brak posłuszeństwa, o niezdyscyplinowanie, o pychę nie sprawiły, że zapomnieliśmy co Bractwo mówi dobrego i słusznego?
I czy w ten sposób, powtarzając w porę i nie w porę, owe oskarżenia, sami nie przyczyniamy się do izolowania Bractwa, do reakcji, które niczemu dobremu nie służą?
danutadubiel
(....)"Myślę, że powinniśmy jako Kościół zdobyć się na wysiłek samokrytyczny, ponieważ wina leży po obu stronach.
To nie tylko Bractwo jest obciążone całą winą za ten podział. A tak to, niestety, jest przedstawiane – że Bractwo grzeszy nieposłuszeństwem i pychą. Tak przecież nie jest – Bractwo ma swoje istotne racje, które należy potraktować z powagą. Warto też uważniej przypatrzeć się temu, …Więcej
(....)"Myślę, że powinniśmy jako Kościół zdobyć się na wysiłek samokrytyczny, ponieważ wina leży po obu stronach.
To nie tylko Bractwo jest obciążone całą winą za ten podział. A tak to, niestety, jest przedstawiane – że Bractwo grzeszy nieposłuszeństwem i pychą. Tak przecież nie jest – Bractwo ma swoje istotne racje, które należy potraktować z powagą. Warto też uważniej przypatrzeć się temu, co mówił śp. abp Marcel Lefebvre. Może z perspektywy czasu, tych 25 lat które upłynęły od dramatycznego aktu wyświęcenia biskupów, okazać się, że miał sporo racji w diagnozowaniu problemów Kościoła. Nie mówię o tym co w jego wypowiedziach było krzywdzące dla Kościoła, ale o diagnozach problemów teologicznych i duszpasterskich. Arcybiskup miał dużo racji. To, że dzisiaj mówimy o „nowej ewangelizacji”, że szukamy sposobów i metod dotarcia do współczesnego człowieka jest też znakiem poniesionej klęski."
Jeszcze jeden komentarz od danutadubiel
danutadubiel
Jaką klęskę masz na myśli?
Klęskę w mierzeniu się ze współczesną kulturą i współczesną cywilizacją. Być może ta klęska byłaby mniejszych rozmiarów, albo w ogóle by jej nie było, gdyby pewne rady, czy pewne spostrzeżenia i diagnozy śp. abp Lefebvre'a, które dzisiaj są podtrzymywane przez Bractwo, były wysłuchane i zastosowane. Myślę, że teraz jest okazja do rachunku sumienia i zbadania postawy …Więcej
Jaką klęskę masz na myśli?
Klęskę w mierzeniu się ze współczesną kulturą i współczesną cywilizacją. Być może ta klęska byłaby mniejszych rozmiarów, albo w ogóle by jej nie było, gdyby pewne rady, czy pewne spostrzeżenia i diagnozy śp. abp Lefebvre'a, które dzisiaj są podtrzymywane przez Bractwo, były wysłuchane i zastosowane. Myślę, że teraz jest okazja do rachunku sumienia i zbadania postawy nas, jako ludzi Kościoła. Czy z dużą żarliwością wypowiadane oskarżenia wobec Bractwa o brak posłuszeństwa, o niezdyscyplinowanie, o pychę nie sprawiły, że zapomnieliśmy co Bractwo mówi dobrego i słusznego? I czy w ten sposób, powtarzając w porę i nie w porę, owe oskarżenia, sami nie przyczyniamy się do izolowania Bractwa, do reakcji, które niczemu dobremu nie służą?
Igor75
W Asturii już nie będzie Bożego Narodzenia
Nauczyciele i uczniowie w szkołach Asturii będą teraz musieli o Bożym Narodzeniu mówić „święto zimowe” a o Wielkanocy „święto drugiego semestru”.
Socjalistyczny rząd tego regionu zdecydował się na wprowadzenie nowej terminologii dążąc do ograniczenia odniesień do religii w przyszłym roku szkolnym. Dziennik „El Mundo” doniósł, ze minister edukacji …Więcej
W Asturii już nie będzie Bożego Narodzenia

Nauczyciele i uczniowie w szkołach Asturii będą teraz musieli o Bożym Narodzeniu mówić „święto zimowe” a o Wielkanocy „święto drugiego semestru”.
Socjalistyczny rząd tego regionu zdecydował się na wprowadzenie nowej terminologii dążąc do ograniczenia odniesień do religii w przyszłym roku szkolnym. Dziennik „El Mundo” doniósł, ze minister edukacji Asturii dostarczył niewielu wyjaśnień dotyczących tych świeckich przepisów. Lokalni nauczyciele religii oraz instytucje takie jak Katolicka Konfederacja Ojców (CONCAPA) lekceważą nowe prawo nazywając je „głupotą”, ale również „atakiem”.
Konserwatywne stowarzyszenie Hazte Oir oznajmiło na łamach lokalnej gazety, że może to „ośmieszyć społeczeństwo asturiańskie”. Jednak Hiszpańska Komisja Pracownicza oraz Stowarzyszenie Nauczycieli w Asturii poparły projekt, sugerując, że szkolny kalendarz powinien wziąć pod uwagę przekonania religijne każdego ucznia, niezależnie od tego, jakie one są.