hektorspyke
hektorspyke

Dawca na motocyklu. otocykliści są bardzo często szyderczo nazywani dawcami narządów. Ile w tym prawdy …

Szanowni Państwo, Szanowny Panie Profesorze, podana informacja jest nieprawdziwa i obraźliwa. Narządy pobrane od motocyklistów, którzy zginęli w wypadku, a zginęli na miejscu praktycznie nigdy nie nadają się to transplantacji. Podczas wypadku, ciało motocyklisty poddane jest działaniu tak wielkich sił, przeciążeń i uderzeń, że narządy wewnętrzne ulegają całkowitemu zniszczeniu-ciało przypomina …Więcej
Szanowni Państwo, Szanowny Panie Profesorze, podana informacja jest nieprawdziwa i obraźliwa. Narządy pobrane od motocyklistów, którzy zginęli w wypadku, a zginęli na miejscu praktycznie nigdy nie nadają się to transplantacji. Podczas wypadku, ciało motocyklisty poddane jest działaniu tak wielkich sił, przeciążeń i uderzeń, że narządy wewnętrzne ulegają całkowitemu zniszczeniu-ciało przypomina worek wypełniony "masą", nawet rogówki nie nadają się do pobrania, gdyż zazwyczaj ulegają rozerwaniu w wyniku działania ciśnienia. Co innego, kiedy motocyklista w wyniku wypadku umiera w szpitalu. Przyrównywanie motocyklisty do dawcy organów jest obraźliwe, nikt siadając na jednoślad nie zakłada, że da się zabić. Takie "głupie" stwierdzenia tworzą nieprawdziwe stereotypy w stosunku do motocyklistów. Zamiast edukować, przypominać o używaniu lusterek, uczulać na to, że na drodze są inni użytkownicy oprócz kierowców aut, to najlepiej rozsiewać niedorzeczne przekonania. Piszę to dlatego, że sam poruszam się jednośladami, i niestety miałem kilka sytuacji, które mogłyby zakończyć się dla mnie śmiercią, wszystkie one spowodowane były przez niestosowanie się do przepisów prawa drogowego, nieuwagi, celowego działania kierowców samochodów.