@Jarosław Syn Tadeusza

Bezpośrednim jest naruszenie prawa Bożego czyli innymi słowy: złe używanie wolności woli, która jest środkiem a nie celem samym w sobie. Pośrednimi przyczynami mogą być np. ludzkie słabości i oczywiście diabeł.
Natomiast mówienie że sama wolność woli jest zła to tak jak obciążanie zdolności człowieka do chodzenia na własnych nogach tym, że niektórzy ludzie potrafią rzucić się z mostu lub pod pociąg.

Jarosław Syn Tadeusza Przychodzi nam z pomocą katolicki dogmat o stworzeniu z nicości, "creatio ex nihilo". Katolik ma przyjemność w taką prawdę objawioną wierzyć całym sobą. Nicość jest poza Bogiem. W Bogu nie ma nicości. Bóg mówi o Sobie Mojżeszowi. JESTEM który JESTEM. Nicości nie ma. Wszystko to co stworzone jest całkowicie innej jakości od tego co boskie. W Panu Bogu nie ma i być nie może niczego stworzonego. Czy pan to rozumie? Nicość jest niebytem całkowicie obca naturze Bożej. Grzech to nic innego jak próba powrotu do nicości, niebytu. Niestety taka ucieczka jest możliwa tylko dla bytowości nierozumnej, pozbawionej duszy nieśmiertelnej. Aniołowie i ludzie są stworzeni do wiekuistego istnienia i żadnym sposobem sami nie mogą się unicowić, unicestwić.

Jarosław Syn Tadeusza Grzech to nic innego jak niewola. Stworzona wolna wola została nam podarowana tylko po to abyśmy w wolności/miłości/ pełnili Wolę Bożą. Każdy ludzki grzech poprzedzony jest szatańską pokusą. Człowiek sam z siebie grzechu nie wymyślił. Grzeszymy bo dajemy się zniewolić diabelskiej pokusie. Tak było w Raju i tak pozostało po dzień dzisiejszy. Pokusa szatańska reklamowana w diabelski sposób owocuje w nas grzechem. Dlaczego tak się dzieje? Bo szwankujemy na rozumie. Człowiek, który używa rozumu zgodnie z przeznaczeniem nigdy Przenajświętszemu Stwórcy nie napluje w Twarz. Grzech jest aktem najwyższej głupoty, aktem bezrozumnym, nie ludzkim, szatańskim.