A zaufanie przychodzi przez miłość, więc ''najważniejsza jest miłość'', i nie należy odwracać pojęć raz ustalonych przez Boga. Można mieć zaufanie a być ''jak miedź brzęcząca, albo cymbał brzmiący'' mając np. zaufanie do wiedzy, pojęć ludzi, a nie mieć miłości do Boga i bliźniego. Np. miłość nasza dała szanse małej dziewczynce leczyć raka w Austrii, i uratowała wiele istnień od śmierci, biedy, nieszczęścia. Tak więc u nas ''trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość'' I nic tak zaszczytnego nie trwa w ''czołówce'' świata.

Współczuje temu człowiekowi. Zostałam raz po Mszy świętej na której zaproszono chętnych na pierwszą naukę neokatechumenatu, to było straszne uczucie, pustka, nawet te świadectwa tych ludzi dawały świadectwo pobłądzenia w ciemność, w neokatechumenat, dlatego jestem pewna że ta nauka neokatechumenatu wkrada się do Kościoła rzymskokatolickiego bocznymi drzwiami jak złodziej aby niszczyć wiarę prawdziwą, pomniejszać oddawanie czci i uwielbienia dla Boga, Matki Najświętszej. To tylko wykład ludzki, i nie ma w nim Boga. Ja nie czułam w tym wykładzie Boga, Jego miłości, ale do dziś czuje niesmak i dziwi mnie strasznie fakt głoszenia tak dziwnego ''prania mózgu'' w Kościele Jezusa Chrystusa. To jest okropne.

A ja słyszałam inne obietnice od Pana Prezydenta A. Dudy. I co z obietnicami? Po co tak oszukiwać? Teraz widać dwa oblicza P. P. A.Dudy. Jak można, jak można było w ten sposób? Nie ma nawet porównania do śp. P. Prezydenta L. Kaczyńskiego, ani do J. Kaczyńskiego, któremu leży na sercu dobro Polski i Polaków. Przykre. O co tu chodzi? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o....? Czyżby? Pokazywać taką butę i arogancję. Polacy mają chodzić teraz szukając sprawiedliwości od Annasza do Kajfasza? I to ma być ta ''dobra zmiana" w wykonaniu P. Prezydenta A. Dudy? To normalne oszukiwanie Polaków dla własnej korzyści, dumy, to wywyższanie się ponad wszystkich; a ''kto się wywyższa będzie poniżony''. Ja już nigdy nie zagłosuję na P. A. Dudę.

Wystarczy nie kraść jak to robili poprzednicy a pieniądze są dla rodzin i na wszystko. Matki mają odwieczne prawo do wychowywania swoich dzieci ze świadomością że rząd jest wsparciem dla rodzin, dziękuję rządowi PiS, za pochylenie się nad rodziną, za możliwość wyboru; zostaję z dziećmi, albo poświęcam dzieci, ''ciepło domowe'' dla kariery, pracy. Jeśli ktoś ma czelność pisać o patologi, przejadaniu to jest jedynie materialistą bez uczuć, sknerą który nawet swoje dzieci sprzeda, poświęci dla kasy, nie mówiąc o polskich dzieciach, rodzinach.

Nie zgadzam się na żadnych migrantów islamskich! Jestem katoliczką, zwykłą praktykującą i wierzącą katoliczką i wiem jak nauczał Jezus Chrystus. Wskazał wyraźnie kto jest naszym bratem i siostrą! Nie wiem co się dzieje z ludźmi Kościoła. To tragedia! Chcą wciskać nam morderców?! Narażać Polaków na to co dzieje się w krajach opanowanych przez migrantów?! ''Gorliwość o dom mój'' jest najważniejsza. Moim domem jest Krzyż i Jezus Chrystus, Kościół, a nie Mahomet ze swoimi wyznawcami! Obecnie zwykli ludzie, laikat jest wierniejszy Chrystusowi, niż niejeden wysoko postawiony ksiądz. To jest zdrada Chrystusa, wiary, Kościoła! To jest tragedia do czego namawiają biskupi, tragedia!!!!!!!

stanislawp mam wrażenie że wydajesz opinie o sobie. To nie jest Twoja sprawa tylko Boga, a gorąca modlitwa jest ratunkiem, Bóg sobie poradzi bez osądów bo najlepiej wie jak jest, i bardziej miłą Bogu jest modlitwa niż takie potępianie Ojca Świętego Franciszka, który stoi na czele Kościoła. Było kilu heretyków i Bóg sobie bez Twoich inwektyw poradził. Modlitwa jest największą siła i ratunkiem dla zagubionych.