Kobiece spodnie są atakiem na kobiecość kobiety
Kobiece spodnie są atakiem na kobiecość kobiety wrz24 by Pelagius Asturiensis „Dzisiejszy feminizm jest ściśle związany z czarnoksięstwem i satanizmem.” O noszeniu spodni przez kobiety i tematach …More
Kobiece spodnie są atakiem na kobiecość kobiety
wrz24 by Pelagius Asturiensis
„Dzisiejszy feminizm jest ściśle związany z czarnoksięstwem i satanizmem.”
O noszeniu spodni przez kobiety i tematach pochodnych pisze J. Eks. x. bp Ryszard Williamson w swym liście do przyjaciół i dobroczyńców seminarium w św. Tomasza z Akwinu z września 1991 roku. Jest to ciąg dalszy niedawno poruszonej na łamach niniejszego blogu tematyki katolickiej obyczajowości, która równie jak doktryna i w znaczeniu ścisłym moralność, jest zagrożona przez wpływy liberalne i modernistyczne.
Pelagius asturiensis
Kobiece spodnie są atakiem na kobiecość kobiety
1 września, 1991
Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy, Koniec lata może nie być najbłyskotliwiej wybraną chwilą, by pisać o ubiorze kobiet. Z pewnością nadejście, bardziej niż odejście ciepłej pogody byłoby odpowiednim czasem, by ganić nieskromny ubiór. Jednakże tak się złożyło, że tego lata kilka pań podniosło wobec mnie kwestię noszenia spodni czy krótkich spodni (…More
wrz24 by Pelagius Asturiensis
„Dzisiejszy feminizm jest ściśle związany z czarnoksięstwem i satanizmem.”
O noszeniu spodni przez kobiety i tematach pochodnych pisze J. Eks. x. bp Ryszard Williamson w swym liście do przyjaciół i dobroczyńców seminarium w św. Tomasza z Akwinu z września 1991 roku. Jest to ciąg dalszy niedawno poruszonej na łamach niniejszego blogu tematyki katolickiej obyczajowości, która równie jak doktryna i w znaczeniu ścisłym moralność, jest zagrożona przez wpływy liberalne i modernistyczne.
Pelagius asturiensis
Kobiece spodnie są atakiem na kobiecość kobiety
1 września, 1991
Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy, Koniec lata może nie być najbłyskotliwiej wybraną chwilą, by pisać o ubiorze kobiet. Z pewnością nadejście, bardziej niż odejście ciepłej pogody byłoby odpowiednim czasem, by ganić nieskromny ubiór. Jednakże tak się złożyło, że tego lata kilka pań podniosło wobec mnie kwestię noszenia spodni czy krótkich spodni (…More
- Report
Social media
Change post
Remove post
Inquisitor
- Report
Change comment
Remove comment
Niech Januszek sobie obejrzy te cnotliwe niewiasty, to może oczka się otworzą na sprawę stroju kobiecego: www.facebook.com/FemininaModestaEElegante
Królowanie Chrystusa na wieki
- Report
Change comment
Remove comment
Ubiór kobiety na wzór mężczyzny jest dziełem szatana , by zacierać różnice płciowe - przez co mieszać w ludzkich głowach i doprowadzać do dewiacji jakie obecnie maja miejsce.
danutadubiel
- Report
Change comment
Remove comment
Nie, nie chodzę w spódnicach do kostek na co dzień. Mam kilka takich spódnic i zakładam je, jak idę z wizytą ( w gości) i do Kościoła.
Mam też spódnice do kolan i też je noszę.
Nie ukrywam, że spodnie też posiadam, ale zakładam je bardzo rzadko i tylko w bardzo chłodne dni. Na pewno NIE kupię sobie nowych spodni.
Czynię tak od momentu, kiedy dotarło do mnie, że kobieta ma być kobietą, a nie na …More
Nie, nie chodzę w spódnicach do kostek na co dzień. Mam kilka takich spódnic i zakładam je, jak idę z wizytą ( w gości) i do Kościoła.
Mam też spódnice do kolan i też je noszę.
Nie ukrywam, że spodnie też posiadam, ale zakładam je bardzo rzadko i tylko w bardzo chłodne dni. Na pewno NIE kupię sobie nowych spodni.
Czynię tak od momentu, kiedy dotarło do mnie, że kobieta ma być kobietą, a nie na siłę upodabniać się do faceta. I powiem szczerze, że kobieta w sukience, czy spódnicy intuicyjnie zachowuje się bardziej kobieco i bardziej godnie.
Mam też spódnice do kolan i też je noszę.
Nie ukrywam, że spodnie też posiadam, ale zakładam je bardzo rzadko i tylko w bardzo chłodne dni. Na pewno NIE kupię sobie nowych spodni.
Czynię tak od momentu, kiedy dotarło do mnie, że kobieta ma być kobietą, a nie na siłę upodabniać się do faceta. I powiem szczerze, że kobieta w sukience, czy spódnicy intuicyjnie zachowuje się bardziej kobieco i bardziej godnie.
Galinka Kov
- Report
Change comment
Remove comment
kobieta w sukience, czy spódnicy intuicyjnie zachowuje się bardziej kobieco i bardziej godnie.
danutadubiel
- Report
Change comment
Remove comment
Zgadzam się z Inkwizytorem, bo jego myślenie w tym konkretnym temacie pokrywa się ze słowami tego , wspaniałego Kapłana.
Ks. Leopold Powierża CSMA, Kazanie o skromności
Ks. Leopold Powierża CSMA, Kazanie o skromności
danutadubiel
- Report
Change comment
Remove comment
Kobieta w spodniach to GENDER-PUPA, jak powiedział pewien bardzo tradycyjny mężczyzna.
Inquisitor
- Report
Change comment
Remove comment
tahamata chodzi Ci o współczesne studniówki? Strój maturzystek godny luksusowych kurtyzan i w dodatku podszyty pogańskim zabobonem (załóż czerwoną podwiązkę, to Ci przyniesie szczęście na maturze). Tfu!
Inquisitor
- Report
Change comment
Remove comment
Dopóki kobiety nie znaczną chodzić w spódnicach do kostek, i to nie tylko do kościoła na Mszę, ale w całej swej bytności, dopóty Chrystus nie będzie królował w społeczeństwie. Uznanie Chrystusa za Króla, to także uniżenie się przed Maryją, wzorem wszelkich cnót i skromności i czerpanie z Niej wzoru, także w kwestii ubioru, w kwestii właśnie skromności.
Zauważyć wypada, że pończochy z szykownymi podwiązkami dla przykładu, są zdecydowanie bardziej kobieco-kobiece niż zwykłe, prymitywne spodnie i wzbudzają zdecydowanie więcej zainteresowania płci kuszonej.
Sławomir Sokołowski
- Report
Change comment
Remove comment
@tahamata Płeć brzydka ma prawo być kuszona jedynie przez własną żonę "brzydala". W przeciwnym razie jest to cudzołóstwo w sercu, o którym uczył Pan Jezus w odniesieniu do mężczyzny (kto pożądliwie patrzy...). I właściwie, słowo kuszenie, w odniesieniu do małżeństwa, powinno być zastąpione słowem - zachęta, ponieważ pokusa odnosi do grzechu. Kobieta ma prawo wyglądać "kusząco" (mówię o celowym …More
@tahamata Płeć brzydka ma prawo być kuszona jedynie przez własną żonę "brzydala". W przeciwnym razie jest to cudzołóstwo w sercu, o którym uczył Pan Jezus w odniesieniu do mężczyzny (kto pożądliwie patrzy...). I właściwie, słowo kuszenie, w odniesieniu do małżeństwa, powinno być zastąpione słowem - zachęta, ponieważ pokusa odnosi do grzechu. Kobieta ma prawo wyglądać "kusząco" (mówię o celowym "uatrakcyjnianiu" się) jedynie w sypialni; jeżeli to czyni poza nią, zachowuje się jak prostytutka, która ciałem zarabia na życie.
Polecam mój wpis:
Co to znaczy – być sexi?
oraz
www.godnosc.org
www.godnosc.org/dokumenty
Polecam mój wpis:
Co to znaczy – być sexi?
oraz
www.godnosc.org
www.godnosc.org/dokumenty
Galinka Kov
- Report
Change comment
Remove comment
@Sławomir Sokołowski Prostytutka kojarzy sie z prostymi drogami a tu mowa o grzechu. Bardziej odpowiednim słowem byłoby określenie jej na K
Sławomir Sokołowski
- Report
Change comment
Remove comment
@Galinka Kov Nawet jeżeli „prostytutka” oczekiwała na drodze prostej, a k.... na łuku, to „obie” miały tę samą „profesję”..., niestety.
Słowo prostytutka pochodzi od łacińskich prostare lub prostitio. Chodzi o kobietę, która zajmowała się nierządem.
Podobnie jest ze słowem k...., pochodzącym od courve, oznaczającym kobietę „stojącą” na łuku, na skrzyżowaniu.
Ja bym tutaj nie czynił rozróżnienia …More
@Galinka Kov Nawet jeżeli „prostytutka” oczekiwała na drodze prostej, a k.... na łuku, to „obie” miały tę samą „profesję”..., niestety.
Słowo prostytutka pochodzi od łacińskich prostare lub prostitio. Chodzi o kobietę, która zajmowała się nierządem.
Podobnie jest ze słowem k...., pochodzącym od courve, oznaczającym kobietę „stojącą” na łuku, na skrzyżowaniu.
Ja bym tutaj nie czynił rozróżnienia, ponieważ cały czas mówimy o kobiecie, która kupczy ciałem.
Oczywiście nie możemy zapominać i o winie mężczyzn, którzy – korzystając – wspierają te „damy” w grzechu...
Obecna, powszechna prostytucja różni się od tej „odwiecznej” (najstarszy zawód świata):
- jest czyniona altruistycznie (dawniej panie się „oddawały” chociaż za kawałek chleba),
- masowo, przez niemal każdą dziewczynę, kobietę (dawniej to był – dosłownie – margines),
- jest powodem do dumy (dawniej każda dziwka czuła odrzucenie, wstydziła się przyznać w rodzinie, znajomym, często do pracy zmieniała wygląd, imię, aby nikt ją nie rozpoznał),
- obecnie kobiety cudzołożą pod wieloma postaciami bez najmniejszej świadomości zła, wręcz są z tego dumne, urządzają wyścigi na najbardziej seksowną czy o największej ilości „zdobyczy”...
- przez 20 wieków chrześcijaństwa Kościół zwalczał wszelkie formy bezwstydu, obecnie nie tylko, że milczy, ale to pochwala...
- podobnie i mądry władca, zawsze starał się ograniczać wszelką niemoralność choćby poprzez wydzielenie specjalnych dzielnić rozpusty czy utworzeniu zasad wyglądu takiej "damy", aby każdy wiedział z kim ma od czynienia i - jeżeli nie planuje się "rozerwać", to już z daleka omijał rozpustnicę; a obecne promowanie wszelkiego rodzaju zboczeń, już od kołyski, świadczy o zdemoralizowaniu również władców...
Słowo prostytutka pochodzi od łacińskich prostare lub prostitio. Chodzi o kobietę, która zajmowała się nierządem.
Podobnie jest ze słowem k...., pochodzącym od courve, oznaczającym kobietę „stojącą” na łuku, na skrzyżowaniu.
Ja bym tutaj nie czynił rozróżnienia, ponieważ cały czas mówimy o kobiecie, która kupczy ciałem.
Oczywiście nie możemy zapominać i o winie mężczyzn, którzy – korzystając – wspierają te „damy” w grzechu...
Obecna, powszechna prostytucja różni się od tej „odwiecznej” (najstarszy zawód świata):
- jest czyniona altruistycznie (dawniej panie się „oddawały” chociaż za kawałek chleba),
- masowo, przez niemal każdą dziewczynę, kobietę (dawniej to był – dosłownie – margines),
- jest powodem do dumy (dawniej każda dziwka czuła odrzucenie, wstydziła się przyznać w rodzinie, znajomym, często do pracy zmieniała wygląd, imię, aby nikt ją nie rozpoznał),
- obecnie kobiety cudzołożą pod wieloma postaciami bez najmniejszej świadomości zła, wręcz są z tego dumne, urządzają wyścigi na najbardziej seksowną czy o największej ilości „zdobyczy”...
- przez 20 wieków chrześcijaństwa Kościół zwalczał wszelkie formy bezwstydu, obecnie nie tylko, że milczy, ale to pochwala...
- podobnie i mądry władca, zawsze starał się ograniczać wszelką niemoralność choćby poprzez wydzielenie specjalnych dzielnić rozpusty czy utworzeniu zasad wyglądu takiej "damy", aby każdy wiedział z kim ma od czynienia i - jeżeli nie planuje się "rozerwać", to już z daleka omijał rozpustnicę; a obecne promowanie wszelkiego rodzaju zboczeń, już od kołyski, świadczy o zdemoralizowaniu również władców...
Inquisitor
- Report
Change comment
Remove comment
Tłumaczenie jest Pelagiusza z Asturii.
Czekaj, czekaj... Kobiece spodnie atakiem na kobiecość kobiety. Kobiece spodnie, zakupione i założone przez kobietę na swe kobiece nogi wydają Ci się atakiem zadanym przez tę kobietę na jej własną kobiecość, na prywatną zupełnie kobiecość tej kobiety. Zaplątałem się. Ładnej we wszystkim ładnie.
Sławomir Sokołowski
- Report
Change comment
Remove comment
@tahamata Ładnej we wszystkim ładnie? Co Pan powie na piękną kobietę w trumnie, powiedzmy po 20 latach? Dodam, że trumna jest również piękna i bardzo droga...
Piękne jest tylko to, co podoba się Panu Bogu. W XXI wieku mylimy piękno z przyjemnością, dlatego to (ta), co wzmaga doznania, określamy atrakcyjnym, nie zdając sobie sprawy z tego, że przyjemność, to nie to samo, co piękno.
Piękne jest tylko to, co podoba się Panu Bogu. W XXI wieku mylimy piękno z przyjemnością, dlatego to (ta), co wzmaga doznania, określamy atrakcyjnym, nie zdając sobie sprawy z tego, że przyjemność, to nie to samo, co piękno.
Inquisitor
- Report
Change comment
Remove comment
„Dzisiejszy feminizm jest ściśle związany z czarnoksięstwem i satanizmem.”
Inquisitor
- Report
Change comment
Remove comment
Ponieważ dzisiaj krew się we mnie zagotowała przez notoryczne popełnianie grzechów i wodzenie na pokusę seksualną przez Polki po przez noszenie obcisłych, paskudnych spodni i kalesonów (leginsów) na wierzchu, wrzucam kolejną naukę katolicką o ubiorze. Polecane szczególnie dla części żeńskiej. I niech to będzie także przypomnienie dla Miolciów, Ewusiów, Agnusiów i podobnego pokroju żeńskich …More
Ponieważ dzisiaj krew się we mnie zagotowała przez notoryczne popełnianie grzechów i wodzenie na pokusę seksualną przez Polki po przez noszenie obcisłych, paskudnych spodni i kalesonów (leginsów) na wierzchu, wrzucam kolejną naukę katolicką o ubiorze. Polecane szczególnie dla części żeńskiej. I niech to będzie także przypomnienie dla Miolciów, Ewusiów, Agnusiów i podobnego pokroju żeńskich osób z tego portalu, że NOSZENIE PRZEZ KOBIETY SPODNI JEST GRZECHEM I PRAKTYKĄ NIEKATOLICKĄ.
Sławomir Sokołowski
- Report
Change comment
Remove comment
@Inquisitor W pełni Pana rozumiem. Proszę starać się odwracać wzrok (raczej trzymać go wyżej - patrzeć na twarz - niż niżej, chociaż to nie jest łatwe, albo wcale nie patrzeć na "kobietę", która bardziej przypomina diabła niż Matkę Najświętszą). Proszę sobie jak najczęściej wyobrażać kobiety w sukni, nawet jak są na golasa (getry, mini, bikini czy inne potargańce). One są w jeszcze trudniejszej …More
@Inquisitor W pełni Pana rozumiem. Proszę starać się odwracać wzrok (raczej trzymać go wyżej - patrzeć na twarz - niż niżej, chociaż to nie jest łatwe, albo wcale nie patrzeć na "kobietę", która bardziej przypomina diabła niż Matkę Najświętszą). Proszę sobie jak najczęściej wyobrażać kobiety w sukni, nawet jak są na golasa (getry, mini, bikini czy inne potargańce). One są w jeszcze trudniejszej sytuacji niż Pan, ponieważ Pan wie, co go niszczy i stara się tego unikać, one natomiast są dumne ze swojej rozpusty, pogardy, obrzydliwości...