Ostatnio moją uwagę skierowałam na posługę szafarzy nadzwyczajnych Komunii Świętej. Pragnę zadośćuczynić Bogu za świętokradcze rozdawanie Komunii przez owych świeckich ,,szafarzy" i zwrócić uwagę że należy ostentacyjnie, czy nie- omijać takich szafarzy z daleka. Dziękuję Bogu, że ludzie z prawidłowo ukształtowanym sumieniem i należytą świadomością lękają się takiego grzechu popełnić, jak przyjęcie Komunii z rąk profanatora i wierzę, że pomogę tym artykułem osobom, które niegodnie przyjmują Ciało Pańskie. Ks. Wachowiak, jeżeli miał pewne perypetie na Mszy Świętej, nie powinien dopuścić świeckiego szafarza do rozdawania Komunii. To jest budujące, jeżeli ludzie omijają szafarzy-profanatorów i przyjmują Komunię ew. duchowo. Piast Kołodziej: ,,Ostatnio moją uwagę skierowałem na posługę szafarzy nadzwyczajnych Komunii świętej. Chciałbym tym jakby zadośćuczynić wszystkim posługującym w ten sposób za moją długoletnią nieufność i czasem ostentacyjne omijanie rozdającego Komunię świętą …More
Fragment skopiowany z posta użytkownika Geminiano Secundo. ,,Orędzia na czasy ostateczne (24 maja 2008) Jezus Chrystus: Jesteś Mój, Boży. Należysz do Nas, do Nieba. Jesteś Dzieckiem-Bogiem. Dzieci Boże są Bogami. Będę to jeszcze wielokrotnie powtarzał, abyś uwierzył w swoją Boskość. Staram się ten fakt naświetlić z różnych stron, abyś wreszcie przyjął całym swym sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całym sobą, że jesteś Bogiem. Bogami jesteście, Dzieci Boże. Bogowie rodzą Bogów. Ja, Jezus, wasz Bóg i Pan, przecież także urodziłem się jako dziecko, Syn Człowieczy, rozwijałem się, wzrastałem, dojrzewałem, mężniałem, nabierałem mądrości w człowieczej rodzinie Józefa i Marii, którzy przecież też nie inaczej dochodzili do swej dojrzałości człowieczej. Choć Boże Dzieci, to jednak i człowiecze. Choć Człowiecze Dzieci, Józef i Maria, przybrany Mój Tata i Moja Mama, to jednak Boże Dzieci, Bogowie."
Były nuncjusz apostolski w USA arcybiskup Carlo Maria Vigano w oświadczeniu zamieszczonym 5 lipca w mediach społecznościowych krótko odniósł się do decyzji Watykanu o nałożeniu na niego ekskomuniki. ,,To co przypisuje mi się jako winę, jest zapisane w dokumentach potwierdzając wiarę katolicką, którą wyznaję w całości" - napisał Vigano.
No tak, to jest mit założycielski indultyzmu, widoczny także w poprzednim liście skierowanym po ataku Pawła VI na Mszę Św. w rycie rzymskim tj. zasada estetyki jako zasada naczelna oporu. Tymczasem tu chodzi w pierwszej kolejności o zachowanie nieskażonej wiary (rola dydaktyczna Mszy Św. zgodnie z zasadą lex orandi -> lex credendi) oraz uświęcanie (owoce Mszy Św.)
Na razie GB znalazł się na wylocie do Strasburga a jego miejsce w Sejmie zajął tęczowy wiplerysta, niejaki Połuboczek czy jakoś tak. Czyli same "plusy dodatnie" wielkiego zwycięstwa.
"gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" --- Pisiołki najwyraźniej nie odróżniają swojego życia od cudzego (np. swoich dzieci). Dlatego zapewne tak świetnie poszedł im sanitaryzm skutkujący nadmiarowymi zgonami. PS Cudzych pieniędzy od własnych też zresztą nie odróżniają, stąd dobroszczynność na cudzy koszt.
,,Pani Ania z kanału YT "Trudno być katolikiem.". To osoba, która wiarę katolicką pojmuje tradycyjnie, Odwołuje się do Apokalipsy, która jakby realizowała się w naszych czasach. Nie jest dobre namawianie do niesłuchania jej wypowiedzi, ponieważ oznaczałoby to słabość człowieka i podatność na wpływy. Każdy prawowierny katolik słuchając wypowiedzi innych, ma prawo wyrobić sobie własne zdanie, nie lękając się, że może być zwiedziony. Najbardziej niebezpieczne jest takie posłuszeństwo przełożonym, które zaprzecza prawdzie Kościoła Katolickiego. Są to bardzo częste wypowiedzi Watykanu i hierarchów. Franciszek wydając polecenie, aby kazania nie były dłuższe niż osiem minut, bo ludzie zasną, ośmiesza w ten sposób siebie, kapłanów i wiernych. To wprost groteska, co może sugerować, że kapłani głoszą nudne kazania.
Dokładnie; ślepe posłuszeństwo nawet papieżowi nie jest dobre. Należy wszelkie treści, nauczanie poddawać rozeznaniu wobec Tradycji KK, Słowa Bożego, Duchowi Św.
Znalezione na jednym z forów: "Do Medjugorie pojechałam powodowana - i tu przyznam się od razu - ciekawością: w końcu miałabym okazję zobaczyć na własne oczy, co tam się dzieje, wybadać, poobserwować, wyrobić sobie opinię, ale też byłam bardzo otwarta na Boże światło i modlitwę. Wróciłam do kraju rozgoryczona, rozczarowana, wprost prawie że wściekła… Wizyta tam, nie dała mi nic (żadnego duchowego przeżycia, ani poznania), albo ja niczego nie dostrzegam. Odważę się nawet twierdzić, że dała mi trochę argumentów przeciw. Mianowicie co mi się nie podobało i „zgrzytało”: 1/ Kościół parafialny zamykany jest o godzinie 22:00. Jest jeszcze jedna kaplica w budynku nieopodal, ale ona jest zamykana bodajże o 17:00. No co to ma znaczyć? Nie ma całodobowej adoracji Najświetszego Sakramentu? A tam do później nocy życie na pełnych obrotach, setki sklepów otwarte może nawet i do 24:00. Bardzo dużo obcokrajowców wałęsa się wtedy po mieście, a tu nawet nie można modlić się w Kościele czy w …More
Nie rozumiem jak można publikować takie BREDNIE jak ,,orędzia na czasy ostateczne" i przypisywać je jako słowa wypowiedziane przez Jezusa. To jest obrażanie Syna Bożego. @Geminiano Secundo zamiast blokować, to za takie heretyckie ,,orędzia", ich publikację, powinieneś przystąpić do Sakramentu spowiedzi, bo ryzykujesz bardzo dużo. Nie wiadomo, czy osoba pisząca te,,orędzia" nie była tu pod wpływem złego ducha lub jakichś środków. Poza tym Matka Boża to Maryja, nie Maria i nie była nigdy i nie jest żadną Boginią, jak jest o Niej sugerowane w tych wymyślonych na uciechę naiwnych ,,objawieniach". Także dobrze radzę, zastanów się, co publikujesz.