Wezwanie Papieża jest po prostu próbą wiary (ale również próbą rozsądku). Jeśli w praktyce (nie na forum, nie w sondażach) 1% procent Polaków odpowie z wiarą na to wezwanie, jesteśmy krajem, w którym żyją chrześcijanie.
Dobrze jest wybić sobie z głowy myślenie, że u nas chrześcijaństwo jest masowe. Kościół jest masowy. Są w nim osoby dojrzałe w wierze, ale 99% to ludzie mniej dojrzali. Co ? Komu przyznać rację, temu 1% ? czy 99 %?
Ja myślę, że chrześcijanin każdemu przyznaje rację (zwłaszcza dziecku niedojrzałemu), bo wie, że o racje nie ma palącej potrzeby bić się. Racje nie zbawiają. Zbawia raczej ten 1% wierzących, przygotowanych na wszystko. Ten 1% kocha całe 100 %, a nie tylko siebie. Dlatego, osobiście, dziękuję Bogu za Papieża, który pokazuje na Boga (takiego, jaki On jest), ale też cieszy mnie rozsądek Victora Orbana, który - nie wyrzekając się drogi wiary dla Węgier - na dziś pokazuje na siebie i na Węgrów: "My sprawy widzimy tak po ludzku, przede wszystkim, a tak po ludzku …
More